Wczorajszy mecz. Widzew Łódź – Resovia 0:1

Pojedynek na szczycie II ligi – czterokrotny mistrz Polski kontra dawny mistrz okręgu lwowskiego.
1. W środę łodzianie w Pucharze Polski dzielnie stawiali czoła wicemistrzom Polski, Legii, ostatecznie przegrywając 2:3. Resovia dość gładko uległa poznańskiemu Lechowi 0:4.
2. Największymi sukcesami Widzewa jest czterokrotne mistrzostwo Polski i półfinał Pucharu Europy w 1983 roku. Z kolei Resovia najwyżej była w 1937 roku, gdy zdobyła mistrzostwo… okręgu lwowskiego. Przez 17 sezonów grała w starej II lidze.
3. Jako pierwsi zaatakowali goście, jednak Sebastian Rudol udanie powstrzymywał Daniela Świderskiego. Bramkarz Widzewa pierwszy raz interweniował w 13. minucie, po główce Dawida Kubowicza. Kolejne uderzenie głową, tym razem Szymona Fereta – poszybowało nad poprzeczką.
4. A gospodarze? Bez konkretów z przodu, pomimo obecności Marcina Robaka. W 19. minucie po rajdzie Kornela Kordasa Daniel Mąka został uprzedzony przez obrońcę.
5. W 27. minucie Ukrainiec Serhij Krykun z ostrego kąta trafił w Wojciecha Pawłowskiego.
6. Po rzucie rożnym Łukasza Kosakiewicza Robak główkował tuż obok słupka. W odpowiedzi piłka zatańczyła na przedpolu bramki Pawłowskiego, ale Świderski nie trafił w światło bramki.
7. Tuż po przerwie szczęścia próbował Mąka, który wpadł w pole karne, ale naciskany nie zdołał oddać strzału.
8. Resovia na boisku była… szybsza. Na rozbijanie schematycznych i niedokładnych ataków łodzian to wystarczyło. Zespołowi z Podkarpacia dużo gorzej szło, gdy trzeba było samemu coś skonstruować.
9. W 67. minucie wreszcie widzieliśmy jakiś strzał. Z linii pola karnego o pół metra chybił Robak.
10. Goście bili kilka rzutów rożnych z rzędu. Po jednym z nich wreszcie piłka doleciała do bramki, lecz Adrian Dziubiński kopnął dokładnie tam, gdzie stał Pawłowski.
11. W 78. minucie wrzutkę z lewej strony Rafała Mikulca zamykał Feret i niewiele się pomylił.
12. Kilka minut później były młodzieżowy reprezentant Niemiec Christopher Mandiangu świetnie wypatrzył Kosakiewicza. Obrońca Widzewa wbiegł w pole karne, ale podał piłkę bramkarzowi.
13. W 89. minucie po wrzutce Kosakiewicza z wolnego, mocno głową strzelił Rafał Wolsztyński. Świetnie ustawiony Wojciech Daniel złapał piłkę.
14. 0:1! Gdy widzewiacy domagali się rzutu wolnego za zagranie ręką, Resovia wyprowadziła zabójczą kontrę. Prawą stroną pomknął Krykun, minął dwóch obrońców i wyłożył futbolówkę Radosławowi Adamskiemu. Ten z bliska dopełnił formalności.
15. Chwilę później chytry lob Krykuna o milimetry minął bramkę Widzewa.
16. Mecz czołowych drużyn II ligi pełen był niecelnych podań, braku płynności gry i niedostatków w elementarnym wyszkoleniu graczy. Na murawie nikt nie oczekiwał wirtuozerii, ale to, co pokazali gracze zwłaszcza Widzewa, było zwykłym futbolowym niechlujstwem.
17. Dzięki zwycięstwu w Łodzi Resovia wskoczyła na fotel lidera II ligi. Wyprzedza GKS Katowice, Górnik Łęczna i Widzew.
3 listopada 2019, stadion MOSiR w Łodzi
16. kolejka II ligi
Widzew Łódź – Resovia 0:1 (0:0)
Gol: Adamski 90+1.
Widzew: Wojciech Pawłowski – Łukasz Kosakiewicz, Sebastian Rudol, Daniel Tanżyna, Kornel Kordas – Daniel Mąka (51. Christopher Mandiangu), Mateusz Możdżeń, Bartłomiej Poczobut, Konrad Gutowski (62. Michael Ameyaw) – Marcin Robak, Przemysław Kita (74. Rafał Wolsztyński).
Resovia: Wojciech Daniel – Mateusz Geniec, Dawid Kubowicz, Sebastian Zalepa, Rafał Mikulec – Szymon Feret (90+1. Szymon Hajduk), Szymon Kaliniec (90. Konrad Domoń), Adrian Dziubiński, Grzegorz Płatek, Serhij Krykun – Daniel Świderski (86. Radosław Adamski).
Żółte kartki: Rudol, Mąka, Wolsztyński/Daniel.
Sędziował: Paweł Dziopak (Tychy).
Widzów: 16 643.
Grzegorz Ziarkowski