Wczorajszy mecz. Widzew Łódź – ŁKS Łódź 0:0

Najważniejsze, że punkty zostały w Łodzi. Z takiego wyniku i obrotu sprawy najbardziej cieszą się w… Nowym Mieście Lubawskim.

1. Choć na stadionie Widzewa był komplet publiczności, próżno było szukać tam kibiców ŁKS – w trosce o bezpieczeństwo na ich obecność nie zgodzili się włodarze widzewiaków. Jesiennych derbów nie oglądali fani Widzewa. Jednak o ich nieobecności na meczu zadecydowała policja.
2. Kibice ŁKS pożegnali swoich pupili na własnym stadionie dwie godziny przed meczem.
3. Już w 1. minucie po dośrodkowaniu z rzutu rożnego Patryk Wolański wypuścił piłkę z rąk, przez co doprowadził do zamieszania na własnym przedpolu, ale obrońcy Widzewa w porę wyjaśnili sytuację.
4. W 4. minucie rzut rożny wykonywał Widzew – do piłki doszedł niepilnowany Marcin Nowak, ale jego strzał głową zdołał wybić Michał Kołba.
5. Głową uderzał Daniel Mąka, ale bramkarz ŁKS nie miał kłopotów ze złapaniem futbolówki.
6. Piłkarze – delikatnie mówiąc – nie zachwycali. Koncentrowali się na przeszkadzaniu rywalom, niż na konstruowaniu akcji. Jedyne zagrożenie pod bramką powstawało po stałych fragmentach gry. Tempo – wybitnie chodzone.
7. W 31. minucie Mąka zatańczył z piłką w polu karnym, ale jego strzał trafił w… kolegę z drużyny, Piotra Okuniewicza.
8. Na minutę przed końcem pierwszej połowy na indywidualny przebój zdecydował się Mateusz Michalski, lecz jego zagranie wzdłuż bramki nie dotarło do zamykającego akcję Macieja Kazimierowicza, przed którym jak spod ziemi wyrósł obrońca gości.
9. Znów Michalski – tym razem zszedł do środka i zawinął lewą nogą obok dalszego słupka.
10. W drugiej minucie doliczonego czasu gry pierwszej połowy w krótki róg mierzył Artur Golański, ale Wolański zdołał odbić piłkę. Do przerwy bez goli.
11. W 48. minucie po centrze z wolnego Mąki, Okuniewicz nabiegł na piłkę, lecz jego wolej poszybował tuż nad poprzeczką.
12. Na kolejną groźną sytuację przyszło czekać do 64. minuty, gdy z 20. metrów przy biernej postawie defensorów ŁKS strzelał Adam Radwański. Trafił w słupek.
13. 60 sekund później wreszcie pokazał się lider strzelców III ligi, Ukrainiec Jehwen Radionow, który główkował metr od bramki Widzewa.
14. W 73. minucie drugą żółtą kartkę zobaczył Paweł Pyciak (ŁKS). Goście grali w dziesiątkę.
15. Widzew tłukł głową w mur. Atakował bez pomysłu. W 89. minucie jedną z niewielu akcji (może jedyną) na pełnej szybkości przeprowadził Kazimierowicz, ale jego strzał poszybował nad poprzeczką.
16. 64. derby Łodzi okazały się antyreklamą łódzkiego futbolu. Ani ŁKS, ani tym bardziej Widzew pokazały, swoją grą, że na II ligę najzwyczajniej nie zasługują.
17. Finishparkiet Drwęca Nowe Miasto Lubawskie wygrał 3:1 z Sokołem Aleksandrów Łódzki i ma dwa punkty przewagi nad ŁKS oraz sześć nad Widzewem. Do końca rozgrywek pozostało pięć kolejek.

17 maja 2017, stadion Widzewa w Łodzi
29. kolejka III ligi, grupa I
Widzew Łódź – ŁKS Łódź 0:0
Widzew: Patryk Wolański – Marcin Kozłowski, Marcin Nowak, Sebastian Zieleniecki, Bartłomiej Gromek – Mateusz Michalski, Przemysław Rodak, Maciej Kazimierowicz, Adam Radwański – Daniel Mąka (81. Marcin Krzywicki), Piotr Okuniewicz (56. Dawid Kamiński).
ŁKS: Michał Kołba – Paweł Pyciak, Kamil Juraszek, Aleksander Ślęzak, Kamil Rozmus – Damian Guzik, Przemysław Kocot (37. Artur Golański, 78. Maksymilian Rozwandowicz), Mateusz Gamrot, Patryk Bryła, Łukasz Kopka – Jehwen Radionow.
Żółte kartki: Wolański, Nowak, Kazimierowicz/Pyciak, Gamrot, Bryła.
Czerwona kartka: Pyciak (73.)
Sędziował: Tomasz Kwiatkowski (Warszawa)
Widzów: 17.443

Grzegorz Ziarkowski