Eliminacje do Euro 2016. Jesień

Eliminacje do najbliższych mistrzostw Europy obfitują w tak wiele niespodzianek, że postanowiłem w telegraficznym skrócie podsumować jesienne mecze.

Odniosę się także do tego tekstu, by przyjrzeć się, na ile moje przewidywania się sprawdzają. Wprawdzie jeszcze sporo meczów do rozegrania, ale porównać zawsze można.

Grupa A
Największy plus grupy – Islandia
Największy minus grupy – Holandia
Najbardziej zaskakujący wynik – Islandia v Holandia 2:0

Islandia pokazała już w eliminacjach do ostatniego mundialu, że mają pojęcie o futbolu (grali w barażach). Kraj, który ma tylu mieszkańców co Katowice, odprawił z kwitkiem Holandię i zbił słabiutką Turcję 3:0.
Przytrafiła się jednak Islandczykom porażka z odbudowującą się reprezentacją Czech. Co napisałem o Czechach, tego nie mogę napisać o Turkach. Gdzie się podziali ci Turcy sprzed dekady?
Podobnie rzecz ma się z Holandią. Przegrali z Czechami i Islandią, a z Kazachstanem u siebie niemiłosiernie się męczyli (wygrali z powodu czerwonej kartki „z kapelusza” dla Dzholchieva i dwóm bramkom w końcówce meczu).
Obstawiałem tak: 1. Holandia, 2. Czechy, 3. Islandia.
Po jesiennych spotkaniach cała trójka jest na czele, tylko w nieco innej konfiguracji:

a

Grupa B
Plus – Walia
Minus – Bośnia i Hercegowina
Wynik – Belgia v Walia 0:0

Zastaniawiałem się, czy największy plus należy się Izraelowi, Walii czy Cyprowi? Ostatecznie postawiłem na Walijczyków. Co ciekawe, cała wymieniona trójka okupuje „pudło”. Uczestnicy ostatniego mundialu – Belgia oraz BiH – poza podium.
Belgia wygrała tylko z Andorą, dwa pozostałe mecze remisując (oprócz wspomnianego bezbramkowego, było jeszcze 1:1 z jeszcze słabszą Bośnią).
Obstawiałem: 1. Belgia, 2. BiH, 3. Izrael.
Bez komentarza:

b

Grupa C
Plus – Słowacja
Minus – brak
Wynik – Słowacja v Hiszpania 2:1

Brak minusów, bowiem większych negatywnych niespodzianek nie stwierdziłem. Za to Słowacja wróciła w wielkim stylu (mam na myśli mundial w RPA). Grają podobnie do Czechów, mądrze, z polotem. Swoją drogą, ciekawe, czy połączeni robiliby więcej hałasu? Niewykluczone.
Szkoda mi Białorusi, tak po prostu. A Hiszpania i Ukraina grają poprawnie, ale nie oszukujmy się; grupa śmierci to to nie jest…
Obstawiałem: 1. Hiszpania, 2. Ukraina, 3. Słowacja.
Sytuacja więc nieco podobna do tej w gr. A. Podium się zgadza, tylko pozycje nie te…

c

Grupa D
Plus – Polska
Minus – Niemcy
Wynik – Polska v Niemcy 2:0

Innego wyboru być nie mogło. Pięknie się to wszystko układa, kadra nareszcie gra w piłkę, zamiast kopać się po czołach, wypierdalać piłki na aut i płakać, że boisko złe, aura niesprzyjająca, piłka niedopompowana, sędzia stronniczy itd. Szwankuje jeszcze środek pola, a Lewandowski nie mając z przodu Milika nie ma co z piłką zrobić. Zastanawiam się jeszcze dlaczego powołań nie dostaje Mierzejewski, co się stało z tak ładnie grającym całkiem niedawno Sobotą i dlaczego powołania dostają Cionek i Mączyński…? To wszystko jednak, to nie aż tak ogromne kłopoty, którymi powinniśmy się nadto przejmować. Jest trzon, jest pomysł i co najważniejsze – jest drużyna. Nareszcie!!!
Pięknie gra Szkocja, ambitnie acz nieco chaotycznie Irlandia, katastrofalnie natomiast Gruzja. Największym zaskoczeniem dla mnie są Mistrzowie Świata. W ciemno każdy zapewne obstawiał, że w czterech pierwszych meczach zdobędą 12 pkt. Zebrali tyle co wyspiarskie ekipy – siedem. Przebudowa drużyny u nich trwa, nie nasze to zmartwienie na szczęście…
W grupie D jest najwyższa średnia bramek na mecz (3,42), dzięki Gibraltarowi i… Polsce.
Obstawiałem: 1. Niemcy, 2. Irlandia, 3. Polska.
A jest tak:

d

Grupa E
Plus – Anglia
Minus – brak
Wynik – San Marino v Estonia 0:0

Mimo wszystko Anglicy na wielki plus. Cztery mecze, komplet punktów, stosunek bramek 11:1. Czego chcieć więcej? Federacja na szczęście zostawiła na stanowisku Roya Hodgsona, który po nieudanym mundialu poukładał ekipę, dokonał potrzebnych zmian i Anglicy grają tak, jak powinna grać reprezentacja kraju, w którym się to wszystko zaczęło. Strzelają na zmianę Rooney i Welbeck; szczególnie ten drugi ciągnie całą ekipę do przodu.
O drugą pozycję powalczą: poukładana Szwajcaria z solidną Słowenią.
Jeśli kogoś dziwi mój wybór na ‘najbardziej zaskakujący wynik’, niech sięgnie do statystyk. Ów punkt z Estonią, to pierwszy punkt zdobyty w eliminacjach do Euro w historii tamtejszej federacji.
Obstawiałem: 1. Szwajcaria, 2. Anglia, 3. Słowenia.
Tutaj też pudło się zgadza póki co…

e

Grupa F
Plus – Irlandia Północna
Minus – Grecja
Wynik – Grecja v Wyspy Owcze 0:1

Chyba nie ma drugiej takiej federacji na całym świecie jak Grecja. Zdobywają Mistrzostwo Europy, podczas gdy większość znawców piłki uważało ich za jedną z najsłabszych drużyn turnieju ME 2004. Później jadą na dwa mundiale i dwa turnieje o mistrzostwo Europy, z dwóch ostatnich wychodzą z grupy, ku ponownemu zaskoczeniu wszystkich zainteresowanych. Teraz z kolei zdobywają punkt w czterech meczach przegrywając u siebie z Rumunią, Irlandią Płn. i Wyspami Owczymi!!
Na właściwe tory wraca Rumunia, Węgrzy też przypomnieli sobie, że byli światową potęgą w tej dyscyplinie sportu. Podteksty historyczne tylko dodają pikanterii meczom między tymi dwiema drużynami.
Kciuki za Ulster. Bynajmniej nie z powodów geopolitycznych. Z powodu historii futbolu – Best, Jennings, Doherty, Blanchflower, Martin O’Neill…
Obstawiałem: 1. Grecja, 2. Rumunia, 3. Węgry.
Nietrafione z tą Grecją póki co…

f

Grupa G
Plus – Austria
Minus – Rosja
Wynik – Mołdawia v Liechtenstein 0:1

Austriacy odpalili, mogą wygrać tę grupę, Szwedzi to mistrzowie remisów, a Rosja mimo wszystko zawodzi. Pod wodzą Capello powinni rozdawać karty w tej grupie. Czara goryczy się jednak przelała po remisie z Mołdawią u siebie. Doszło tam do tak kuriozalnych sytuacji jak np. żądania Capello, by wymienić tamtejsze władze federacji! Nawiasem mówiąc, trener rozstał się z wcześniejszym pracodawcą – FA, właśnie za krytykę władz Angielskiej Federacji. To facet kłótliwy, więc idealnie nadaje się do Rosji.
Liechtenstein dwie ładne niespodzianki – remis z Czarnogórą i wygrana w Kiszyniowie. To niewielkie państwo ma tyle mieszkańców co Oleśnica czy Wołomin…
Obstawiałem: 1. Szwecja, 2. Rosja, 3. Austria.
Nie jest źle:

g

Grupa H
Plus – Chorwacja
Minus – Bułgaria
Wynik – Bułgaria v Malta 1:1

Włosi i Chorwaci to pewniacy tej grupy. Widać po jesiennych meczach, że nikt nie jest im w stanie zrobić krzywdy. No, chyba, że sami sobie zrobią (kibice). Bo jak się kochająca i sprawiedliwa UEFA w końcu zdenerwuje, to może zastosować wobec Hrvatskiej np. walkower (to wariant optymistyczny), a wtedy nie będzie już tak kolorowo…
Jestem ciekaw Norwegii. Na razie ugrali 9 pkt., ale ze słabymi ekipami, bo do takich niestety należy uznać także Bułgarię.
Obstawiałem: 1. Chorwacja, 2. Włochy, 3. Bułgaria.
Właśnie, szkoda tej wspaniałej kiedyś Federacji – Bułgarii…

h

Grupa I
Plus – Albania
Minus – Serbia
Wynik – Portugalia v Albania 0:1

Albania remisuje z Danią i wygrywa z Portugalią, z Albanią trzeba się liczyć. O meczu Serbii z „Shqiponjat” dużo zostało napisane; zainteresowani wiedzą o co chodzi…
Mimo potknięć z „największym plusem” tej grupy (wg mojej skromnej osoby), Dania i Portugalia nie powinny mieć problemów z zakwalifikowaniem się do ME. Byłoby miło, gdyby to tej dwójki dołączyła Albania, ale czy to aby jeszcze nie za wysokie progi? Czas pokaże…
Obstawiałem: 1. Portugalia, 2. Serbia, 3. Dania.
Serbia jak na razie zawodzi.

i

***

I na koniec zabawa w największe niespodzianki jesiennych eliminacji:
Plus – Islandia
Minus – Grecja
Wynik – Grecja v Wyspy Owcze 0:1

faroe-getty_3107753b

Dariusz Kimla