Derby (8). Boca Juniors – River Plate
Jeśli ktoś się stęsknił za „Derbowym Piątkiem”, to zapraszam. Wszak jeszcze jest piątek. W części ósmej „Superclásico”, czyli najbardziej wyczekiwane i największe derby świata.
Zapraszam do lektury o spotkaniach grubego kalibru, wg niektórych (wg mnie takoż) uważanych za największe derby świata: Boca – River. Będzie gorąco, ciekawie i kolorowo. Startujemy.
Pomyślne Wiatry
Buenos Aires, to stolica i największe miasto Argentyny, liczące ok. 3 mln mieszkańców. Cała aglomeracja Buenos, to prawie 12 mln ludzi.
Z tego miasta pochodzi znany na całym świecie taniec Tango, tu 25 lat swego życia spędził Witold Gombrowicz, a padający śnieg można tam ujrzeć średnio raz na 90 lat.
Tak wygląda Buenos:
Londyn, ze względu na historię piłki i liczbę klubów uznawany jest za miasto futbolu, jednak nawet stolica Anglii nie może się równać z Buenos Aires, gdzie w pięciu najwyższych klasach rozgrywkowych gra aż 60 klubów z aglomeracji!
Wychodzi na to, że Buenos, to stolica światowej piłki…
Tytułowe „Pomyślne Wiatry”, to stolica Argentyny przetłumaczona z jęz. hiszpańskiego.
A tak dzielnica La Boca:
Los Xeneizes i Los Millonarios
Club Atlético Boca Juniors powstał 3 kwietnia 1905 r. w portowej dzielnicy La Boca. Klub założyło pięciu imigrantów z Włoch, a większość z nich, to przybysze z Genui.
Nie mogący się dogadać między sobą Włosi odnośnie barw, postanowili, że zdadzą się na przypadek; pierwszy statek jaki przybije do portu nada swoją banderą kolory nowemu klubowi. Jako, że niedługo potem do La Boca przybiła szwedzka jednostka, wszystko było jasne. Kolory żółty i niebieski uznane oficjalne w 1907 r. są barwami BJ do dziś.
Boca, to oczywiście nazwa dzielnicy w której klub powstał, a skąd się wzięło owo „Juniors”? Otóż postanowiono, że jeden z członów nazwy musi brzmieć anglojęzycznie, by oddać hołd ang. marynarzom, którzy przywieźli do Argentyny piłkę i nauczyli tamtejszych mieszkańców odpowiednio jej używać.
Przydomków klubu jest sporo (daruję sobie tłum., wybaczcie). Oto one: Los Xeneizes, La Mitad Mas Uno, La Azuly Oro, El Rey de Copas, Bosteros, El Equipo de La Ribera, Boquita, Boquenses. Wystarczy…
Klub swoje mecze od 1940 r. rozgrywa na Estadio Alberto J. Armando, zwanym potocznie La Bombonera który może pomieścić ponad 57 tys. widzów.
Club Atlético River Plate jest klubem starszym od rywala, powstał bowiem 25 maja 1901 r. w wyniku fuzji klubów Santa Rosa i Las Rosales.
River Plate, to ang. nazwa ujścia Rio de la Plata powstałego z połączenia dwóch rzek – Parany i Urugwaju (ciekawostka geograficzna – fachowo nazywa się to estuarium, a to omawiane jest największe na świecie).
Klub powstał również w dzielnicy La Boca, lecz później przeniósł się najpierw do Palermo, a w 1923 r. do dzielnicy Belgrano, gdzie gra do dziś.
Barwy klubu, to kolory biały i czerwony. Barwy prawdopodobnie klub przejął od dwóch połączonych drużyn.
Bynajmniej nie chodzi o to, że do La Boca przybiła polska jednostka. No, chyba, że jest coś na rzeczy…?
Charakterystyczny czerwony pas w herbie klubu i na koszulkach zawodników symbolizuje rzekę, a raczej estuarium, o którym mowa powyżej.
Przydomków klub ma także kilka. Ten najbardziej znany, to „Los Millonarios”, który znaczy po prostu „Milionerzy”. Używany od 1930 r., kiedy to RP kupował graczy za ogromne pieniądze i płacił im najwięcej w Argentynie. Pensje były wypłacane… w złocie!
Pozostałe przydomki klubu, to: El Millo, La Banda Roja, Las Gallinas i La Maquina.
River swoje mecze rozgrywa od 1938 r. na Estadio Monumental Antonio Vespucio Liberti, zwanym potocznie El Monumental. Stadion jest największy w Argentynie i może pomieścić ponad 65 tys. kibiców.
Odległość między stadionami w linii prostej wynosi ok. 12,5 km.
Trofea
Jeśli chodzi o laury, to River jest lepszy w Argentynie; ze swoimi 34 mistrzostwami kraju jest rekordzistą.
Natomiast Boca przewyższa rywala, jeśli chodzi o rozgrywki międzynarodowe, a trzy zdobyte przez klub Puchary Interkontynentalne to obok trzech innych drużyn – Milanu, Realu i Penarolu, światowy rekord.
Co ciekawe, Puchar Argentyny był rozgrywany tylko dwukrotnie, ale triumfatorem tej imprezy była tylko jedna drużyna – Boca Juniors w 1969 r. W 1970 roku w finale padł wynik 2:2 (Velez – San Lorenzo) i Puchar został nierozstrzygnięty. Już nigdy potem nie wrócono do rozgrywania meczów o to trofeum…
Oto dokonania tych dwóch wielkich firm (nie brałem pod uwagę triumfów lokalnych i towarzyskich):
Boca Juniors
Mistrzostwo Argentyny – 30 razy
Puchar Argentyny – 1 raz
Copa Libertadores – 6 razy
Puchar Interkontynentalny / Klubowy Puchar Świata – 3 razy
Puchar Ameryki Płd. (Copa Sudamericana) – 2 razy
Superpuchar Ameryki Płd. – 1 raz
Recopa Sudamericana – 4 razy
Łącznie – 47 trofeów (31 krajowych, 16 międzynarodowych)
River Plate
Mistrzostwo Argentyny – 34 razy
Copa Libertadores – 2 razy
Puchar Interkontynentalny / Klubowy Puchar Świata – 1 raz
Superpuchar Ameryki Płd. – 1 raz
Copa Interamericana – 1 raz
Łącznie – 39 trofeów (34 krajowe, 5 międzynarodowych)
Superclásico
Łącznie Superclásico rozgrywane były 342 razy. Boca wygrywała 126 meczów, zanotowano 107 remisów, River pokonywał rywali 109 razy.
Stosunek bramek – 461:417 dla BJ.
Pierwsze derby w dzielnicy La Boca rozegrano 2 sierpnia 1908 r. Było to spotkanie towarzyskie, w którym Boca zwyciężyło 3:1.
Najwyższe zwycięstwo Boca, to 6:0 w 1928 r.
Najwyższa wygrana River z kolei, to derby w 1941 r., w których padł wynik 5:1.
Najwięcej bramek kibice obejrzeli w roku 1972, kiedy to River pokonali sąsiadów 5:4.
Najwięcej derbów rozegrał Reinaldo Merlo, który grał przez całą karierę w River (15 lat), a łączna liczba derbów z jego udziałem, to 42!
Największą liczbę derbów w koszulce Boca Juniors, ma na swoim koncie Silvio Marzolini – 37 meczów (miał na to 12 sezonów).
Najwięcej bramek w omawianych spotkaniach, zdobył Angel Labruna – 16 (wszystkie dla River).
Odpowiednikiem Labruny w klubie zza miedzy, jest Paulo Valentim, który ustrzelił 10 goli.
Tragiczne derby
Dnia 23 czerwca 1968 r. miała miejsce największa tragedia w dziejach argentyńskiej piłki nożnej i jedna z największych w światowym futbolu. Na El Monumental miał zostać rozegrany mecz między River i Boca. Przy bramie nr 12 utworzył się niewyobrażalny ścisk, w wyniku którego śmierć poniosło 71 fanów, a 150 osób zostało ciężko rannych. Średnia wieku ofiar wynosiła 19 lat…
Przyczyny tragedii nie zostały wyjaśnione do dnia dzisiejszego.
Ciekawostki
8 listopada 1942 – River Plate grali o mistrzostwo z Boca Juniors na wyjeździe. Wystarczał im remis, ale do przerwy przegrywali z odwiecznym rywalem 0:2. W drugiej połowie zdołali zdobyć dwa gole i ostatecznie wygrali tytuł kosztem Boca.
8 grudnia 1955 – River ograli na La Bombonera rywali 2:1 i zdobyli na stadionie rywali drugi tytuł w takich okolicznościach. Czy może być coś równie upokarzającego?
3 lutego 1974 – Carlos Garcia Cambon w swoim debiucie w barwach Boca ustrzelił cztery bramki w derbach. Boca wygrali 5:2, a owe cztery gole jednego gracza w derbach, to rekord.
14 lipca 1996 – Claudio Caniggia ustrzelił hat-tricka dla Boca, którzy ostatecznie wygrali 4:1. River byli wtedy najlepszą klubową jedenastką na kontynencie; miesiąc wcześniej zdobyli Copa Libertadores.
24 maja 2000 – W ćwierćfinale CL River najpierw wygrał u siebie 2:1, by w rewanżu ulec przeciwnikom 0:3. Boca wyeliminowała River, a następnie zdobyła Puchar Wyzwolicieli i Puchar Interkontynentalny.
7 października 2007 – River zwycięża w derbach 2:0 pozbawiając tym samym Boca szansy na mistrzostwo.
18 października 2008 – Boca Juniors upokorzyli rywali na ich stadionie, wygrywając 1:0 i grając prawie całe spotkanie w dziesięciu. Utorowali sobie tym samym drogę do mistrzostwa, które ostatecznie zdobyli.
21 marca 2010 – Derby rozgrywane na La Bombonera zostały przerwane w 9. min meczu. Powodem takiej decyzji nie były zamieszki, lecz ulewny deszcz, który kompletnie zalał murawę. Były to jedyne przerwane derby w historii.
Grali w obu klubach
Wszystkich piłkarzy, którzy w swoich karierach piłkarskich zaliczyli oba omawiane kluby było aż 96! Oto kilku subiektywnie wyselekcjonowanych i kilka słów o nich:
Gabriel Batistuta – Argentyński napastnik, którego specjalnie nie trzeba nikomu przedstawiać. W obu klubach po jednym sezonie; River 1989/90 (21/4), Boca 1990/91 (30/13). Z tym pierwszym mistrz kraju.
Claudio Caniggia – Również Argentyńczyk, także napastnik i znów nie trzeba fanom piłki nakreślać szczegółowo tego gracza. Wychowanek River Plate, gdzie spędził trzy sezony; 1985-88 (51/8). W Boca tyle samo czasu, tyle, że dokładnie 10 lat później, gdzie rozegrał 60 meczów trafiając do siatki rywali 28 razy. W River zdobył cztery różne trofea, w Boca ani jednego…
Hugo Gatti – Bramkarz. W River w latach 1964-68, gdzie rozegrał 77 meczów. W Boca w okresie 1976-88, a na jego koncie w tym klubie aż 381 oficjalnych spotkań. W derbach wystąpił łącznie 37 razy, co daje mu 2. pozycję w historii (dla Boca 29 derbów, dla River 8).
Juan Francisco Lombardo – Prawy obrońca, wg wielu znawców futbolu uważany za najlepszego piłkarza świata na swojej pozycji w latach 50. W Boca w latach 1952-60, gdzie rozegrał 196 meczów i zdobył jednego gola. Na koniec kariery w 1960 r. przeniósł się do River, gdzie nie rozegrał nawet całego sezonu i zawiesił buty na kołku.
José Manuel Moreno – Napastnik. Jeden z dwóch piłkarzy świata, którzy zdobywali mistrzostwo kraju w czterech różnych ligach (tym drugim jest Arjen Robben). Z River był mistrzem aż pięć razy (grał tam dwukrotnie, w latach 1935-44 i 1946-48). W biało-czerwonym trykocie rozegrał 320 meczów i zdobył 180 bramek. W Boca w roku 1950 (22/6).
Oscar Ruggeri – Środkowy obrońca. Mistrz świata z 1986 r. Wychowanek Boca Juniors; tam jako senior w latach 1980-84 (147/11). Następnie przez trzy lata w koszulce odwiecznego rywala; lata 1985-88 (81/4). Największe triumfy święcił z River (CL i PI w 1986 r.). W reprezentacji Argentyny zagrał w 97 meczach strzelając siedem bramek.
Trzech z wymienionych będzie w rankingu…
Barra Bravas
Czy fani z Argentyny są najbardziej fanatyczni na świecie? Niech każdy, kto się interesuje tą dziedziną futbolu sam sobie odpowie. W mojej skromnej opinii tak właśnie jest. Poniżej kilka filmików i zdjęć, które mówią same za siebie.
Zorganizowana grupa kibiców Boca, to „La Doce”, co znaczy „12” i symbolizuje grupę kibiców jako dwunastego zawodnika drużyny. Owa grupa „u siebie” zasiada na dwupiętrowej trybunie „Barra Brava” w sile kilkunastu tys. osób.
Odpowiednikiem „La Doce” w River Plate, jest grupa „Los Borrachos del Tablon”, co w wolnym tłumaczeniu znaczy „Pijacy z trybun”. Ich trybuna, to Hinchada Popular, na której młyn River stoi w 15 tys. osób.
Boca Juniors, to klub argentyńskiej klasy pracującej, ludzie ubożsi, rzemieślnicy itp. River, to natomiast zamożniejsza część mieszkańców. Ponad 40% Argentyńczyków kibicuje Boca Juniors, trochę ponad 30% to z kolei fani River. To obrazuje wielkość obu klubów i poparcie wśród społeczeństwa.
Trybuny Monumental i Bombonery w czasie derbów, to bodaj najbardziej kolorowe stadiony świata. Kibice mają na wyposażeniu chyba wszystkie gadżety, jakie kojarzą się z dopingiem i oprawami. Pionowe pasy materiału, kartoniki, konfetti, serpentyny, sektorówki, flagi na płot, flagi na kijach, świece dymne, race, czapki, szale, parasolki, gitary, trąbki i bębny. Są jeszcze piszczałki i wiele innych wynalazków.
W czasie derbów nie liczą się wyreżyserowane oprawy. Obie ekipy stawiają bardziej na chaos, głośność dopingu i spontaniczną żywiołowość.
Szczególne wrażenie robią zwłaszcza dolne trybuny po strzeleniu gola. Kibice zbiegają prędko w dół, co wygląda jak ogromna fala. Efekt jest niesamowity…
Każdy klub w Argentynie posiada swoje Barra Bravas. To zorganizowane grupy kibiców, które mają ogromne wpływy w świecie polityki i sportu. Działają jak zorganizowane grupy przestępcze, nierzadko trudnią się handlem bronią, narkotykami i in. tego typu rzeczami. W niektórych klubach, to oni odpowiadają za transfery, dostają z klubu pieniądze, są traktowani na równi z piłkarzami. Gdy szefowie BB wchodzą na trybunę, zajmują najlepsze miejsca, rozdają autografy. Nie rozstają się z bronią palną, stąd niekiedy dochodzi do tragedii. Od czasu do czasu dochodzą informacje, że kibic Boca/River został zastrzelony przez kibica przeciwnej ekipy. Przykre, ale cóż… Co kraj to obyczaj.
Od początku lat 90. w Buenos jest taka zasada, że kibice wygranej drużyny mogą malować w mieście graffiti, naklejać plakaty itp., które ośmieszają rywali. Fani drużyny przegranej w ostatnim meczu nie mają prawa niszczyć owych „dzieł sztuki”.
Na deser hymn River:
I atmosfera na derbach na Bombonera:
Dariusz Kimla