TOP 250. Jerzy Dudek (231.)
Subiektywny ranking najlepszych piłkarzy świata ostatniego ćwierćwiecza. Na pozycji 231. Jerzy Dudek.
Polski bramkarz ur. w 1973 r. w Rybniku. W mojej skromnej opinii nasz najwybitniejszy piłkarz ostatnich 25 lat. Jako golkiper znakomity zarówno na linii jak i na przedpolu, jako człowiek, prywatnie, niebywale skromny.
Grę zaczynał w Górniku Knurów (późniejsza nazwa klubu – Concordia). Tam rozegranych 119 spotkań między słupkami. Wypatrzony przez trenera Bogusława Kaczmarka trafił do GKS-u Tychy, skąd po niespełna pół roku wylądował w Feyenoordzie (155/0). Po sześciu bardzo udanych sezonach w Rotterdamie, podpisał kontrakt z Liverpool FC (184/0). Po kolejnych sześciu latach gry, gdy wydawało się że zostanie bez klubu, zgłosił się po niego Real Madryt (12/0)…
W sezonie 1999/00 został wybrany najlepszym zawodnikiem ligi holenderskiej (Złoty But – nagroda przyznawana przez dziennikarzy „De Telegraaf” i „Voetbal International”). Dudek był pierwszym zagranicznym piłkarzem w historii tego plebiscytu.
W sezonach 1998/99 i 1999/00 został z kolei Najlepszym Bramkarzem Eredivisie. I znów historyczny wyczyn – pierwszy obcokrajowiec z tym wyróżnieniem w dziejach ligi holenderskiej.
W 2005 roku nasz bramkarz był bohaterem finału LM. Śmiało można napisać, iż to dzięki jego popisom w serii rzutów karnych, Liverpool zdobył swój piąty Puchar Europy.
Ów wyczyn, to „najważniejszy moment w historii Ligi Mistrzów” wg dość opiniotwórczej witryny uefa.com.
W reprezentacji Polski 59 rozegranych meczów. Był na MŚ 2002. Sukcesów z kadrą oczywiście żadnych, ale nie czas o tym…
Łącznie w karierze Dudek rozegrał 545 meczów oficjalnych. Gola nie zdobył.
Ma w planach otwarcie akademii piłkarskiej wspólnie ze swoim bratem Darkiem, który zresztą także grał w piłkę, o czym wiedzą chyba wszyscy czytający te słowa…
***
Oto kompilacja jego interwencji w czasach gry w „The Reds”:
Dariusz Kimla