Być jak „Jaga” w Kopenhadze, czyli nasze wyjazdowe sukcesy pucharowe (1)

Mistrzowie Polski wyzwolili impuls do poszukiwania wartościowych wyników polskich drużyn w europejskich rozgrywkach…

Dość sensacyjne zwycięstwo Jagiellonii Białystok z FC Kopenhagą na otwarcie rywalizacji w fazie ligowej Ligi Konferencji Europy pokazało, że z naszym futbolem klubowym nie jest aż tak źle. Postanowiłem wziąć pod lupę co ciekawsze wyniki polskich drużyn z ostatnich 10 lat w rozgrywkach Starego Kontynentu.

Latem 2013 roku sporządziłem osobisty ranking najlepszych polskich meczów w pucharach w XXI wieku. Od tamtego czasu sporo wody w rzekach upłynęło, a i nasi pucharowicze przywieźli do domu kilka naprawdę cennych rezultatów. Tym razem bez rankingu przypomnimy pokrótce najważniejsze – moim zdaniem – wyjazdowe triumfy (bądź „zwycięskie remisy”) polskich drużyn z ostatnich jedenastu lat. Jedziemy:

Eliminacje Ligi Europy 2013/14: Club Brugge KV – Śląsk Wrocław 3:3
Złote czasy wrocławskiego zespołu w XXI wieku. Na ławce rezerwowych czeski Belmondo, czyli Stanislav Levý, a w składzie Śląska m.in. Rafał Gikiewicz, Sebastian Mila, Waldemar Sobota i Portugalczyk Marco Paixão. W pierwszym meczu u siebie Śląsk zapewnił sobie minimalną zaliczkę 1:0 (gol Albańczyka Sebino Plaku). W rewanżu wrocławianie prowadzili po golu Soboty. Wyrównał po przerwie Izraelczyk Lior Rafaelov, co tylko podrażniło wrocławian. Mila zaliczył dwie asysty – przy golach Paixão i Soboty. Grę gospodarzy rozruszał wprowadzony w końcówce słynny Islandczyk Eiður Guðjohnsen, lecz bramki Kostarykańczyka Óscara Duarte i Toma De Suttera były trafieniami na otarcie łez. Do kolejnej rundy awansował Śląsk, ale tam już został rozbity przez Sevillę FC.

Śląsk: Rafał Gikiewicz – Krzysztof Ostrowski (55. Tadeusz Socha), Mariusz Pawelec, Adam Kokoszka, Dudu Paraiba – Waldemar Sobota, Dalibor Stevanović, Przemysław Kaźmierczak, Sebastian Mila, Sebino Plaku – Marco Paixão (83. Sylwester Patejuk).

Eliminacje Ligi Europy 2014/15: Esbjerg fB – Ruch Chorzów 2:2
Chorzowianie pod wodzą Słowaka Jána Kociana wywalczyli trzecie miejsce w lidze. W pierwszej rundzie przeszli FC Vaduz (3:2 i 0:0), w pierwszym meczu w Gliwicach zremisowali 0:0 z Duńczykami. W ich bramce stał Słowak Martin Dúbravka, późniejszy golkiper Newcastle, w ataku straszył Holender Mick van Buren, dziś napastnik… Cracovii. „Niebiescy” prowadzili po karnym Filipa Starszyńskiego, dwie bramki dla Duńczyków strzelił Austriak z chorwackim paszportem Martin Pušić. W ostatniej akcji meczu bohaterami zostali trzej panowie „S”: centrujący z kornera Starzyński, zgrywający piłkę Piotr Stawarczyk i szczęśliwy strzelec Łukasz Surma. W kolejnej rundzie Ruch odpadł pechowo – po dogrywce z ukraińskim Metalistem Charków.

Ruch: Krzysztof Kamiński – Michał Helik, Marcin Malinowski, Piotr Stawarczyk, Daniel Dziwniel (88. Marcin Kuś) – Jakub Kowalski, Łukasz Surma, Bartłomiej Babiarz, Filip Starzyński, Marek Zieńczuk (68. Kamil Włodyka) – Grzegorz Kuświk (69. Michał Efir).

Faza grupowa Ligi Europy 2015/16: ACF Fiorentina – Lech Poznań 1:2
Pamiętam, jak oglądaliśmy mecz w sali oddziału chirurgii Pabianickiego Centrum Medycznego. Przy wyniku 2:0 dla „Kolejorza” wszedł do nas dyżurny lekarz, który miał obchód i… obejrzał spotkanie do końca. „Viola” była wówczas liderem Serie A, z Paulo Sousą na ławce rezerwowych i… Jakubem Błaszczykowskim. Sukces Lechowi zapewnili rezerwowi: Dawid Kownacki i Maciej Gajos, dla gospodarzy na otarcie łez trafił Giuseppe Rossi. Dla lechitów było to jedyne zwycięstwo w grupie, Fiorentina awansowała do fazy pucharowej.

Lech: Jasmin Burić – Tomasz Kędziora, Dariusz Dudka, Marcin Kamiński, Tamás Kádár – Gergő Lovrencsics, Łukasz Trałka, Abdul Aziz Tetteh, Dávid Holman (68. Kasper Hämäläinen), Dariusz Formella – Denis Thomalla (63. Dawid Kownacki, 77. Maciej Gajos).

Eliminacje Ligi Europy 2016/17: FK Partizan – Zagłębie Lubin 0:0
Po wyeliminowaniu bułgarskiej Slavii Sofia, „Miedziowych” czekał prawdziwy test charakteru. Nie oblali go. Wywieźli z gorącego Belgradu cenny remis, grając przez ponad pół godziny w dziesiątkę po czerwonej kartce dla czeskiego napastnika Michala Papadopoulosa. Ponieważ w rewanżu kibice też nie zobaczyli goli, o awansie do dalszej rundy decydowały karne. Te lepiej strzelali lubinianie i to oni grali (ale nie wygrali) z duńskim Sønderjyske Fodbold.

Zagłębie: Martin Polaček – Aleksandar Todorovski (73. Jakub Tosik), Ľ ubomir Guldan, Maciej Dąbrowski, Đorđe Čotra – Arkadiusz Woźniak, Jarosław Kubicki, Łukasz Piątek, Adrian Rakowski (66. Krzysztof Piątek), Łukasz Janoszka (83. Ján Vlasko) – Michal Papadopulos.

Eliminacje Ligi Europy 2017/18: Rio Ave FC – Jagiellonia Białystok 4:4
W pierwszym meczu w Białymstoku „Jaga” wygrała 1:0 po bramce Mateusza Machaja. W Portugalii nikt ani myślał bronić prowadzenia. Do przerwy 2:1 dla miejscowych – na trafienie Irlandczyka Cilliana Sheridana dwukrotnie odpowiedział Brazylijczyk Wenderson Galeno (dziś FC Porto). Na 2:2 wyrównał Taras Romanczuk, na 3:2 strzelił Angolczyk Gelson Dala, ale po golach Czecha Martina Pospíšila i Romanczuka zrobiło się 3:4. Gospodarzy było stać na trafienie Francuza Damiena Furtado. Damien Furtado to nie siła głosu Nelly Furtado i miejscowi po wszystkim śpiewali naprawdę cienko. A „Jaga” w kolejnej rundzie dostała lanie od KAA Gent.

Jagiellonia: Marián Kelemen – Łukasz Burliga, Ivan Runje, Nemanja Mitrović, Guilherme – Przemysław Frankowski, Taras Romanczuk, Bartosz Kwiecień (75. Karol Świderski), Mateusz Machaj (60. Martin Pospíšil) – Arvydas Novikovas (87. Rafał Grzyb), Cillian Sheridan.

Eliminacje Ligi Europy 2020/21: Royal Charleroi FC – Lech Poznań 1:2
Pandemiczna Liga Europy przyniosła tylko jeden mecz i w dodatku bez udziału publiczności. „Kolejorz” był w niesamowitym gazie – odprawił po 3:0 łotewską Valmierę FC i szwedzkie Hammarby IF oraz 5:0 cypryjski Apóllon FC. Belgijski Royal Charleroi SC to już rywal z dużo wyższej półki, w ataku z rekordowym transferem Lecha, Irańczykiem Alim Gholizadehem. Lech prowadził już 2:0 po golach Hiszpana Daniego Ramíreza i Tymoteusza Puchacza. Zanim Senegalczyk Mammadou Fall pokonał Filipa Bednarka, bramkarz „Kolejorza” zdołał obronić rzut karny. Lech ostatni kwadrans grał w dziesiątkę – z boiska wyleciał Słowak Ľubomír Šatka.

Lech: Filip Bednarek – Alan Czerwiński, Ľubomír Šatka, Đorđe Crnomarković, Wasyl Kraweć (71. Michał Skóraś) – Jakub Kamiński, Jakub Moder, Pedro Tiba, Dani Ramírez (79. Thomas Rogne), Tymoteusz Puchacz – Mikael Ishak (87. Filip Marchwiński).

Eliminacje Ligi Konferencji Europy 2021/22: Rubin Kazań – Raków Częstochowa 0:1
Trzy poprzednie mecze w Europie Raków zagrał na zero z tyłu i… zero z przodu (litewską Sūduvę Mariampol udało się przejść po karnych). Na Ak Bars Arienie w Kazaniu świetnie bronił Bośniak Vladan Kovačević, a w razie potrzeby w sukurs przychodził mu słupek. Pecha miał znakomity Gruzin Chwicza Kwaracchelia, który tego dnia niemiłosiernie pudłował. W dogrywce z boiska wyleciał Ilja Samosznikow i przed Rakowem niespodziewanie otworzyła się szansa na awans. Wykorzystał ją w 111. minucie Łotysz Vladislavs Gutkovskis. W ostatniej minucie dogrywki szczęście znów uśmiechnęło się do Kovačevicia. Bośniak obronił rzut karny egzekwowany przez Czarnogórca Seada Hakšabanovicia i Raków świętował awans do kolejnej rundy, w której silniejszy okazał się KAA Gent.

Raków: Vladan Kovačević – Fran Tudor, Andrzej Niewulis, Zoran Arsenić, Mateusz Wdowiak (75. Wiktor Długosz) – Marcin Cebula (97. Daniel Szelągowski), Giánnis Papanikoláou, Marko Poletanović (97. Dominik Wydra), Ivi López, Patryk Kun (117. Milan Rundić) – Sebastian Musiolik (84. Vladislavs Gutkovskis).

Eliminacje Ligi Europy 2021/22: SK Slavia Praga – Legia Warszawa 2:2
Legia odpadła w eliminacjach Ligi Mistrzów z chorwackim GNK Dinamo i w decydującej o awansie do Ligi Europy rundzie musiała zagrać z praską Slavią. Pierwszy mecz był rozgrywany na Sinobo Stadium. Z wielkiego zaciągu za chińskie pieniądze w Pradze został tylko Rumun Nicolae Stanciu, ale Slavia i tak sprawiała lepsze wrażenie niż Legia. Legioniści dwukrotnie w pierwszej połowie prowadzili po golach Azera Mahira Emreliego oraz Chorwata Josipa Juranovicia. Do remisu doprowadzali Duńczyk Alexander Bah (dziś SL Benfica) oraz Lukáš Masopust. Przy Łazienkowskiej Legia wygrała 2:1 i zagrała w fazie grupowej, gdzie m.in. pokonała Leicester City.

Legia: Artur Boruc – Josip Juranović, Linsday Rose (46. Mateusz Hołownia), Mateusz Wieteska, Maik Nawrocki, Filip Mladenović – Kacper Skibicki (46. Maciej Rosołek), André Martins, Rafael Lopes (46. Josué), Luquinhas – Mahir Emreli.

Ciąg dalszy nastąpi…

Grzegorz Ziarkowski