Wczorajszy mecz. Afganistan – Pakistan 3:0

Chyba nam się na Slowfoot kolejny cykl wyklarował. Tak lubimy to co robimy, że pomysły same się rodzą w głowie. Nic na to nie poradzimy. Do rzeczy…

Wczoraj w Kabulu miało miejsce historyczne wydarzenie – rozdarty wojną Afganistan rozegrał towarzyskie spotkanie ze znienawidzonym Pakistanem…

Mecz miał wiele podtekstów; wg międzynarodowych korespondentów miał być to powrót do normalności, ocieplenie stosunków między obydwoma krajami itd.

Coś w tym jest, bowiem te kraje wzajemnie oskarżają się o biedę i przemoc targające oba narody.
W Afganistanie ukorzenione jest przekonanie, iż to Pakistańczycy pociągają od lat za sznurki w działaniach talibów. Nie bez przyczyny – Pakistan był jednym z trzech krajów, które uznawały trwający pięć lat reżim talibów w Kabulu…

Także w sensie sportowym mówiło się przed tym meczem, że to będzie spotkanie wiekopomne, padały hasła – „Tak się tworzy historię”. Trudno się z tym nie zgodzić…

Ostatnim meczem, jaki reprezentacja Afganistanu zagrała na swoim Stadionie Narodowym (Ghazi Stadium) było spotkanie z Turkmenistanem w 2003 r. Minęła zatem dekada.
Przebudowany stadion, mogący pomieścić 6000 widzów, ponownie mógł gościć piłkę nożną. Dotąd było to miejsce publicznych egzekucji, wszak na stadionach, talibowie „prezentowali” swoje barbarzyńskie zwyczaje.

Nie tylko owe 10 lat przerwy tak wpłynęło na rangę tego meczu. Powód był jeszcze jeden – Afganistan z Pakistanem, grał ostatnio w roku 1977, czyli 36 lat temu! Łatwo się więc domyślić, jakie zainteresowanie towarzyszyło temu spotkaniu.

Bilety w cenie 100-300 afganów (2-6 dolarów) rozeszły się w kilka godzin jak świeże bułeczki. Zainteresowanie Afgańczyków było ogromne.

Tysiące ludzi zebrało się w restauracjach i kawiarniach, na ulicach tłumy wpatrywały się w telewizory poustawiane w witrynach sklepowych. Wszyscy Afgańczycy na niecałe dwie godziny skupili się na najważniejszym dla nich wydarzeniu od wielu lat. Dopingowali reprezentację narodową, która wreszcie grała na swoim stadionie w Kabulu. I to z kim!

FIFA bała się o organizację tego meczu. Wszyscy wiedzieli jakie antagonizmy dzielą oba kraje. Wokół stadionu, jak i na samym obiekcie, w stan gotowości bojowej zostało postawione wojsko. Nie było potrzeby… Ludzie byli tak podekscytowali, że myśleli tylko o futbolu. Mieli dość wyniszczających wojen i wreszcie poczuli, że jest choć chwila na „normalność”. Publiczność stanęła na wysokości zadania; było głośno, powiewały flagi, obeszło się jednak bez poważnych incydentów. Pamiętajmy, że w tamtym rejonie świata „incydent”, to np. wybuch bomby i śmierć wielu osób. Stąd też obawy FIFA.

W przeszłości oba kraje często rywalizowały ze sobą w sporcie. Mecze piłkarskie grano dość często, nawet nieoficjalnie i to było normalne zjawisko. Wszystko się zmieniło po inwazji sowieckiej na Afganistan. Późniejsze wydarzenia tylko pogłębiły przepaść między obydwoma krajami.

Poza tym reprezentacja Afganistanu nie grała żadnych oficjalnych spotkań od 1984 do 2002 roku z powodu kolejno: sowieckiej inwazji na ten kraj, wojny domowej oraz rządów talibów.

Według świadków, sam mecz był ciekawym widowiskiem (zachowując oczywiście odpowiednie proporcje), a temperatura dochodziła do 35°C w cieniu.
Gospodarze wygrali 3:0. Bramki padały w 20., 32. oraz 71. minucie. Ich strzelcami byli Sanjar Ahmadi, Harash Atefi oraz Marouf Mahmoudi.

Po trzecim golu, komentator afgańskiej telewizji powiedział: „Chciałbym mieć skrzydła i móc frunąć teraz nad boiskiem. Jestem dumny, że jestem Afgańczykiem!”.

***

Garść ciekawostek o obu federacjach:

Afgańska Federacja Piłkarska (AFF) powstała w 1922 r.
Członkiem FIFA jest od 1948 r.
Reprezentacja Afganistanu pierwszy mecz rozegrała w 1941 r. Przeciwnikiem był Iran, spotkanie zakończyło się wynikiem bezbramkowym.
Najwyższe zwycięstwo: z Bhutanem na wyjeździe w 2011 r. (8:1).
Najwyższa porażka: także w meczu wyjazdowym z Turkmenistanem w 2003 r. (0:11).
W rankingu FIFA kadra zajmuje 139. pozycję.
Najwięcej występów w kadrze ma Israfeel Kohistani – 34.
Najwięcej goli strzelił Balal Arezou – 9 goli w dziesięciu rozegranych meczach!
Liga liczy osiem klubów podzielonych na dwie regionalne grupy.
Z europejskich federacji, okazję do gry z Afgańczykami miał tylko Luksemburg (wygrana Europejczyków 6:0).

Pakistańska Federacja Piłkarska (PFF) powstała w 1947 r.
Członek FIFA od 1948 r.
Pierwszy mecz także przeciwko Iranowi (wyjazd, 1950 r., przegrana 1:5).
Najwyższe zwycięstwa: z Tajlandią (1960, 7:0), Guam (2008, 9:2) i Bhutanem (2009, 7:0).
Najwyższe porażki: dwukrotnie z Iranem (1966 i 1969, po 1:9) i z… Irakiem (1993, 0:8).
W rankingu FIFA na 168. miejscu.
O występach piłkarzy w kadrze dane są niewiarygodne, nie będę więc przytaczał.
Pierwsza liga liczy 16 drużyn.
Z krajów europejskich, Pakistan spotykał się czterokrotnie z Turcją (trzy porażki i remis)…

Dariusz Kimla