Zakurzony klasyk. Widzew Łódź – Legia Warszawa 0:2
Piłkarze Portugalczyka Gonçalo Feio rozstrzygnęli mecz już w pierwszej połowie.
1. Mecz w Łodzi był zaległym spotkaniem 31. kolejki PKO Ekstraklasy. Pojedynek przełożono ze względu na finał Pucharu Polski, który Legia zdobyła, pokonując po świetnym meczu 4:3 Pogoń Szczecin.
2. Legioniści od początku nacisnęli na Widzew, próbując rozerwać łódzką defensywę prostopadłymi podaniami. Na szczęście czujnie w łódzkiej obronie grał Mateusz Żyro, który czyścił przedpole bramki Rafała Gikiewicza.
3. 0:1! Kapitalnym podaniem popisał się Hiszpan Marc Gual, który zaadresował piłkę na prawą stronę. Zza pleców Słowaka Samuela Kozlovskiego niczym diabeł z pudełka wyskoczył Japończyk Ryōya Morishita i między nogami bramkarza skierował piłkę do siatki.
4. Widzew ruszył do przodu. Niecelnie główkował Albańczyk Juljan Shehu, strzał Duńczyka Petera Therkildsena zablokował Maximilian Oyedele, zaś uderzenie zza pola karnego Czecha Marka Hanouska poszybowało nad bramką.
5. 0:2! Gikiewicz nie potrafi rozgrywać piłki od własnej bramki. Kopnął więc ją w nadbiegającego Brazylijczyka Luquinhasa, ta odbiła się od zawodnika Legii i spadła pod nogi Guala (na zdjęciu z lewej, obok Ryōya Morishita), który zabawił się z widzewskim bramkarzem i posłał futbolówkę do bramki.
6. Z drugiej strony skiksował Jan Ziółkowski i sam na sam z Kacprem Tobiaszem wyszedł Hiszpan Fran Álvarez. Bohater ostatniego meczu z Legią w Łodzi próbował lobować. Celował w okienko, lecz nie trafił w bramkę.
7. W 41. minucie w polu karnym Legii znalazł się Shehu, lecz zamiast strzelać, próbował kiwać otaczających go obrońców. Siła złego na jednego – Albańczyk stracił piłkę.
8. Tuż przed przerwą szansę na trzecią bramkę mieli goście. Gikiewicz zdołał jednak coś obronić i nie dał się zaskoczyć strzałem przy bliższym słupku w wykonaniu Pawła Wszołka.
9. Po zmianie stron gospodarze ruszyli do przodu, lecz ich najgroźniejszy strzał, Hiszpana Juana Ibizy, zatrzymał się na stołecznych obrońcach.
10. W 54. minucie Gual wyszedł sam na sam z Gikiewiczem, ale trafił w łódzkiego bramkarza. Poprawkę zablokował Ibiza.
11. Po chwili znów Gual stanął oko w oko z bramkarzem Widzewa, który tym razem efektownie interweniował nogą.
12. Przebudził się też Álvarez, którego mocny strzał ze skraju pola karnego Tobiasz wybił na rzut rożny. Próbował też młody Kamil Cybulski, lecz jego uderzenie w dalszy róg wyraźnie chybiło celu.
13. Po wrzutce Therkildsena z lewej strony Shehu przejął piłkę w polu karnym, obrócił się i trafił w dalszy róg bramki Tobiasza. Gol dla Widzewa? Nie. Szymon Marciniak na VAR-ze dostrzegł, że Albańczyk był na spalonym.
14. Po rzucie wolnym Álvareza przed bramką w piłkę głową nie trafił Shehu. W odpowiedzi Gikiewicz dalekim wyjściem uprzedził Białorusina Ilję Szkurina.
15. Shehu miał wyraźną ochotę na gola, lecz jego niezły strzał zablokował… kolega z zespołu, Słowak Ľubomír Tupta.
16. Legia kończyła w dziesiątkę – czerwoną kartkę za faul na Álvarezie obejrzał Patryk Kun. Po chwili na boisku było już dziewięciu legionistów, tym razem czerwień za dwie żółte kartki obejrzał Morishita.
17. To piąte kolejne ligowe spotkanie łodzian bez zwycięstwa. Chorwacki trener Željko Sopić na razie nie zbawił Widzewa. W siedmiu meczach zdobył… siedem punktów.
18. Przed pojedynkiem jedną z lóż na stadionie w Łodzi nazwano imieniem Franciszka Smudy. Na meczu byli obecni brat i małżonka słynnego szkoleniowca. Do Łodzi dotarł też były prezes PZPN, Zbigniew Boniek.
15 maja 2025, stadion Widzewa w Łodzi
31. kolejka PKO Ekstraklasy
Widzew Łódź – Legia Warszawa 0:2 (0:2)
Gole: Morishita 17., Gual 34.
Widzew: Rafał Gikiewicz – Peter Therkildsen, Mateusz Żyro, Juan Ibiza (86. Paweł Kwiatkowski), Samuel Kozlovský (67. Marcel Krajewski) – Szymon Czyż (86. Sebastian Kerk), Marek Hanousek, Juljan Shehu, Fran Álvarez, Jakub Sypek (46. Kamil Cybulski) – Hubert Sobol (67. Ľubomír Tupta).
Legia: Kacper Tobiasz – Paweł Wszołek, Jan Ziółkowski, Steve Kapuadi (72. Radovan Pankov), Rúben Vinagre (72. Patryk Kun) – Ryōya Morishita, Maximillian Oyedele, Juergen Elitim (83. Rafał Augustyniak), Claude Gonçalves (63. Wojciech Urbański), Luquinhas – Marc Gual (63. Ilja Szkurin).
Żółte kartki: Ibiza / Morishita, Gonçalves, Kapuadi, Luquinhas, Ziółkowski.
Czerwone kartki: Kun (90.), Morishita (90+2.)
Sędziował: Piotr Lasyk (Bytom).
Widzów: 17 492.
Grzegorz Ziarkowski
Foto: Wojciech Czarnociński/widzew.com, facebook.com/Legia Warszawa