Wczorajszy mecz. Polska – Walia 2:1

Niech żyje nam rezerwa!

1. Walijczycy nie przegrali żadnego z dziewięciu meczów po Euro 2020. Polacy pod wodzą Czesława Michniewicza także nie ponieśli porażki, choć wyglądało to znacznie skromniej: remis ze Szkocją i triumf nad Szwecją.

2. Selekcjoner gości nawet nie ukrywał, że dla niego najważniejszy jest baraż z Ukrainą, dlatego we Wrocławiu obejrzeliśmy walijskie rezerwy.

3. W 4. minucie po zagraniu Mateusza Klicha głową niecelnie uderzał Piotr Zieliński.

4. Pomocnik Leeds United wykazywał sporą ochotę do gry. Z celnością strzałów było gorzej – w 10. minucie wolej Klicha poszybował wysoko nad bramką.

5. Dziesięć minut później klasę pokazał Robert Lewandowski, który ruszył na bramkę przyjezdnych. Niestety jego płaski strzał podbił Danny Ward i skończyło się na kornerze.

6. Po półgodzinie gry zapachniało golem pod bramką debiutanta, Kamila Grabary. W pole karne wpadł Daniel James i minimalnie chybił. Stadion we Wrocławiu odetchnął z ulgą.

7. Pecha miał Tymoteusz Puchacz. Gdy wreszcie wyszło mu jakieś dośrodkowanie, w piłkę tuż przed bramką nie trafił Adam Buksa. Potem po miękkiej wrzutce Lewandowskiego pół metra zabrakło Klichowi, by sięgnąć piłkę.

8. Ależ ofiarnie grali Walijczycy. W jednej akcji dwukrotnie rzucili się pod nogi Klicha i Grzegorza Krychowiaka i zablokowali ich uderzenia na wprost bramki.

9. Dwie minuty po przerwie po kontrze gości Grabara zatrzymał Rabbiego Matondo.

10. 0:1! Jonny’emu Williamsowi nikt nie przeszkadzał, gdy strzelał z 20 metrów. Spóźnił się Krychowiak, piłki nie sięgnął Grabara i futbolówka, kozłując pod ręką naszego bramkarza, wpadła do siatki.

11. 1:1! Mordowaliśmy się dobre 20 minut po stracie gola, oglądając wyczyny naszych orłów. Wreszcie Puchacz nie centrował bez sensu, tylko wycofał piłkę do Jakuba Kamińskiego. Były skrzydłowy Lecha na luzie przyjął ją, poprawił i precyzyjnie uderzył w dalszy róg. Klasa!

12. Wayne Hennessey skutecznie interweniował po rykoszecie od uderzenia Piotra Zielińskiego.

13. 2:1! Po akcji Kamińskiego zablokowany został strzał Lewandowskiego, lecz do piłki dopadł Karol Świderski i wepchnął ją do bramki. Rezerwowi uratowali Michniewicza i reprezentację Polski.

1 czerwca 2022, Tarczyński Arena Wrocław

Liga Narodów – 1. kolejka

Polska – Walia 2:1 (0:0)

Gole: Kamiński 72., Świderski 85. – Williams 52.

Polska: Kamil Grabara – Bartosz Bereszyński, Kamil Glik, Jan Bednarek, Tymoteusz Puchacz (73. Nicola Zalewski) – Mateusz Klich (60. Szymon Żurkowski), Jacek Góralski (60. Jakub Kamiński), Grzegorz Krychowiak (81. Kamil Grosicki), Piotr Zieliński – Robert Lewandowski, Adam Buksa (73. Karol Świderski).

Walia: Danny Ward (46. Wayne Hennessey) – Chris Gunter, Chris Mepham, Rhys Norrington-Davies – Matt Smith, Dylan Levitt, Joe Morell, Jonny Williams (77. Sorba Thomas), Wes Burns (62. Neco Williams) – Kiefer Moore (46. Mark Harris), Daniel James (46. Rabbi Matondo).

Żółte kartki: Bereszyński/Morell, Norrington-Davies.

Sędziował: Rade Obrenovič (Słowenia).

Widzów: 35 214.

Grzegorz Ziarkowski