Derby (27). Huracán – San Lorenzo

Drugi raz w cyklu zapraszam na wycieczkę do Buenos Aires. Dziś derby z południowej strony miasta, które wg niektórych są jeszcze ciekawsze od Boca – River, bowiem zachowały swój pierwotny klimat, podczas gdy te drugie są rzekomo skomercjalizowane. Nie wiem, czy są ciekawsze, ale wiem, że na pewno są godne uwagi. Tym bardziej, że jednemu z klubów kibicuje sam papież Franciszek, co widać na zdjęciu powyżej. Zaczynamy.

Stolica kolonii hiszpańskiej
O mieście w ogólnym zarysie już było, teraz trochę historii. Buenos Aires założyli hiszpańscy poszukiwacze złota pod wodzą Pedro de Mendozy w roku 1536. Pięć lat później tamtejsza ludność przepędziła intruzów, by ci wrócili ponownie w 1580 r., tym razem pod przywództwem Juana de Garaya. Od tego czasu miasto nazywało się Ciudad de La Santísima Trinidad y Puerto de Santa María del Buen Ayre, czyli Miasto Przenajświętszej Trójcy i Port Maryi Panny Pomyślnego Wiatru. Od 1617 r. było stolicą kolonii hiszpańskiej, a od 1826 r. jest stolicą Argentyny.

Buenos_Aires_-_Monserrat_-_Avenida_9_de_Julio

Rok 1908
Club Atlético Huracán został założony 1 listopada 1908 r. Spotkanie założycielskie miało miejsce w domu Ernesto Dellisola w dzielnicy Buenos Aires o nazwie Nueva Pompeya. Niektórzy twierdzą, iż klub jest kontynuatorem drużyny o nazwie „Verde esperanza y no pierde” założonej w 1903 r., ale nie ma na to niezbitych dowodów.

Co ciekawe, klub nie ma typowego herbu, tylko charakterystyczny znaczek. Składa się z czerwonego balonu na białym tle. Zainspirowany przez balon o nazwie „Huracán” (stąd też nazwa), należący do inżyniera Jorge’a Newbery’ego, który zyskał rozgłos pod koniec 1909 r., gdy Newbery zwiedził owym obiektem latającym Argentynę, Urugwaj i Brazylię.

CA_Huracan_badge

Barwy klubu to kolory biały i czerwony.

Przydomki: „El Globo” (Balon), „El Globito” i „Quemeros”.

Huracán swoje mecze rozgrywa na Estadio Tomas Adolfo Duco, zwanym także El Palacio. Obiekt może pomieścić ponad 48 tys. widzów.

Duco

Club Atlético San Lorenzo de Almagro powstał 1 kwietnia 1908 r. Klub założył ksiądz katolicki Lorenzo Massa. Na początku XX stulecia gang uliczny z dzielnicy Almagro zapraszał gangi z innych części Buenos, by grać w piłkę. Mecze rozgrywano na ulicach, lecz gdy doprowadzono tam linie tramwajowe i autobusowe, jeden z adeptów futbolu zginął potrącony przez tramwaj. Massa zaprosił wówczas młodzież na swoje podwórko i w ten sposób powstał San Lorenzo.

Nazwa klubu, to idea upamiętnienia bitwy pod San Lorenzo, która miała miejsce 3 lutego 1813 r. i była jedną z wielkich bitew w argentyńskiej wojnie o niepodległość. Almagro, to dzielnica Buenos Aires, w której klub powstał.

Barwy to kolory czerwony i niebieski.

Przydomków klub ma sporo. Oto one: „El Ciclon”, „Los Cuervos”, „Los Matadores”, „Los gauchos de boedo”, „Los Carasucias”, „Los Santos”, „Los Camboyano” i „Azulgranas”.

Klub swoje mecze rozgrywa na Estadio Pedro Bidegain, znanym także pod nazwą Nuevo Gasometro, który może pomieścić 45 tys. widzów.

not_imagen_6201

Odległość między stadionami w linii prostej wynosi ok. 3,9 km.

Ciekawym jest fakt, że kluby powstały w „nasz” Prima aprilis i Święto Zmarłych…

Trofea
Oba kluby są utytułowane i mają na swoim koncie mistrzowskie tytuły swojego kraju. Więcej takowych posiada San Lorenzo – 15 laurów, co plasuje klub na piątej pozycji w tej klasyfikacji w Argentynie. Huracán, to pięciokrotny mistrz, co daje mu 10. miejsce.

Oprócz klasycznych laurów, obie firmy posiadają w swojej kolekcji triumfy w turniejach lokalnych, okolicznościowych i towarzyskich.

Międzynarodowe klasyczne trofea ma na koncie tylko San Lorenzo. Są to: Copa Libertadores (SL to aktualny posiadacz tego najcenniejszego trofeum klubowego w Ameryce Płd.), Copa Mersocur w 2001 r. i Copa Sudamericana zdobyty w 2002 r.

huracan-sanlorenzo

Huracán
Mistrzostwo Argentyny – 5 razy

San Lorenzo
Mistrzostwo Argentyny – 15 razy
Copa Libertadores – 1 raz
Copa Mersocur – 1 raz
Copa Sudamericana – 1 raz
Łącznie – 18 trofeów (15 krajowych, 3 międzynarodowe)

El Clásico de Boedo
Derby południowej części Buenos Aires zwane popularnie „El Clásico de Boedo” były rozgrywane 190 razy.

San Lorenzo wygrywali 88 meczów derbowych, zanotowano 51 remisów, Huracán zwyciężał rywali 51 razy.

Stosunek bramek – 310:220 na korzyść SL.

Pierwsze derby rozegrano w październiku 1915 r. San Lorenzo wygrali 3:1.

Najwyższe zwycięstwo SL to 5:0 w 1995 r.
Najwyższa wygrana Huracánu, to 5:1 w 1944 r.

Najwięcej goli w meczu derbowym, kibice obejrzeli w roku 1959, kiedy SL ograli rywali w stosunku 6:3.

Najwięcej bramek w derbach zdobył Jose Francisco Sanfilippo; 14 trafień. Grał w barwach San Lorenzo.

1259284340922_f

Grali w obu klubach
Piłkarzy grających w obu klubach było 35. Oto kilku z nich:

Omar Larrosa – Pomocnik ur. w 1947 r. w Buenos Aires. Wychowanek Boca Juniors, gdzie był wyróżniającym się zawodnikiem. W barwach Huracánu w latach 1972-76, gdzie rozegrał aż 228 meczów i zdobył 42 bramki. W San Lorenzo w roku 1981 (27/4), gdzie zakończył karierę. W reprezentacji Argentyny 11 meczów bez gola. Mistrz Świata z 1978 r.

Claudio Marangoni – Pomocnik, ur. w 1954 r. w Rosario. Zaczynał w Chacarita Juniors, stamtąd powędrował do San Lorenzo, gdzie grał w latach 1976-79 (135/25). W Huracán w roku 1981 (58/11). Utytułowany piłkarz, który grał także w angielskim klubie Sunderland. W reprezentacji Argentyny dziewięć spotkań bez zdobyczy bramkowej.
Po zakończeniu piłkarskiej kariery założył pierwszą w Argentynie zawodową szkołę piłkarską dla dzieci o nazwie Escuala Modelo de Futbol y Deportes.

Oscar Alberto Ortiz – Pomocnik, ur. w 1953 r. w Chacabuco. Wychowanek San Lorenzo, gdzie występował w latach 1971-76 (128/20). W „El Globo” sezon 1981/82, gdzie rozegrał 25 meczów i strzelił trzy gole. W reprezentacji 23 mecze i trzy bramki. Mistrz Świata z 1978 r.

Andres Silvera – Napastnik, ur. w 1977 r. w mieście o ciekawie brzmiącej nazwie: Comodoro Rivadavia. Wychowanek tamtejszego klubu CAI, skąd przeniósł się do Huracán. Tam w sezonie 1998/99 (29/6). W barwach rywali w latach 2006-09 (83/37). Dwukrotny król strzelców; w 2002 r. ligi argentyńskiej, w 2004 r. ligi meksykańskiej.

HuracanSanLorenzo1971

„La Jose” & „La Gloriosa Butteler”
Jak fanatycznych kibiców piłkarskich posiadają argentyńskie kluby, wiedzą nawet słabo zainteresowani tematem. Wszystkie kluby posiadają swoje zorganizowane grupy zwane „Barra brava”, a obie omawiane firmy mają sporą rzeszę sympatyków. Ale po kolei…

sanlorenzo.02

Więcej fanów posiada San Lorenzo, który jest określany, jako czwarta siła w kraju; klubowi kibicuje prawie 5% Argentyńczyków. Huracán, to szósty klub w tym rankingu; ok. 3% sympatyków z ogółu mieszkańców.

b_20100523215308_la_gloriosa_butteler_la_gloriosa_butteler

Oba stadiony znajdują się w południowej części Buenos Aires. Obiekt Huracánu znajduje się w dzielnicy Parque Patricios. Dzielnica na początku XX wieku przeszła transformację; powstały szpitale, parki, ZOO oraz stadion Huracánu. Wcześniej mieściły się tam wysypiska śmieci, ubojnie i cmentarz. Ostro…

OLYMPUS DIGITAL CAMERA

Stadion San Lorenzo mieści się z kolei w dzielnicy Boedo. Jest to stara, robotnicza część miasta. Obie dzielnice graniczą ze sobą i obie zamieszkują ludzie ubodzy wywodzący się ze środowisk robotniczych.

1265835326974_f

Między fanami obu klubów toczy się „kibicowska wojna” i bardzo często dochodzi do różnego rodzaju ekscesów, szczególnie w dniach derbów.

71lk

„Barra brava” Huracánu to „La Jose”. Owa nazwa wzięła się od miejsca spotkań ekipy; parku im. Jose Paza.
Fani klubu nazywani są także „Quemeros”, co można tłumaczyć jako „Śmieciarze”. LJ są doskonale zorganizowani i niebezpieczni, a na trybunach potrafią stworzyć gorącą atmosferę.

WtjvR

Odpowiednikiem „La Jose” u sąsiadów jest grupa „La Gloriosa Butteler”. Nazwa pochodzi od adresu; ich siedziba znajduje się przy ul. Butteler. Pierwszy raz nazwę LGB użyto w 1988 r. Fani nazywani są także „Cuervos”, czyli „Kruki”.
Ciekawostką jest fakt, że kibice SL jako pierwsi w Argentynie stanęli grupą za bramką, na łuku stadionu, czym zapoczątkowali miejsce „młyna” także w innych klubach. Miało to miejsce w 1959 r.

1289430353047_f

Jak już wcześniej wspomniałem, między kibicami obu klubów toczy się swoista wojna. Antagonizmy przybrały na sile, gdy fani San Lorenzo zastrzelili czołowego kibica Huracánu (w dniu derbów). W odwecie kibice „El Globo” przygarnęli sobie sektorówkę przeciwników. Owa sektorówka niedługo później spłonęła…

25dh1

Dariusz Kimla