Byli u nas gwiazdami

W piątek gramy w Gdańsku z Litwą. W ciągu 25 lat w Polsce grało kilkudziesięciu piłkarzy z tego kraju. Postanowiłem złożyć z nich reprezentację…

Pierwsi Litwini zawitali do Polski w sezonie 1989/90. Wówczas białostocka Jagiellonia postanowiła sięgnąć po posiłki za wschodnią granicę. Do stolicy Podlasia przybyło trzech graczy: Valdas Kasparavicius, Gintaras Kviliunas i Algis Mackevicius. Gwiazdą tego tria był Kasparavicius, obwołany najlepszym litewskim piłkarzem 1983 roku. W Białymstoku odcinał jednak kupony od mołojeckiej sławy. Także pozostała dwójka nie wyróżniła się niczym, grając w barwach „Jagi”.

W latach 90-tych ubiegłego stulecia gwiazdą Polonii Warszawa był Grażvydas Mikulenas, którego za okrągłą sumkę sprzedano do Croatii Zagrzeb. Solidną markę w Polsce wyrobił sobie Tomas Żvirgżdauskas, który zapracował sobie na transfer do Szwecji, a gole Robertasa Posuksa sprawiły, że sięgnął po niego Zenit Sankt Petersburg. W odwrotną stronę podążali litewscy internacjonałowie, którzy nad Wisłą chcieli dorobić sobie kilka groszy do emerytury. Podporą defensywy Jagiellonii był Andrius Skerla, były piłkarz PSV Eindhoven, a jedną rundę w Świcie Nowy Dwór Mazowiecki zaliczył Darius Żutautas, solidny obrońca Ałaniji Władykaukaz i Dynama Moskwa.

A jak wygląda moja reprezentacja Litwy? W podstawowej jedenastce umieszczam następujących graczy:

EMILIUS ZUBAS (ur. 10 lipca 1990) – w GKS-ie Bełchatów spędził zaledwie jedną rundę, zaliczając 15 występów. Wiosną 2013 bramkarz z Poniewieża dokonywał cudów, ale nie utrzymał „Brunatnych” w ekstraklasie. W nagrodę został powołany do litewskiej kadry. Teraz próbuje sił w duńskim Viborgu.

DARIUS ŻUTAUTAS (30 września 1978) – zaledwie 7 spotkań w barwach Świtu Nowy Dwór Mazowiecki, wiosną 2004 roku. Przez lata podstawowy obrońca reprezentacji, przez pięć sezonów regularnie grał w silnej lidze rosyjskiej.

ANDRIUS SKERLA (29 kwietnia 1977) – przez 3 lata przywdziewał barwy PSV Eindhoven, jednak tylko przez jeden sezon grywał w miarę regularnie. Odszedł do Szkocji, gdzie był podstawowym stoperem Dunfermline przez 5,5 sezonu. W Polsce rozpoczynał od sezonu w kieleckiej Koronie, a przez 3,5 roku decydował o sile defensywy białostockiej Jagiellonii. W Polsce 116 meczów i 8 goli.

TOMAS ŻVIRGŻDAUSKAS (18 marca 1975) – twardy, nieustępliwy, rzadko przekraczający środkową linię boiska. Do Polonii Warszawa trafił wiosną 1997 roku. Z „Czarnymi Koszulami” zdobył mistrzostwo, puchar i Superpuchar Polski. Po pięciu latach na Konwiktorskiej, zaliczył rundę w łódzkim Widzewie, by via Beer Szewa zakotwiczyć na 10 lat w Halmstad. W polskiej ekstraklasie: 122 mecze.

ANDREJUS TERESKINAS (10 lipca 1970) – solidny defensor, podpora reprezentacji Litwy. W Stomilu Olsztyn zaliczył jedną bardzo dobrą rundę (jesień 1997), gdzie zagrał 11 spotkań, w których strzelił jedną bramkę. W mieście nad Łyną zabrakło jednak funduszy na jego wykupienie i Tereskinas sięgał po zaszczyty na Litwie oraz Łotwie.

AIDAS PREIKSAITIS (15 lipca 1970) – inteligentny, sporo widzący środkowy pomocnik. Miał pecha, bo trafił do klubów, w których bieda aż piszczała. Po niezłej rundzie w GKS Katowice, przeszedł do Stomilu Olsztyn, gdzie grał półtora roku. W Polsce zapamiętano go dobrze, stąd w 2002 roku powrót do Wisły Płock. Tam Preiksaitis dobrze zarabiał, ale na murawie prezentował się słabiej niż w Katowicach i Olsztynie. Później zaliczył jeszcze rundę w Świcie Nowy Dwór. W polskiej lidze: 84 mecze, 6 goli.

DONATAS VENCEVICIUS (28 listopada 1973) – świetny pierwszy sezon w warszawskiej Polonii, następne już nie były tak udane, głównie ze względu na urazy, jakie trapiły środkowego pomocnika. Następnie był podstawowym piłkarzem FC Kopenhaga, z którym sięgnął po mistrzostwo Danii. Grywa jeszcze w rezerwach Wigier Suwałki. W naszej ekstraklasie zanotował 33 spotkania, zdobył 2 gole.

MINDAUGAS PANKA (1 maja 1984) – przez pięć sezonów w łódzkim Widzewie i jeden w chorzowskim Ruchu, był specjalistą od przerywania akcji. Gorzej, gdy brał się za rozgrywanie piłki. Teraz zawodnik izraelskiego Hapoel Irony Kiryat Shimona. W polskie lidze: 88 meczów, 4 gole.

DARVYDAS SERNAS (22 lipca 1984) – w łódzkim Widzewie strzelał, asystował, szarpał na skrzydle. Po transferze do Zagłębia pudłował niemiłosiernie, w końcu wysłano go w turecki jasyr. Jednak jako piłkarz Widzewa potrafił w barwach litewskiej kadry pokonać Petra Cecha oraz Ikera Casillasa. Który piłkarz z polskiej ekstraklasy ma takie osiągnięcia? W 69 meczach w naszej ekstraklasie, trafiał do siatki 15 razy.

ROBERTAS POSKUS (5 maja 1979) – nie ukrywam, że to mój ulubieniec. Gdy trafił do łódzkiego Widzewa w 2000 roku nikt nie wiązał z nim większych nadziei. Gdy odchodził po roku, niektórzy wspominali go przez następne… 8 lat, do czasu przyjścia do Łodzi Marcina Robaka. Poskus grał jeszcze w Polonii Warszawa, skąd przez Samarę trafił do Zenita Sankt Petersburg. Obecnie gra w Kłajpedzie. W polskiej lidze: 35 spotkań, 12 goli.

GRAŻVYDAS MIKULENAS (16 grudnia 1973) – w tej drużynie robiłby za gwiazdę. W Polonii Warszawa grał przez dwa sezony, skąd odszedł do Croatii Zagrzeb. Gdy wrócił, z ekipą Dariusza Wdowczyka sięgnął po mistrzowski tytuł w 2000 roku. W Polsce osiadł na dobre. Kolejne kluby to m.in.: GKS Katowice, Wisła Płock, Zawisza Bydgoszcz, Ruch Chorzów i Wigry Suwałki. W polskiej ekstraklasie zagrał 115 meczów, w których strzelił 32 gole.

Rezerwowi:
Pavelas Leusas (1976) – w Wiśle Płock 2 mecze, etatowy bramkarz Żalgirisu Wilno, kadrowicz.
Vidas Alunderis (1979) – w Zagłębiu Lubin przez 3,5 roku, 51 meczów i 3 gole. Zdobył mistrzostwo Polski w 2007 roku. Później grał m.in. w LASK Linz.
Nerijus Radżius (1976) – trzy sezony w Zagłębiu, jedna runda w ŁKS Łódź. Dobrze grający głową obrońca w Polsce rozegrał 72 mecze, zdobył 7 goli.
Tadas Kijanskas (1985) – rok w Jagiellonii, dwa w Koronie Kielce. Obecnie w Hapoelu Hajfa. W polskiej lidze 59 spotkań, 4 gole.
Marius Skinderis (1974) – bezkompromisowy, ostro grający obrońca, spędził 2,5 roku w GKS Bełchatów. W polskiej ekstraklasie: 17 meczów.
Raimondas Vileniskis (1976) – solidny boczny pomocnik Wisły Płock i Radomiaka. W polskiej lidze: 28 spotkań, 1 gol.
Povilas Leimonas (1987) – wysoki, silny, umiejący grać głową obrońca lub pomocnik Widzewa. W polskiej lidze: 17 meczów, 3 gole.
Marius Kiżys (1982) – w ŁKS ten błyskotliwy rozgrywający robił wręcz furorę, po transferze do Górnika Zabrze wtopił się w ligową szarzyznę. W lidze: 38 występów, 3 bramki.
Dominykas Galkevicius (1986) – rozgrywający lub ofensywny pomocnik był gwiazdą w Ekranasie Poniewieże, niestety w Lubinie zapomniał jak się gra w piłkę. Nie on jeden zresztą… W polskiej ekstraklasie: 5 meczów, 1 gol.
Tomas Ramelis (1971) – wieżowiec z Wilna w barwach Stomilu mógł osiągnąć więcej, gdyby nie trapiące go kontuzje. W polskiej ekstraklasie: 39 meczów, 8 goli.
Deivydas Matulevicius (1989) – wysoki napastnik nawet nieźle rozpoczął w Odrze Wodzisław, potem zatracił skuteczność. Nie odzyskał jej w Cracovii. Teraz w silnym rumuńskim Pandurii Targu Jiu strzelił w poprzednim sezonie 10 goli. W polskie ekstraklasie: 24 spotkania, 2 bramki.

Grzegorz Ziarkowski