Mundialowy alfabet. J

Jot jak joł, joł!

Jestem już. Dziś najpiękniejszy kraj w Europie i najlepsza federacja; Brazylia naszego kontynentu. A skoro już o tym południowoamerykańskim państwie mowa, to będzie coś na deser takoż w temacie Brazil…
Wracając do Jugosławii, bo oczywiście o niej będzie głównie pisane, to najpierw będzie prywata, potem owa federacja w mundialach i na końcu piłkarze.
Do maruderów – Japonia i Jamajka też będą wspomniane, ale w kąciku pseudoliterackim. Dobre i to.
Tym razem najwięcej roboty miałem z muzyką, wszak uparłem się, że zarówno artysta/kapela/zespół, jak i dzieło/utwór/piosenka mają być tylko na rzeczoną literę (oczywiście pomijając wszelkie the, to, by, and i inne spójniki/zaimki/przyimki). No i się doigrałem. Na J-J znalazłem jedynie totalny chłam, którego puszczać na slowfoot najnormalniej nie wypada. Ostatecznie jednak jakimś cudem się udało, po kilku godzinach poszukiwań!
Najgorsze jest to, że się dodatkowo uparłem na jakiś polski jazz, no bo jak to tak – na J bez jazzu?!
No i przez te całe zawirowania, dziś muzycznie będzie nieco inaczej niż zwykle – okazuje się bowiem, że polski jazz to zwiastun płyty, a zagraniczny kawałek to soundtrack, gdzie muzyki niewiele. Ale nie szkodzi, najważniejsze że nagrania brzmią ciekawie. Zresztą, posłuchacie sami.
Jedziemy!

Jugosławia – mój ulubiony kierunek w Europie. Wspaniali ludzie, piękne widoki, niemal doskonała kuchnia, pyszne trunki i dzicz na stadionach. Byłem/zwiedziłem cztery z sześciu tamtejszych krajów, które powstały po rozpadzie Jugosławii, zaliczyłem dwa mecze, trafiłem na trzy treningi pierwszych drużyn, zwiedziłem około 20 stadionów. Zabrakło mnie w Czarnogórze i Macedonii, ale wszystko przede mną… Najbardziej lubię Serbów, najmniej Słoweńców. Zakochałem się w Belgradzie, Trogirze i Mostarze. Cudowne miejsca.

Federacja pod nazwą Jugosławia grała w piłkę w latach 1920 – 1992. Później, aż do roku 2003 była FR Jugosławia, ale była to nazwa reprezentacji Serbii i Czarnogóry, tej więc nie bierzemy pod uwagę.
Jugosławia grała w mundialach ośmiokrotnie (1930, 1950, 1954, 1958, 1962, 1974, 1982, 1990). Dwukrotnie nasi bohaterowie zajmowali IV miejsce (1930, 1962), trzy razy osiągnęli pułap ćwierćfinału (1954, 1958, 1990).
W 1974 r. wyszli z silnej Grupy 2. z pierwszego miejsca, wyprzedzając ówczesnych Mistrzów Świata Brazylię, mocną Szkocję i zagadkowy Zair, który pyknęli 9:0. Później była kolejna faza grupowa, w której Jugosławia już poległa – m.in. porażka ze znakomitą wtedy reprezentacją… Polski 1:2.
Dwa razy Jugole zakończyli turniej na I fazie grupowej – w Brazylii 1950 i Hiszpanii 1982.
W owych ośmiu turniejach omawiana kadra rozegrała 33 mecze (14Z – 7R – 12P), w bramkach 55:42.

Poznajmy zawodników, którzy grali w reprezentacji Jugosławii w mundialach, a których nazwiska zaczynają się na J. Po imieniu i nazwisku kolejno: rok urodzenia i ew. śmierci, narodowość i pozycja na boisku, rok lub lata turniejów MŚ oraz klub w którym piłkarz wtedy grał, bilans meczów w reprezentacji Jugosławii:
Milovan Jakšić (1909-1953), czarnogórski bramkarz, 1930 SK Soko, 17/1
Miodrag Jovanović (1922-2009), serbski obrońca lub pomocnik, 1950 Partizan Belgrad, 25/0
Dražan Jerković (1936-2008), chorwacki napastnik, 1958, 1962 Dinamo Zagrzeb, 21/11
Fahrudin Jusufi (1939-2019), serbski obrońca, 1962 Partizan Belgrad, 55/0
Jurica Jerković (1950-2019), chorwacki pomocnik, 1974 Hajduk Split, 1982 FC Zurich, 43/6
Ive Jerolimov (1958), chorwacki obrońca lub pomocnik, 1982 Buducnost Titograd, 6/0
Nikola Jovanović (1952), czarnogórski obrońca, 1982 Buducnost Titograd, 7/0
Davor Jozić (1960), bośniacki obrońca, 1990 AC Cesena, 27/2
Robert Jarni (1968), chorwacki pomocnik, 1990 Hajduk Split, 7/1

*

Jairzinho – Jair Ventura Filho, brazylijski skrzydłowy, urodzony w 1944 roku. Byli tacy, którzy twierdzili, że był najbardziej wszechstronnym ofensywnym piłkarzem w historii. Po kolei – posiadał atomowy strzał z obu nóg. Jego strzały nie dość, że były silne, to jeszcze były celne. Jair trafiał po prostu tam gdzie chciał. Oprócz tego był bardzo szybki, silny i skoczny, posiadał niezwykłą technikę i był niesamowicie kreatywny i inteligentny. Miał pseudonim Huragan. Po takim opisie w sumie ciężko się dziwić, że tak twierdzili…
Brazylijczyk grał w trzech mundialach (1966, 1970, 1974). W roku 1970, mistrzowskim dla jego reprezentacji, dokonał rzeczy niebywałej; w każdym z sześciu meczów tamtego mundialu strzelał gola (łącznie trafił wtedy 7 razy). Opinia publiczna była zgodna – to głównie dzięki Jairzinho, ekipa Canarinhos zdobyła wtedy tytuł.
Cztery lata później nasz bohater trafiał do siatki rywali jeszcze dwukrotnie, dzięki czemu powiększył swój dorobek bramkowy na mundialach do dziewięciu.
Łącznie w kadrze Brasil rozegrał 81 meczów, w których strzelił 33 gole.

**

Jedenastka Jagiellonii
Jorguś Janosik – jedyny juhas jedenastki. Je jabłka, jarzyny, jeżyny, jogurty jagodowe.
Jo Jinitaki – jasnożółty Japończyk. Ju-jitsu, jujutsu, judo, joga…
Jarosław Jędza – junior. Jawny jełop, jadowity język, jątrzy. Je jądra jeleni.
Jamal Jaracz – jąkała, jara jointy jak jakiś Jamajczyk. Jeniec jaboli. Jazda…
Janko Joszko – jodłuje. Juror Jazz Jamboree. Janis Joplin, Janet Jackson, Jimi…
Jajek Jojek – jajcarz, jednoczy jedenastkę. Jada jajka, jajecznicę.
Józek Jazda – jeździ Jelczem jesienią jak jeszcze jest jasno; Jastrzębia, Jastarnia, Jurata.
Jasiu Jagiełło – Jagiellończyk, jada jasnoczerwoną jarzębinę (jakiś jam).
Judasz Jesrael – Judejczyk, jubiler. Jaguar, jacht, jumbo jet, jedwabie…
Jan Jasny – jaśnieje Jezusem. Jakość, jedność, jałmużny. Już jutro Juventus.
James Johnson – jankes. Jersey, jeansy, jo-jo, jogging. Jednakowy jajcarz jak Jajek Jojek; joker.

***

Jazzpospolita – Jazzpo! Jazzowo:

Jónsi – Jail. Jakby jakieś jęki:

Dariusz Kimla