Niedzielny mecz. Widzew Łódź – Jagiellonia Białystok 0:1
Bohaterowie z Białegostoku są zmęczeni i… zwycięscy. Choć w niedzielę pomogły im słupek i poprzeczka.
1. Oba kluby łączy kilku ciekawych piłkarzy, takich jak Jacek Bayer, Jarosław Michalewicz, Daniel Bogusz, Marek Citko, Jacek Chańko, Bartłomiej Pawłowski czy Norweg Kristoffer Hansen.
2. Mistrzowie Polski wygrali z Widzewem trzy ostatnie spotkania w lidze. Do Łodzi przyjechali opromienieni efektownym triumfem w Lidze Konferencji Europy – 3:0 nad Cercle Brugge.
3. 0:1! Pierwsza groźna akcja Jagiellonii przyniosła jej bramkę. Dośrodkowanie z rzutu wolnego Hansena spadło na głowę Mateusza Skrzypczaka, który pokonał Rafała Gikiewicza. Intrygująca była postawa greckiego stopera Widzewa, który usiłował zatrzymać Skrzypczaka kopnięciem kung fu. Nie trafił ani w piłkę, ani w Skrzypczaka. Na razie Grek wyrasta na jedną z największych oferm w rundzie wiosennej w PKO Ekstraklasie.
4. W odpowiedzi płaskim strzałem sprzed pola karnego popisał się Niemiec Sebastian Kerk, lecz Sławomir Abramowicz nie miał problemów ze złapaniem tego uderzenia.
5. W 22. minucie lepiej uderzał Słowak Ľubomír Tupta, który zmusił do wysiłku Abramowicza. Golkiper „Jagi” wybił piłkę na róg.
6. Po strzale z dystansu Macedończyka Darko Čurlinova Gikiewicz wypuścił futbolówkę z rąk. Na jego szczęście spieszący z dobitką Hansen nie trafił w nią.

7. W 40. minucie po koronkowej akcji „Jagi” w polu karnym łodzian Taras Romanczuk uderzył nad poprzeczką.
8. Pierwszą groźną sytuację po przerwie wypracował Widzew – Kerk z wolnego z 18. metrów przymierzył tuż obok słupka.
9. Po chwili Abramowicz zbił do boku mocny strzał Czecha Marka Hanouska. Z dobitką pospieszył Kerk, ale nie trafił w dalszy róg.
10. W 70. minucie obrońca gości zbyt krótko wybił piłkę. Dopadł do niej Tupta, lecz strzelił tuż nad poprzeczką.
11. Z dobrej strony pokazał się Jakub Sypek, którego uderzenie z powietrza nad poprzeczkę przeniósł Abramowicz. Jagiellonia wyglądała na zmęczoną czwartkowym meczem, ale broniła się dzielnie.
12. Swoją okazję po akcji Jarosława Kubickiego miał Hiszpan Jesús Imaz. Strzelał z ośmiu metrów, lecz jakimś cudem trafił w leżącego na murawie Mateusza Żyrę.
13. Jak to nie wpadło? Najpierw z lewej strony huknął Portugalczyk Fábio Nunes i Abramowicz odbił piłkę na prawą stronę. Tam ostro w pole karne zacentrował Pawłowski, głową uderzył Bośniak Saïd Hamulic, lecz piłka zatrzymała się na słupku.
14. W 88. minucie po centrze Nunesa piłka trafiła w głowę jego rodaka w barwach Jagiellonii, João Moutinho, i… trafiła w poprzeczkę. Poprawka Sypka zatrzymała się na obrońcy. Defensywa mistrza Polski trzeszczała w szwach.
15. W pole karne „Jagi” pobiegł w doliczonym czasie gry Gikiewicz, ale nie było żadnego zagrożenia oprócz wielkiego zamieszania. Tak jak z próby przewrotki Hamulicia.
16. Emocje były do samego końca, jednak bez gola dla łodzian, którzy nie wygrali żadnego z sześciu wiosennych spotkań. Jednak ambitna postawa Widzewa daje nadzieję na punkty w kolejnych spotkaniach.
9 marca 2025, stadion Widzewa w Łodzi
24. kolejka PKO Ekstraklasy
Widzew Łódź – Jagiellonia Białystok 0:1 (0:1)
Gol: Skrzypczak 8.
Widzew: Rafał Gikiewicz – Marcel Krajewski, Mateusz Żyro, Polydéfkis Volanákis, Peter Therkildsen – Noah Diliberto (57. Jakub Sypek), Marek Hanousek (69. Bartłomiej Pawłowski), Sebastian Kerk (57. Fran Álvarez), Juljan Shehu, Jakub Łukowski (57. Saïd Hamulic) – Ľubomír Tupta (80. Fábio Nunes).
Jagiellonia: Sławomir Abramowicz – Tomás Silva, Mateusz Skrzypczak, Dušan Stojinović, João Moutinho – Kristoffer Hansen (90. Oskar Pietuszewski), Taras Romanczuk (61. Jarosław Kubicki), Bartosz Mazurek (46. Jesús Imaz), Leon Flach, Darko Čurlinov (61. Miki Villar) Afimico Pululu (69. Lamine Diaby-Fadiga).
Żółte kartki: Krajewski, Diliberto, Żyro, Shehu / Stojinović, Moutinho, Kubicki.
Sędziował: Tomasz Kwiatkowski (Warszawa).
Widzów: 16 768.
Grzegorz Ziarkowski
Foto: Wojciech Czarnociński/widzew.com








