Duma i uprzedzenie, czyli transfery po widzewsku

Totalna bierność – taką taktykę w zimowym okienku transferowym obrał sobie Widzew Łódź.

Łodzianie sprowadzili jedynie greckiego obrońcę Polydéfkisa Volanákisa ze słowackiego Zemplina Michalovce. Skład uzupełnili wychowankami z rezerw: Leonem Madejem, Nikodemem Stachowiczem (zagrał w dwóch wiosennych meczach) oraz Daniel Gryzią, który jesienią w IV lidze strzelił 22 gole. Innych transferów brak, stąd też trener Daniel Myśliwiec w obliczu absencji spowodowanych kilkoma kontuzjami musi łatać skład młodzieżą.

Duma
Widzew z wielką dumą ogłosił w tym roku, że budżet zamknął ponad pięcioma milionami złotych na plusie. To dobra wiadomość dla kibiców klubu, który od miasta dostaje jedynie ochłapy i musi utrzymywać się z kasy sponsorów oraz innych przychodów. Widzewski księgowy zacierał zimą ręce z jeszcze jednego powodu – po sporych perturbacjach opchnięto do 1.FC Köln Bośniaka Imada Rondicia za około półtora miliona euro. Zacna kwota, która niemal podwoi budżetową nadwyżkę – zważywszy na to, że Widzew nie wydał i wygląda na to, że nie zamierza (?!) wydawać ani złotówki na transfery.

Łodzianie są zespołem szerokiego i płaskiego środka tabeli, dlatego wziąłem pod uwagę transfery wszystkich klubów za wyjątkiem krezusów pokroju Legii, Jagiellonii, Lecha i Rakowa, do których Widzew w tym sezonie raczej nie ma podejścia. Kłopoty organizacyjne i właścicielskie Pogoni Szczecin także wykluczyły ją z grona analizowanych podmiotów, bowiem Portowcy zimą nie przeprowadzili ani jednego transferu. Nie przeszkodziło im to dopisać do dorobku sześciu punktów za dwa tegoroczne mecze. Żadnego sensownego transferu nie przeprowadziła też Korona Kielce (cztery „oczka” na wiosnę).

Odwaga i chęć
Zaczniemy od Cracovii, która przed meczem z… Widzewem zakontraktowała szwedzkiego stopera Gustava Henrikssona z IF Elfsborg, mającego za sobą grę w Lidze Europy. Górnik Zabrze w miejsce sprzedanego na Węgry Damiana Rasaka był w stanie wypożyczyć z praskiej Slavii młodzieżowego reprezentanta Czech Filipa Prebsla. W Zabrzu zameldowali się także dość przyzwoicie wyglądający Norweg Sondre Liseth i Francuz Ousmane Sow.

Nie próżnowali beniaminkowie. GKS Katowice przypomniał sobie o grającym regularnie na Słowacji Konradzie Gruszkowskim, wypożyczył także młodych Dawida Drachala (Raków) i Filipa Szymczaka (Lech). Lubelski Motor sprowadził potencjalną gwiazdę ligi, czyli Rumuna Antonio Sefera (Hapoel Beer Szewa), na dokładkę ściągając Jakuba Łabojkę z Włoch i ponoć wielce utalentowanego Franciszka Lewandowskiego z Championa Warszawa. Podłączony do miejskiej kroplówki gliwicki Piast był w stanie wynaleźć Francuza Akima Zedadkę (przed laty sporo grał w Ligue 1) oraz Słowaka Erika Jirkę, który jesienią strzelił trzy gole dla Viktorii Pilzno.

Mało? Stal Mielec wzięła wyróżniającego się gracza z ligi fińskiej, Pyry Hannolę, Zagłębie Lubin przypomniało sobie o grającym w 2. Bundeslidze Damianie Michalskim, znalazło też w Kaliszu utalentowanego 18-latka, Kamila Koczego. Trener Puszczy Niepołomice Tomasz Tułacz spróbuje odświeżyć po chińskiej przygodzie znanego z Wisły Kraków Kazacha Gieorgija Żukowa, a do towarzystwa ściągnął mu Antoniego Klimka z Widzewa oraz intrygującego białoruskiego napastnika z Dinama Brzesć, Hermana Barkouskiego. Radomiak w ogóle wymienił pół kadry, znajdując na Litwie dwóch ciekawych na papierze graczy: pomocnika Pauliusa Golubickasa oraz Kameruńczyka Steve’a Kingué.

Nawet cieniujące po rundzie jesiennej Lechia i Śląsk dokonały interesujących transferów. W Gdańsku zameldował się Michał Głogowski, który jesienią strzelił 11 goli (w tym dwa hat-tricki) dla Hutnika Kraków. Gość ma dopiero 19 lat i świetne warunki fizyczne (190 cm). Z kolei Śląsk wziął grającego w Szwecji Hiszpana Marca Llinaresa, autora 14 goli na zapleczu szwedzkiej ekstraklasy, Assada Al-Hamlawiego, oraz Hiszpana José Pozo, mającego w CV trzy mecze dla Manchesteru City.

Niektórych kibiców Widzewa trafia szlag, gdy widzą, że rywal zza miedzy, pierwszoligowy ŁKS, może dokonać pięciu zimowych transferów, Wisła Płock podbiera z Unii Skierniewice utalentowanego bramkarza Stanisława Pruszkowskiego, a drugoligowa Wieczysta Kraków kontraktuje lidera strzelców szwedzkiej drugiej ligi, Dijana Vukojevicia, oraz Czecha Jakuba Peška, który jeszcze w ubiegłym sezonie zagrał 20 meczów dla Sparty Praga.

Uprzedzenie
Dyrektor sportowy Widzewa Tomasz Wichniarek jest nie tyle uprzedzony do transferów, co… uprzedzany przez inne kluby. Choćby w serialu Canal+ „Razem Tworzymy Siłę” brat słynnego Artura mówił, że wysoko na jego liście był Dominik Marczuk ze Stali Rzeszów. Szast-prast, Marczuka wykupiła Jagiellonia. Zdobył z nią mistrzostwo Polski i dziś już kopie w USA. Tylko w tym okienku transferowym łodzian uprzedziły choćby Radomiak (do Widzewa przymierzany był Paulius Golubickas) czy Lech, który zapewnił sobie prawa do utalentowanego 18-latka, Bartłomieja Barańskiego z Ruchu Chorzów.

Druga strona medalu to piłkarze, którzy są w kadrze łódzkiego klubu, ale trenerzy są do nich dziwnie uprzedzeni. Taki Karol Czubak w Widzewie ponoć nie radził sobie z presją. W gdyńskiej Arce strzelał gola za golem i teraz wyjechał do belgijskiego KV Kortrijk. Swego czasu nie potrafiono też zatrzymać Michaela Ameyawa, na którym Piast Gliwice zarobił milion euro, transferując go do Rakowa. Trener Janusz Niedźwiedź nie był przekonany do Norwega Kristoffera Hansena, którego lekką ręką oddał do Jagiellonii. Hansen w Białymstoku rozwinął skrzydła i jest wiodącym graczem „Jagi”. Wcale się nie zdziwię, jeśli w Niepołomicach pod fachowym okiem Tułacza wystrzeli z formą wspomniany Antoni Klimek, który ma zadatki na solidnego skrzydłowego.

Ciekawostka z ostatnich dni: to zdecydowanie pobożne życzenie, ale ktoś w mediach społecznościowych napisał, że Widzew kontaktował się ze zwolnionym dyrektorem technicznym Borussii Dortmund Svenem Mislintatem. Ten miałby zastąpić na stanowisku dyrektora sportowego ślamazarnego i dość nieudolnego Wichniarka. Cóż… Skoro pan Tomasz może być dyrektorem sportowym w klubie z ekstraklasy, to równie dobrze w Łodzi prima aprilis może być w lutym.

Grzegorz Ziarkowski