Historia pewnej fotografii (26)

Różne rzeczy widzieliśmy już w historii naszej ukochanej dyscypliny sportu…

Ale piłkarz ugryziony przez psa, to – nomen omen – rarytas!
Zdjęcie zrobiono w 1959 r. w meczu Fortuny Düsseldorf z 1. FC Köln. Pechowym bohaterem fotografii jest napastnik Fortuny Dieter Woske. Najlepsze w tym wszystkim jest to, że Woske zasłynął w świecie piłki jedynie tym zdarzeniem. Nie był wybitnym piłkarzem i nie zrobił wielkiej kariery.
Wpadł jednak do bramki w czasie tamtego meczu i ugryzł go policyjny owczarek niemiecki. Tak przeszedł do historii futbolu…

Poszukując w nieograniczonej otchłani Internetu podobnych wydarzeń, pojawiła mi się fota z meczu szwajcarskiej ligi FC Zürich – FC Thun. Tam, szwajcarski stoper FCZ, niejaki Loris Benito próbował poskromić łasicę (fretkę?) i został przez nią pogryziony.

381291-swiss-football-marten-invades-pitch

Kolejna fota godna uwagi, to amatorskie kopanie w piłkę i młody lew atakujący grajka:

football

I na koniec jeszcze jedna fota przypominająca niedawny, świetny mundial w Brazylii. Tamtym razem człowiek pogryzł człowieka:

Luis-Su-rez-and-Giorgio-C-012

Dariusz Kimla