Środowy mecz. Riga FC – Śląsk Wrocław 1:0

Kompromitacja wicemistrza Polski. Komentujący mecz Andrzej Niedzielan próbował zagadać widzów, ale nie udało mu się odwrócić uwagi od żenującego występu wrocławian…

1. W drugiej rundzie eliminacji Ligi Konferencji Europy wicemistrz Polski zagrał z wicemistrzem Łotwy.
2. Latem z drużyny odszedł król strzelców PKO Bank Polski Ekstraklasy, Hiszpan Erik Expósito, a w jego miejsce przyszedł… Sebastian Musiolik. Zamienił stryjek siekierkę na kijek.
3. Po trzech minutach gry Łotysze bili trzy kornery z rzędu, ale bez wielkiego zagrożenia pod bramką Śląska.
4. 1:0! Wrocławianie szybko stracili głupią bramkę. Już w 7. minucie, Mateusz Żukowski tak nieudolnie odgrywał głową do Rafała Leszczyńskiego, że wmieszał się w to wszystko Senegalczyk Ousseynou Niang i wepchnął piłkę do siatki.
5. W 14. minucie Kostarykańczyk Anthony Contreras wypuścił prostopadłym podaniem w pole karne Brazylijczyka Reginaldo Ramiresa, ale napastnik Rygi przegrał pojedynek sam na sam z Leszczyńskim.
6. Dwadzieścia cztery – tyle minut musieliśmy czekać na jakiś strzał Śląska. Po dośrodkowaniu z pierwszego kornera wrocławian nad poprzeczką bramki ryżan główkował Żukowski.
7. Śląsk do przerwy na murawie nie istniał. Wicemistrz Łotwy miał dużą przewagę w środku pola, gdzie rządził Serb Miloš Jojić.
8. W przerwie szkoleniowiec wrocławian Jacek Magiera posłał do boju nastolatków, którzy na inaugurację nowego sezonu uratowali mu remis z Lechią Gdańsk: Tommaso Guercio i Filipa Rejczyka.
9. W 52. minucie nad bramką gospodarzy główkował Bułgar Simeon Petrow. Po chwili z dystansu huknął Czech Petr Schwarz, bramkarz odbił piłkę, Musiolik zgrał ją do Hiszpana Nahuela Leivy, lecz pomocnik Śląska nie trafił do bramki.
10. W 70. minucie z dalszej odległości nad bramką uderzył Leiva. Po chwili Rihards Matrevics odbił futbolówkę po uderzeniu Żukowskiego. Śląsk niby miał optyczną przewagę, ale rzadko podchodził pod bramkę gospodarzy, a bramkarz z Rygi setnie się nudził.
11. Dziesięć minut później Leszczyński chwycił piłkę po uderzeniu z daleka Kostarykańczyka Orlando Galo.
12. W doliczonym czasie gry na bliższy słupek dobrze dośrodkował Łukasz Gerstenstein, lecz zbyt wolno ruszył Schwarz i nie doszedł do piłki.
13. Ta porażka to kompromitacja wicemistrza Polski. Komentujący mecz w Polsacie Sport Andrzej Niedzielan próbował zagadać widzów, ale nie udało mu się odwrócić uwagi od żenującego występu wrocławian…

24 lipca 2024, Skonto stadions w Rydze
II runda eliminacji Ligi Konferencji Europy

Riga FC – Śląsk Wrocław 1:0 (1:0)
Gol: Niang 7.
Riga: Rihards Matrevics – Raivis Jurkovskis, Antonijs Černomordijs, Mouhamed Ngom, Iván Erquiaga – Anthony Contreras (59. Gauthier Mankenda), Hrvoje Babec, Orlando Galo, Miloš Jojić (73. Brian Orosco), Ousseynou Niang (89. Eduards Dašķevičs) – Reginaldo Ramires (89. Marko Regža).
Śląsk: Rafał Leszczyński – Mateusz Żukowski (84. Arnau Ortiz), Simeon Petrow, Aleks Petkow, Serafin Szota (46. Tommaso Guercio) – Piotr Samiec-Talar (73. Łukasz Gerstenstein), Peter Pokorný, Jakub Jezierski (46. Filip Rejczyk), Petr Schwarz, Nahuel Leiva – Sebastian Musiolik.

Żółte kartki: Ramires, Niang / Petrow, Pokorný, Rejczyk.
Sędziował: Christian Ciochircă (Austria).
Widzów: 6.013.

Grzegorz Ziarkowski
Foto: facebook.com/Riga Football Club