Seans piłkarski (78). Baraż

Krótka historia zrealizowana w ramach programu „30 minut”.

Za reżyserię odpowiada Tomasz Gąssowski, znany m.in. z komponowania muzyki do filmów Andrzeja Jakimowskiego.

„Baraż” jest opowieścią o zbliżającym się do czterdziestki Zygmuncie Sikorze (w tej roli Jacek Borusiński). Ma on żonę i syna Witka, ale nie ma pracy. Kiedyś grał w piłkę, aktualnie siedzi na bezrobociu. W wolnym czasie snuje się po domu znajdującym się na prowincji, czyta „Przegląd Sportowy” lub siedzi na kanapie.

Stara się również wpajać synowi pewne zasady, które w największym stopniu podporządkowane są uczciwości. Kiedy np. jest spalony, to jest spalony. Nie ma wówczas gola i niczego nie trzeba więcej objaśniać.

Co rusz jednak zaglądają do Zygi dawni koledzy, chcąc namówić go do powrotu na boisko. Okazja jest ku temu odpowiednia, ponieważ ich klub – Wisełka – ma zagrać o awans do trzeciej ligi z Stalgardem. Mówią mu, że nie będzie musiał dużo biegać. A i też o tym, że pewnych rzeczy się po prostu nie zapomina.

Inny argument ma z kolei prezes Wisełki, Skalski, który także chce, aby Zyga wystąpił w barażu. Oferuje dość spore pieniądze za udział w meczu, a cztery razy więcej za uzyskanie awansu. Zyga odrzuca jego propozycję, uważając go za zwykłego oszusta, który jest znany z kupowania meczów w przeszłości.

Nawet kontuzja niejakiego Pytlaka („rozwalił się po dyskotece i cały jest połamany”, jak pada w filmie) nie działa na Zygę w kontekście udziału w meczu.

Przełom następuje, jak i całkowita zmiana decyzji, kiedy znajomi wspominają Zydze, że Wisełkę założył przecież jego ojciec. Swoje dokłada też syn, który często powtarza, że nie widział jeszcze ojca grającego w poważnym meczu.

Tak więc Zyga wraca do gry i wyprowadza Wisełkę na prowadzenie, skutecznie domykając dośrodkowanie. Później jednak goście wyrównują. O końcowym wyniku zadecyduje rzut karny, swoją drogą niesłusznie podyktowany, którego początkowo główny bohater ma nie wykonywać…

„Baraż” porusza kilka tematów. Główny dotyczy relacji ojca z synem. Siłą filmu jest postać Witka (Oliwier Kozłowski). Nie gorzej wypada dalszy plan, na czele którego stoi „Generał” zagrany przez – etatowego od epizodów u Jakimowskiego – Rafała Guźniczaka.

Całość jest do obejrzenia tutaj.

Paweł Król