Mistrzowie zza koła podbiegunowego

FK Bodø/Glimt sięgnął po pierwszy w 114-letniej historii tytuł mistrza Norwegii. To najdalej na północ wysunięte miasto, które pojawi się na mapie rywalizacji o Ligę Mistrzów.

Bodø, jeśli wierzyć Wikipedii, to niespełna 45-tysięczne miasto nad Morzem Północnym. Leży w regionie Nordland, w którym najsłynniejsze miasto to Narvik. W 1940 roku o niezamarzający port trwały walki między wojskami alianckimi a III Rzeszą. Wygrali Niemcy.

Przeklęci Włosi
Drużyna z Bodø gra mecze na Aspmyra Stadion, który po przebudowie z początku wieku liczy sobie 8800 miejsc. Gra tam także reprezentacja Norwegii. Drużyna grająca na tym stadionie nie jest anonimowa, nawet przeciętnemu kibicowi nazwa FK Bodø/Glimt coś powie. Trzykrotnie kończyła ligę norweską na drugim miejscu (1977, 1993, 2003), dwukrotnie triumfowała w Pucharze Norwegii (1975, 1993).

Ekipa z Bodø siedmiokrotnie grała w europejskich pucharach – aż czterokrotnie eliminowali ją Włosi (Napoli, Inter, Sampdoria i Milan), dwukrotnie Turcy (Trabzonspor i Beşiktaş), raz odpadła z Niemcami (Werder Brema).


Szybki rzut oka na drużynę z 1993 roku, w której znaleźliśmy kilka znanych nazwisk – m.in. Petter Solli, Tom Kåre Staurvik, Runar Berg i Harald Brattbakk. Najsłynniejszym wychowankiem FK Bodø/Glimt jest Erik Hoftun, środkowy obrońca, który 30 razy wystąpił w drużynie narodowej, w tym zaliczył mundial w 1998 roku, podczas którego Norwegowie sensacyjnie pokonali Brazylię 2:1.

100 goli w sezonie
W tym sezonie podopieczni 52-letniego Kjetila Knutsena zdominowali ligowe rozgrywki. Można tak powiedzieć, choć został im jeszcze jeden ligowy mecz (22 grudnia z Vikingiem FK). W 29 spotkaniach klub z Bodø zdobył 78 punktów (o 22 więcej niż drugie w tabeli Molde FK), zdobywając… 100 goli. Tę setną strzelił Duńczyk Kasper Junker (na zdjęciu głównym). Ten 26-letni napastnik, pozyskany z AC Horsens, stał się rewelacją rozgrywek. Według Transfermarktu snajper kosztował FK Bodø/Glimt ledwie… 600 tysięcy euro. Oczywiście mistrzowie zapewne poprawią ten dorobek w spotkaniu z Vikingiem.

A przecież przed sezonem z drużyny odeszli: 20-letni Håkon Evjen, który wzmocnił holenderski AZ Alkmaar, i wysoki Szwed Amor Layouni, który zasilił egipski Pyramids FC. Tylko na tych transferach klub zgarnął 3,5 miliona euro. Do szwedzkiego Kalmar FF przeniósł się doświadczony napastnik Geir Herrem. Już w trakcie rozgrywek do Milanu trafił 21-letni skrzydłowy Jens Petter Hauge. Mimo wszystko Knutsenowi, który sięgnął po tytuł najlepszego trenera Eliteserien w ubiegłym sezonie, udało się złożyć zespół lejący w tym sezonie kogo popadnie. Wyniki takie jak 6:0, 6:1, 7:0, czy 5:1 nie były rzadkością. Drużyna zza koła podbiegunowego przegrała ledwie jedno spotkanie, 2:4 w Molde, trzykrotnie zremisowała. Odniosła przy tym aż 25 zwycięstw.

Wykonawcy
Norwegowie przez ostatnie lata słynęli z solidnych bramkarzy. Drużyna z Bodø pod tym względem stanowi wyjątek. W ekipie Knutsena niemal na zmianę bronią 25-letni Rosjanin z obywatelstwem… brytyjskim Nikita Khaykin i trzy lata starszy Holender Joshua Smits.

Defensywa to zazwyczaj żelazna czwórka. Z prawej strony grał 22-letni Islandczyk Alfons Sampsted, na środku rządzili 25-letni Marius Høibråten i dwa lata starszy Marius Lode. Na lewej obronie pewniakiem był rówieśnik Sampsteda Fredrik André Bjørkan. Uzupełnieniem tego kwartetu byli Brede Moe, Isak Amundsen i Aleksander Foosnæs.

Serce środkowej linii stanowili 28-letni Ulrik Saltnes oraz dwaj 23-latkowie – Patrick Berg (bardziej defensywny; na zdjęciu powyżej) i Sondre Fet (grający częściej do przodu). W odwodzie byli także: doświadczony Ole Amund Sveen, Morten Konradsen oraz młodzi: Runar Hauge, Elias Hagen i Hugo Vetlesen. W trakcie rozgrywek do Danii wrócił pomocnik Sammy Skytte.

I wreszcie atak. Tutaj nawet strata Hauge (14 goli) nie zaszkodziła FK Bodø/Glimt w zdobyciu tytułu. A wszystko za sprawą megaskutecznych Duńczyków: wspomnianego Junkera (25 bramek) i rok młodszego Philipa Zinckernagela (19 goli). Swoje strzelił także 19-letni Nigeryjczyk Victor Boniface (6 bramek), a na skrzydle sporo grywał 22-latek Ola Solbakken.

Ciekawe, czy w tym składzie (jeśli uda się go utrzymać) drużyna FK Bodø/Glimt jest w stanie powalczyć o fazę grupową Ligi Mistrzów. A na razie pewnie za kołem podbiegunowym trwa w najlepsze mistrzowska feta. Gratulujemy!

Grzegorz Ziarkowski