Wczorajszy mecz. Albania – Polska 0:1

Och, Karol!

1. Z wyjściowego składu przeciwko San Marino w podstawowej jedenastce Polaków ostał się tylko kapitan Robert Lewandowski.

2. Od początku nasi utrzymywali się przy piłce i nie dawali rozwinąć skrzydeł Albańczykom. Ale w 9. minucie brakiem wyobraźni wykazał się Grzegorz Krychowiak, który stracił piłkę na własnej połowie. Na szczęście „Krycha” zdołał naprawić błąd na tyle, że Myrto Uzuni uderzył niecelnie.

3. W 13. minucie po dośrodkowaniu z rzutu wolnego Jakuba Modera piłkę trącił obrońca, przez co nie doszedł do niej Kamil Glik. Biliśmy dwa kornery – pierwszy nieudany, po drugim Adam Buksa w ekwilibrystycznej sytuacji (siedział na murawie) uderzył nad poprzeczką.

4. Nasi środkowi pomocnicy: Moder i Krychowiak, chyba założyli się o to, który z nich w głupszy sposób odda piłkę Albańczykom.

5. W 25. minucie sześciu naszych obrońców przyglądało się jak Keidi Bare z 18. metrów strzela wysoko nad bramką. Porażała jednak łatwość, z jaką gospodarze wypracowali sobie tę sytuację.

6. Po ładnej wymianie Tymoteusza Puchacza z Buksą zablokowany w polu karnym został Lewandowski. Po chwili Etrit Berisha pewnie złapał piłkę po strzale Piotra Zielińskiego.

7. Paulo Sousa z niedowierzaniem kręcił głową. Faktem jest, że fragmentami Albania mocno przewyższała nas kulturą gry.

8. Szybkie wnioski po pierwszej połowie:

• brakowało nam gry z pierwszej piłki, denerwowały kółeczka Kamila Jóźwiaka i holowanie piłki przez Lewandowskiego, gdy aż prosiło się o szybkie odegranie;
• fatalnie grał Moder, którego dośrodkowania nie stanowiły żadnego zagrożenia pod bramką Albanii;
• raziły straty Puchacza, Modera, długie podania do nikogo od Jana Bednarka;
• w środku pola kilka dwudziestometrowych sprintów wykonał Zieliński, wypracowując sobie pozycję, lecz żaden z kolegów nie zaryzykował prostopadłego podania do „Ziela” – woleli odgrywać do bliżej ustawionego kolegi.

9. Po przerwie nadal graliśmy kiepściutko. Jedyny „ciekawszy” moment był wtedy, gdy wykonujący korner Zieliński został obrzucony butelkami z trybun. Sousa znów tylko kręcił głową i bezradnie rozkładał ręce.

10. Po godzinie gry ładnym zagraniem błysnął Buksa, ale kontrę koncertowo spieprzył nam Mateusz Klich, który wbiegł między trzech Albańczyków i oczywiście stracił piłkę.

11. W 67. minucie Jóźwiak ograł Frederica Veseliego i dograł przed bramkę, ale wprost pod nogi albańskiego stopera.

12. Z dokładnością byliśmy mocno na bakier. Dawno w wykonaniu reprezentacji Polski nie widzieliśmy tylu podań „na zapalenie płuc”.

13. Po akcji Krychowiaka prawą stroną, jego podanie do Lewandowskiego wybił Berisha. Piłkę na linii pola karnego przejął jeszcze Zieliński, ale huknął w okolice trzeciego piętra. Wydaje się, że wcześniej z ostrego kąta powinien strzelać Krychowiak.

14. 0:1! Kto, jak nie Karol Świderski?! Napastnik PAOK FC kapitalnie zamknął wrzutkę od Klicha. A wydawało się, że z tej akcji niewiele będzie, bo wcześniej niedokładnie zagrał Puchacz.

15. Kibice gospodarzy obrzucili cieszących się Polaków butelkami. Francuski sędzia Clément Turpin przerwał mecz i odesłał obie drużyny do szatni.

16. Po około 20 minutach przerwy i uspokojeniu sytuacji na trybunach mecz został wznowiony. W końcówce rozegrał się Armando Broja. Na szczęście jego strzał w 89. minucie zatrzymał Wojciech Szczęsny.

17. W doliczonym czasie gry z trybun czymś został obrzucony Szczęsny.

18. W pozostałych spotkaniach: Anglia – Węgry 1:1, San Marino – Andora 0:3. Zostaliśmy wiceliderem grupy, otwierając sobie drogę do baraży o mundial.

12 października 2021, Air Albania Stadium w Tiranie

Eliminacje Mistrzostw Świata 2022

8. kolejka – Grupa I

Albania – Polska 0:1 (0:0)
Gol: Świderski 77.

Albania: Etrit Berisha – Elseid Hysaj, Adrian Ismajli, Marash Kumbulla, Frederic Veseli, Lorenc Trashi (65. Ermir Lenjani) – Ylber Ramadani, Keidi Bare (78. Enis Çokaj), Odhise Roshi (78. Nedim Bajrami), Myrto Uzuni (58. Armando Broja) – Rey Manaj.

Polska: Wojciech Szczęsny – Paweł Dawidowicz, Kamil Glik, Jan Bednarek (90+2. Michał Helik) – Kamil Jóźwiak (71. Przemysław Frankowski), Grzegorz Krychowiak, Jakub Moder (46. Mateusz Klich), Piotr Zieliński, Tymoteusz Puchacz (90. Bartosz Bereszyński) – Adam Buksa (71. Karol Świderski), Robert Lewandowski.

Żółte kartki: Ismajli, Hysaj/Buksa, Bednarek, Puchacz.

Sędziował: Clément Turpin (Francja).

Grzegorz Ziarkowski