Czwartkowy mecz. Jagiellonia Białystok – Real Betis Balompié 1:1
Godne pożegnanie „Jagi” z Europą.
1. W ćwierćfinale Ligi Konferencji Europy mistrzowie Polski musieli odrobić dwubramkową stratę z pierwszego meczu w Sewilli.
2. Jagiellonia od początku rzuciła się do ataku. Pół minuty gry wystarczyło, by Jarosław Kubicki strzelał głową na bramkę Hiszpanów. Niestety, niecelnie.
3. Chwilę później gospodarzy postraszył Brazylijczyk Antony. Na posterunku był Sławomir Abramowicz.
4. Podopiecznym Adriana Siemieńca tak spieszyło się do odrabiania strat, że w pewnym momencie na boisku pojawiły się dwie piłki.
5. Hiszpanie próbowali zaskoczyć Abramowicza. Pablo Fornals i Antony uderzali obok bramki, zaś główkę Jesúsa Rodrígueza wyłapał bramkarz z Białegostoku.
6. W 21. minucie akcję wyprowadził Norbert Wojtuszek, a podaniem wzdłuż pola bramkowego świetną okazję wypracował Macedończyk Darko Čurlinov. Niestety, Norweg Kristoffer Hansen nie sięgnął piłki…
7. Osiem minut później znów w polu karnym zagrywał Čurlinov, lecz i tym razem nikt nie odczytał intencji Macedończyka.
8. Goście próbowali się odgryźć – Francuz Romain Perraud uderzył w znacznej odległości od bramki.
9. Gol „do szatni” dla Jagiellonii? Jednak nie! Chociaż Hansen wbił piłkę głową do siatki, podający wcześniej piłkę Portugalczyk João Moutinho był na spalonym, co dokładnie pokazała analiza VAR.
10. Na początku drugiej połowy optyczną przewagę uzyskali goście, lecz niewiele z niej wynikało. Z każdą minutą Betis poczynał sobie coraz śmielej, zamykając mistrzów Polski na własnej połowie. Ten fragment gry Hiszpanie zakończyli niecelnym strzałem Argentyńczyka Giovanniego Lo Celso.
11. W 64. minucie zakotłowało się w polu karnym gości. Gospodarze kilka razy trafiali w nogi gęsto stojących obrońców Betisu.
12. W odpowiedzi po błyskawicznej kontrze Rodríguez strzelał z pola karnego, lecz trafił w stojącego na linii uderzenia Mateusza Skrzypczaka.
13. W 66. minucie Kongijczyk Cédric Bakambu na dziesiątym metrze wyrósł jak spod ziemi przed składającym się do strzału snajperem „Dumy Podlasia”, Angolczykiem Afimico Pululu.
14. Dziesięć minut później Bakambu zaatakował bramkę Jagiellonii i minimalnie chybił, uderzając z 18 metrów.
15. 0:1! Kolejnego ostrzeżenia już nie było – Lo Celso świetnie wypatrzył prostopadłym podaniem Bakambu i Kongijczyk mocnym strzałem pod poprzeczkę nie dał szans Abramowiczowi.
16. 1:1! Čurlinov jak szalony wpadł w pole karne, odebrał piłkę rywalom, przełożył ją na prawą nogę, położył na ziemi Marca Bartrę i strzelił płasko obok wyciągniętego Frana Vieitesa.
17. Zrobił nam się mecz w końcówce. Wpierw Abramowicz obronił strzał Bakambu z bliska. Po chwili sędzia po analizie VAR anulował decyzję o rzucie karnym dla gości (Portugalczyk Tomás Silva prawidłowo wybił piłkę Aitorowi Ruibalowi).
18. Hiszpanie zameldowali się w półfinale LKE, lecz mistrzom Polski należą się ogromne podziękowania i wyrazy szacunku za cały sezon w europejskich pucharach (grali we wszystkich trzech rozgrywkach).
19. W półfinale Betis zmierzy się z Fiorentiną.
17 kwietnia 2025, Chorten Arena w Białymstoku
Ćwierćfinał Ligi Konferencji Europy (rewanż)
Jagiellonia Białystok – Real Betis Balompié 1:1 (1:1)
Gole: Čurlinov 81. – Bakambu 78.
Jagiellonia: Sławomir Abramowicz – Norbert Wojtuszek, Mateusz Skrzypczak, Enzo Ebosse, João Moutinho – Taras Romanczuk, Darko Čurlinov (90. Miki Villar), Jarosław Kubicki (82. Tomás Silva), Jesús Imaz, Kristoffer Hansen (80. Oskar Pietuszewski) – Afimico Pululu (79. Lamine Diaby-Fadiga).
Betis: Fran Vieites – Youssouf Sabaly, Marc Bartra, Natan, Ricardo Rodríguez (26. Romain Perraud) – Antony (82. Abde Ezzalzouli), Pablo Fornals (71. Johnny Cardoso), Sergi Altimira, Giovani Lo Celso (82. Isco), Jesús Rodríguez (71. Aitor Ruibal) – Cédric Bakambu.
Żółte kartki: Imaz, Čurlinov, Tomás Silva / Antony, Sabaly.
Sędziował: Clément Turpin (Francja).
Widzów: 20 003.
Grzegorz Ziarkowski
Foto: facebook.com/Jagiellonia Białystok, facebook.com/ Real Betis Balompié