Amp Futbol Cup 2016 – Polska tuż za Mistrzami Świata!

Nie zabrakło części załogi slowfoot na tym fantastycznym turnieju. W pierwszej części informacje oficjalne od naszych Przyjaciół z amp-futbolowej rodziny, w drugiej, nasze fotki. Zapraszam.

Tłumy kibiców, niesamowita atmosfera i fantastyczna gra biało-czerwonych, tak w skrócie opisać można tegoroczną, piątą już edycję międzynarodowego turnieju piłkarzy po amputacjach Amp Futbol Cup. Niesieni głośnym dopingiem Polacy rozgromili reprezentacje Włoch 6:0 i Anglii 5:2, a w finale imprezy dopiero po dogrywce ulegli aktualnym mistrzom świata Rosjanom 0:1.

polska-v-rosja-afc16-fot-grzegorz-press

– To był świetny, stojący na bardzo wysokim poziomie turniej dający nam ogromną dawkę doświadczeń – powiedział Marek Dragosz trener reprezentacji Polski – Chylę czoła przed Rosjanami, nieprzypadkowo są mistrzami świata, jednak największe uznanie mam dla naszych reprezentantów. Pniemy się w górę i obiecuję, że nie będziemy się zatrzymywać!

Na starcie zmagań stanęło sześć reprezentacji – oprócz Polaków do Warszawy zawitały kadry Anglii, Francji, Hiszpanii, Rosji i Włoch. Tak silnej obsady nie było jeszcze podczas żadnej edycji Amp Futbol Cup, dlatego o sukces sportowy wcale nie było łatwo.

Biało-czerwoni rozpoczęli jednak od mocnego uderzenia. Ich pierwszym rywalem byli Włosi, z którymi do tej pory Polakom grało się bardzo ciężko. Nasza reprezentacja zagrała jednak koncertowo. Rozstrzelał się polski „Messi”, czyli Bartosz Łastowski, który czterokrotnie zdołał pokonać bramkarza rywali. Po jednym trafieniu dorzucili jeszcze Mateusz Kabała i młodziutki Jakub Kożuch. W drugim meczu grupowym Polacy starli się z mistrzami świata. Rosjanie, którzy są obecnie zdecydowanie najlepszym zespołem na świecie okazali się za silni dla drużyny Marka Dragosza i wygrali 3:0. Mimo to Polacy awansowali do półfinału, w którym trafili na Anglię. Mecz z wyspiarzami zapowiadał się wyjątkowo ciężko, tym bardziej, że biało-czerwoni mimo wielu prób jeszcze nigdy nie pokonali tego rywala, a Anglicy w grupie ograli mocną Hiszpanię i Francję.

polska-v-anglia-afc16-fot-bartlomiej-budny-2
polska-v-anglia-afc16-fot-bartlomiej-budny

Rzeczywistość okazała się jednak zupełnie inna i w półfinale Polacy nie dali Anglikom żadnych szans. Rozpędzeni, zmotywowani i wspierani przez kibiców biało-czerwoni wygrali aż 5:2 i zapewnili sobie udział w finale Amp Futbol Cup 2016. Po dwa gole w tym meczu zdobyli Łastowski i Krystian Kapłon, a jeden dołożył znowu Jakub Kożuch. Warto wspomnieć, że najstarszy z tych zawodników ma zaledwie 18 lat! Drugi półfinał nie przyniósł niespodzianki. Rosjanie postawili kolejny krok w stronę zwycięstwa, pokonując Hiszpanię 1:0. W meczu o 3. miejsce Hiszpanie znów musieli przełknąć gorycz porażki – po serii rzutów karnych ulegli Anglikom 3:4.

Przed finałem turnieju pokazowy mecz rozegrały jeszcze drużyny Legia Champions oraz Reprezentacja Polski Dziennikarzy. Wśród zawodników Legii można było zobaczyć między innymi Jacka Bednarza, Zbigniewa Mandziejewicza, Jacka Cyzio, Sergiusza Wiechowskiego czy Jacka Kacprzaka, a wśród dziennikarzy Żelisława Żyżyńskiego, Tomasza Zubilewicza czy Filipa Surmę. Wszyscy uczestnicy meczu Gwiazd, którzy na co dzień pracują z dwunożnymi zawodnikami, byli pod dużym wrażeniem umiejętności i poziomu gry ampfutbolistów.

polska-v-anglia-afc16-fot-grzegorz-press

Licznie zgromadzeni, wyposażeni we flagi, szaliki i race kibice czekali jednak na najważniejszy mecz tego dnia, czyli finałowe starcie Polaków z Rosją. Zdecydowanym faworytem wydawali się mistrzowie świata, lecz biało-czerwoni postawili rywalom bardzo trudne warunki. W regulaminowym czasie gry, mimo wielu okazji bramkowych z obu stron, padł bezbramkowy remis i niezbędna była dogrywka. Niesieni żywiołowym dopingiem Polacy nie zdołali jednak zwyciężyć. Mimo niesamowicie ambitnej walki zespół Marka Dragosza przegrał 0:1 i ostatecznie zajął drugie miejsce w turnieju.

polska-v-rosja-afc16-fot-bartlomiej-budny-3
polska-v-rosja-afc16-fot-bartlomiej-budny-1

Królem Strzelców turnieju został Bartosz „Messi” Łastowski, dla którego finał był jubileuszowym 50. meczem w reprezentacji.

– Fantastyczny turniej, super atmosfera, świetna gra i wysoki poziom sportowy wszystkich drużyn. Cieszę się że mogę być częścią tej wspaniałej drużyny, która na boisku zostawia całe zdrowie i serce i w każdym meczu walczy aż do ostatniej minuty!

Klasyfikacja końcowa Amp Futbol Cup 2016:
1. Rosja
2. Polska
3. Anglia
4. Hiszpania
5. Włochy
6. Francja

Król Strzelców: Bartosz Łastowski (Polska)
Najlepszy piłkarz: Valeriy Sadovskiy (Rosja)
Najlepszy bramkarz: Daniel Priami (Włochy)
Nagroda Fair Play: reprezentacja Francji

polska-v-rosja-afc16-fot-grzegorz-press-2

Wyniki:

FINAŁ
POLSKA 0:1 Rosja (po dogrywce)

mecz o 3. miejsce
Anglia 0:0 (k.4-3) Hiszpania

mecz o 5. miejsce
Włochy 3:0 Francja

półfinały
POLSKA 5:2 Anglia
Rosja 1:0 Hiszpania

mecze grupowe
Grupa A:
POLSKA 6:0 Włochy
Włochy 1:5 Rosja
POLSKA 0:3 Rosja
Grupa B:
Anglia 1:0 Hiszpania
Francja 0:4 Anglia
Francja 0:1 Hiszpania

***

Jak wspomniałem we wstępie, nas też nie zabrakło, przybyli znajomi z Legionowa, Tarchomina, warszawskiej Pragi i Sosnowca. Było żywiołowo, kolorowo i głośno. W drugiej połowie finału w trójkę prowadziliśmy konkretny doping z drugiej strony stadionu. Rozkręcaliśmy ekipę dobrze znanym „druga strona odpowiada!”, co dało znakomity efekt. Jesteśmy dumni z samych siebie, ale najbardziej z naszych piłkarzy, którzy w finale byli o krok od sprawienia sensacji. Panowie – czapki z głów!

Troszkę naszych zdjęć:

100_8894
100_8895
100_8896
100_8901
100_8903
100_8904
100_8909
100_8912
100_8914
100_8915
100_8917
100_8920
100_8922
100_8925
100_8926
100_8927
100_8928
100_8929
100_8931
100_8932

Podziękowania i pozdrowienia: Naku, Picia, Paweł, Rafał & Kacper, Kamil, Mateusz Widłak.

DK