Wędrówka ślimaka przez Warmię (3): Elbląg. Olimpia vs. Concordia

Obie ekipy z niespełna 120-tysięcznego miasta spotkały się w jednej lidze w sezonie 2008/09…

Sportowo Elbląg kojarzy się głównie z piłką… ręczną. W czasach świetności szczypiornistki Startu, wspierane przez znany wówczas browar produkujący piwo EB, dwukrotnie sięgały po tytuł mistrzyń kraju (1992, 1994), dwukrotnie również zdobywały wicemistrzostwo Polski. Legendy Startu to m.in. Anna Ejsmont, Izabela Kowalewska, Wioletta Luberecka czy Iwona Błaszkowska.

Panowie nie dorównali sukcesami paniom. Choć dwukrotnie grali w ekstraklasie, to nie zajmowali czołowych lokat w lidze. Kibice sportowi mogą kojarzyć elblążan także z drużyny koszykarzy, grającej na zapleczu ekstraklasy pod nazwą Truso.

Dwa łyki… historii

W 1945 roku po ponad 170 latach Elbląg znów znalazł się pod polską administracją. Niemal doszczętnie zniszczone w wojennej zawierusze miasto zachowało kilka zabytków. W kościele katedralnym św. Mikołaja znajdziemy wyposażenie wnętrza sięgające XIII (płyty nagrobne) i XIV (chrzcielnica) wieku. Zachowała się Brama Targowa wybudowana w 1309 roku i fragmenty fortyfikacji miejskich, a także kościoły Bożego Ciała, Świętego Ducha oraz św. Antoniego z XIV wieku. Z tegoż samego stulecia pochodzi Galeria El, w budynku której mieścił się niegdyś kościół podominikański.


Elbląska starówka niewątpliwie kusi pięknie odrestaurowanymi budynkami. Sęk w tym, że po II wojnie światowej całą starówkę niemal wyburzono, a cegły wywieziono na odbudowanie Warszawy. Dopiero około 40 lat temu postanowiono przywrócić dawny blask Elblągowi, niemal na nowo stawiając budynki wzorowane na kształt średniowiecznych, zamiast odbudowywać przedwojenne kamienice. To powoduje, że starówka, która na pierwszy rzut oka wydaje się niezwykle urokliwa, szybko się… nudzi.

Niektóre historyczne budynki w Elblągu znacznie ucierpiały podczas działań wojennych i komunistyczne władze postanowiły je wyburzyć jeszcze w latach czterdziestych XX wieku, albo w latach pięćdziesiątych. Niestety do dziś nie odbudowano dwóch kościołów, dwóch XIX-wiecznych willi oraz budynków ratusza miasta Elbląga i starego gmachu sądu z XIX wieku.

Olimpia

W 1945 roku do Elbląga zaczęli napływać polscy mieszkańcy. Założono wówczas dwa kluby: Syrenę i Olimpię. Przetrwała ta druga, choć miała wiele zmian nazw. Sytuacja ustabilizowała się w latach 60-tych XX wieku, gdy ekipa z ulicy Agrykola (stadion naprzeciw wielkiego pomnika żołnierzy radzieckich) grała w III lidze, a w Pucharze Polski na własnym stadionie uległa 0:2 wielkiej Legii z Lucjanem Brychczym na czele.

W 1976 roku pod wodzą Wojciecha Łazarka Olimpia świętowała pierwszy awans na zaplecze ekstraklasy. Przygoda z nią trwała jedynie rok, ale w latach 80-tych elblążanie grali w II lidze aż sześć sezonów. Ostatni sezon na zapleczu ekstraklasy to rozgrywki 2011/12. Od czterech lat Olimpia gra na poziomie II ligi. W ostatnim sezonie zajęła 8. pozycję.


Bodaj najsłynniejszym wychowankiem Olimpii jest Adam Fedoruk (ur. 1966), były piłkarz mieleckiej Stali i warszawskiej Legii. Grał także w reprezentacji Polski za kadencji Andrzeja Strejlaua i Henryka Apostela. Zresztą w drużynie z ulicy Agrykola grało wielu znanych piłkarzy. Gdyby stworzyć z nich najlepszą jedenastkę – moim zdaniem – wyglądałaby ona tak: Bartosz Białkowski – Sławomir Szary, Krzysztof Sobieraj, Piotr Zajączkowski – Marek Kwiatkowski, Maciej Scherfchen, Mariusz Muszalik, Adam Fedoruk – Maciej Bykowski, Sławomir Suchomski, Bogusław Lizak.




Concordia

Tutaj nie ma zbyt długiej i bogatej historii. Klub z niewielkim stadionem przy ul. Krakusa (żeby się doń dostać, trzeba się nieźle nakombinować) został założony przez czterech pasjonatów futbolu w 1986 roku i zgłoszony do rozgrywek klasy D. Klub zaczął się prężnie rozwijać już w XXI wieku. We wspomnianym sezonie 2008/09 drużyna awansowała do rozgrywek III ligi, gdzie pierwszy raz w historii spotkała się z lokalnym rywalem.



W sezonach 2012/13 i 2013/14 Concordia grała w II lidze. Najbardziej znanym zawodnikiem był nieżyjący już Jakub Zabłocki. W drugim sezonie nad rzeką Elbląg było dość kolorowo, bo szkoleniowcem został Hiszpan, Jesus Vincente Jimenez, który ściągnął do portowego miasta sześciu swoich rodaków, trzech Japończyków i jednego Kameruńczyka. Nie pomogło to w utrzymaniu II ligi. Obecnie Concordia gra w III lidze – w ubiegłym sezonie zajęła 9. lokatę.


Grzegorz Ziarkowski