Mistrzostwa Europy w Amp Futbolu. Polska – Belgia 4:0
W drugim meczu turnieju biało-czerwoni dominowali od początku do końca spotkania, o czym najlepiej świadczy wybór na gracza spotkania bramkarza reprezentacji Belgii, który schodząc z boiska otrzymał owację na stojąco.
– Na takie chwile czeka się całe życie i właśnie dla nich gramy w ampfutbol – powiedział Stijn Daguilar, który jest również prezesem belgijskiej federacji – Polacy są bardzo silną drużyną i jednym z faworytów tych Mistrzostw. Jestem pewien, że z taką grą zajdą w turnieju daleko.
Pod wrażeniem gry belgijskiego golkipera byli również polscy zawodnicy.
– Bramkarz Belgów bronił niesamowicie i gdyby nie to wynik byłby jeszcze wyższy – powiedział znany z waleczności pomocnik reprezentacji Polski Sebastian Ziółkowski – Cieszę się, że zagrałem cały mecz w kadrze i że udało nam się wysoko zwyciężyć.
Mecz z „Czerwonymi Flamingami”, był dla trenera Marka Dragosza okazją do sprawdzenia kilku nowych zawodników, w tym absolutnego debiutanta Piotra Mizery, dla którego był to pierwszy mecz w kadrze. Mizera pokazał się w nim ze świetnej strony notując piękną asystę przy golu na 1:0.
– Mój debiut oceniam bardzo udanie – mówi pomocnik Kuloodpornych Bielsko-Biała – cieszę się, że udało mi się dograć dobrą piłkę do Tomka Misia, który wiedział co z nią zrobić. Czułem dużą presję związaną z pierwszym meczem z orzełkiem na piersi i to od razu meczem na Mistrzostwach Europy. Wydaje mi się jednak, że udźwignąłem tą presję i nie zawiodłem drużyny.
POLSKA v BELGIA 4:0 (2:0)
1:0 Tomasz Miś as. Piotr Mizera
2:0 Bartosz Łastowski as. Krystian Kapłon
3:0 Bartosz Łastowski bez asysty
4:0 Krystian Kapłon as. Rafał Bieńkowski
Skład reprezentacji Polski:
Łukasz Miśkiewicz – Dawid Dobkowski (Rafał Bieńkowski), Przemysław Świercz (Krzysztof Wrona), Piotr Mizera (Krystian Kapłon) – Sebastian Ziółkowski, Mateusz Kabała (Bartosz Łastowski), Tomasz Miś (Jakub Kożuch)