Amp Futbol. Mistrzostwa Świata

Mundial w Meksyku dobiegł końca. Nasza reprezentacja zanotowała fantastyczny występ; jesteśmy czwartą drużyną świata!

Wracamy do tematu naszej kadry w Amp Futbolu. Zakończyły się właśnie Mistrzostwa Świata w tej odmianie piłki. Wszystkie wyniki można prześledzić tutaj.

Dzięki uprzejmości Mateusza Widłaka oraz redakcji portalu niepelnosprawni.pl mamy relacje, zdjęcia i skróty meczów naszej kadry. Autorem zdjęć jest Grzegorz Press.

Niniejszym dzielę się z Wami zgromadzonymi materiałami..

Ceremonia otwarcia była barwna:

1601149_813318868709931_4227368646848554492_n

Trafiliśmy do Grupy B z gospodarzami imprezy, Włochami i Gruzją. Ci ostatni jednak na turniej nie dojechali (podobnie jak Ghana i Iran).

Pierwszy mecz grupowy:
Polska – Włochy 1:0

1 grudnia 2014 Culiacan, Meksyk
bramka: 20’ Marcin Guszkiewicz
skład reprezentacji Polski:
Marek Zadębski – Rafał Bieńkowski, Przemysław Świercz (k) – Kamil Rosiek (Tomasz Miś), Mateusz Kabała, Marcin Guszkiewicz – Bartosz Łastowski
trenerzy: Marek Dragosz, Grzegorz Skrzeczek, Krzysztof Wajda

– Przed meczem z Włochami wiedzieliśmy, że jesteśmy lepszym zespołem, ale presja pierwszego meczu na Mistrzostwach Świata była ogromna. Na szczęście udało nam się wygrać – mówi zdobywca zwycięskiego gola, skrzydłowy reprezentacji Marcin Guszkiewicz – teraz musimy jeszcze pokonać Meksyk i będziemy mogli w dobrych nastrojach przystąpić do fazy pucharowej.

Polacy, którzy w ampfutbol zaczęli grać trzy lata temu, zwycięstwem nad Włochami już zagwarantowali sobie udział w 1/8 mundialu. Od wyniku meczu z Meksykiem zależy jednak na kogo trafią w kolejnej fazie mistrzostw.

Mateusz Widłak prezes Stowarzyszenia „Amp Futbol” zwraca uwagę na aspekty pozaboiskowe imprezy – Atmosfera mistrzostw jest niesamowita. Ludzie zaczepiają nas na każdym kroku, żeby porozmawiać, zrobić sobie z nami zdjęcie, czy po prostu poklepać po plecach. Wiemy, że w meczu z gospodarzami turnieju będzie gorąco nie tylko na boisku, ale również na trybunach. Mecze w Culiacan są dla nas prawdziwym świętem, na które szykowaliśmy się do dwóch lat.

Relacja z portalu niepelnosprawni.pl:
Mecz z Włochami od samego początku był zaciekły. Włosi postanowili postawić na bardzo szczelną obronę. Przez ten mur Polakom jednak udało się przebić. W 20. minucie strzał Mateusza Kabały (Amp Futbol Kraków) dobił inny piłkarz z krakowskiego klubu, 28-letni Marcin Guszkiewicz. W drugiej połowie nie oglądaliśmy już bramek i to zawodnicy z Polski okazali się lepsi, wygrywając 1:0.
Graliśmy konsekwentnie i wytrwale, realizując przedmeczowe założenia. Rywale grają bardzo niewdzięczny i niewygodny futbol. Co dziwne, we wczorajszej potyczce z gospodarzami (Włochy – Meksyk 2:0 – przyp. red.) grali w bardzo otwarty, ofensywny sposób. Dziś z nami zastosowali prawdziwe catenaccio. Na szczęście dopięliśmy celu i można powiedzieć: pierwsze koty za płoty – powiedział naszemu portalowi selekcjoner reprezentacji Marek Dragosz.

1.12.14 Polska v Włochy 1-0 MŚ Culiacan 2014 (fot. Grzegorz Press) (2)
1.12.14 Polska v Włochy 1-0 MŚ Culiacan 2014 (fot. Grzegorz Press)
1.12.14 Polska v Włochy 1-0 MŚ Culiacan 2014 na zdjęciu Bartosz Łastowski (fot. Grzegorz Press)

Drugi mecz grupowy:
Meksyk – Polska 3:2

2 grudnia 2014 Culiacan, Meksyk
bramki dla Polski: Bartosz Łastowski 4′ i 27′
skład reprezentacji Polski:
Marek Zadębski (Kuba Jasiulewicz) – Przemek Świercz (k), Mateusz Kabała, Tomazs Miś (Kamil Rosiek), Bartosz Łastowski, Marcin Guszkiewicz (Mateusz Sadłowski), Rafał Bieńkowski

Korzystając ponownie z relacji niepelnosprawni.pl:
Polska reprezentacja w ampfutbolu, prowadzona przez Marka Dragosza, przegrała swoje drugie spotkanie na mistrzostwach świata w Meksyku. Biało-czerwoni po emocjonującym spotkaniu okazali się gorsi od gospodarzy i przegrali 2:3. W czwartek czeka ich spotkanie w 1/8 finału – zagrają wówczas z Amerykanami.
Spotkanie rozpoczęło się pomyślnie dla Polaków. Prowadzenie naszej ekipie już w czwartej minucie zapewnił 17-letni Bartosz Łastowski, nazywany „Messim”. Niestety, w 15. minucie sytuacja się odmieniła. Golkiper Marek Zadębski dostał czerwoną kartkę za wybiegnięcie poza pole karne i gospodarze stanęli przed możliwością wyrównania. Rzut karny na bramkę pewnie zamienili rywale i wynik zmienił się na 1:1.
Mimo że biało-czerwoni grali w osłabieniu, zdołali wyjść w drugiej połowie na prowadzenie 2:1. W 28. minucie ponownie na listę strzelców zapisał się „Messi”. Niestety, później dwukrotnie do polskiej bramki strzelali Meksykanie i to oni cieszyli się ze zwycięstwa 3:2.
Ostatecznie jednak w tabeli gr. B o kolejności miejsc zadecydował bilans bramkowy, trzy ekipy miały po 6 pkt. Z pierwszego miejsca awansowali Włosi, którzy mieli bilans 5:1. Druga była Polska (6:3). Meksyk miał jedną bramkę straconą więcej od naszego zespołu. Każdej ekipie doliczono 3:0 za walkower z Gruzją.

10425424_813931715315313_3104013963103914186_n
10430849_813932071981944_145018192106189434_n
10806393_813932205315264_5572175237668451464_n

1/8 finału:
Polska – USA 3:1

4 grudnia 2014 Culiacan, Meksyk
bramka: 5’ Bartosz Łastowski, 31’ Mateusz Kabała, 43’ Kamil Rosiek
skład reprezentacji Polski:
Jakub Jasiulewicz – Rafał Bieńkowski (Dawid Dobkowski), Przemysław Świercz (k) – Tomasz Miś (Kamil Rosiek), Mateusz Kabała, Marcin Guszkiewicz (Mateusz Sadłowski) – Bartosz Łastowski

– Za nami bardzo ciężki mecz, dobrze że udało nam się w odpowiednim momencie przejąć inicjatywę i zdobyć dwa gole – mówi bohater meczu z USA (gol i dwie asysty) i filar reprezentacji Mateusz Kabała – atmosfera w drużynie jest świetna, mamy już pewne ósme miejsce, teraz chcemy pokonać Argentynę i spotkać się w półfinale z mistrzem świata Uzbekistanem.
Oprócz Polaków w najlepszej ósemce mundialu znalazły się cztery najsilniejsze drużyny poprzednich Mistrzostw (Uzbekistan, Rosja, Turcja i Argentyna), zwycięzcy Copa America Brazylijczycy, oraz Angola i Haiti. Ten wynik to wielki sukces naszego zespołu, który powstał zaledwie trzy lata temu. Najbliższy przeciwnik Polaków – Argentyna – to bardzo doświadczony zespół, który cztery lata temu zdobył tytuł wicemistrza świata, a dwa lata temu zakończył mundial na czwartym miejscu. Polacy spotkali się z Argentyńczykami dwa lata temu, minimalnie ulegając bardziej doświadczonym rywalom 1:2. Teraz chcą się zrewanżować za tamtą porażkę. – Te mistrzostwa już teraz są dla nas lepsze niż poprzednie, na których zajęliśmy 11. miejsce – mówi Kamil Rosiek skrzydłowy reprezentacji – trzy lata wspólnej gry sprawiają, że wierzymy w jeszcze lepszy wynik, zwycięstwo z Argentyną i awans do półfinału!

Polska - USA MŚ Culiacan 2014 fot. Grzegorz Press (5)
Polska - USA MŚ Culiacan 2014 fot. Grzegorz Press (6)
Polska - USA MŚ Culiacan 2014 fot. Grzegorz Press (10)
Polska - USA MŚ Culiacan 2014 fot. Grzegorz Press (1)

Ćwierćfinał:
Polska – Argentyna 2:1

5 grudnia 2014 Culiacan, Meksyk
bramki: Bartosz Łastowski 4’ i 36’
skład reprezentacji Polski:
Marek Zadębski – Mateusz Kabała, Przemysław Świercz (k) – Tomasz Miś, Bartosz Łastowski, Marcin Guszkiewicz (Mateusz Sadłowski) – Rafał Bieńkowski

W meczu z zespołem z absolutnej światowej czołówki (drugie miejsce na mundialu w 2010 roku i czwarte w 2014) polscy ampfutboliści zagrali bardzo mądrze. Raz za razem rozbijali ataki rywali i wyprowadzali groźne kontrataki. Świetnie w naszej bramce spisywał się Marek Zadębski, który wrócił do składu po czerwonej kartce otrzymanej w meczu z Meksykiem. W środku pola brylował Mateusz Kabała, ale absolutnym bohaterem ćwierćfinału został 17-letni Bartek Łastowski. „Polski Messi” otworzył wynik spotkania strzałem w długi róg bramki już w czwartej minucie meczu, a kiedy Argentyńczycy wyrównali i zaczęli przeważać, pokazał że jego ksywka w drużynie nie wzięła się znikąd. Tuż przed polem karnym Polaków przejął bezpańską piłkę i popędził z nią na bramkę rywali. Po minięciu kolejnych obrońców silnym strzałem pomiędzy słupkiem i bramkarzem dał Polakom upragniony awans do półfinału.
– Cały czas nie dociera do mnie jeszcze to, co się dzisiaj wydarzyło – mówi bohater meczu z Argentyną Bartosz Łastowski – Jesteśmy w najlepszej czwórce Mistrzostw Świata i w sobotę zagramy o finał. Nasz piękny sen trwa nadal!
Angola, z którą zagrają Polacy sensacyjnie wyeliminowała trzykrotnych Mistrzów Świata, niepokonany od czterech lat zespół Uzbekistanu. W drugim półfinale zmierzą się Turcja i Rosja.
– Łatwych meczów na tych Mistrzostwach już nie będzie, a ten półfinał będzie na pewno jeszcze trudniejszy niż mecz z Argentyną – mówi trener Marek Dragosz, który z kadrą pracuje od samego początku – wierzę jednak w chłopaków i wiem, że jutro damy z siebie wszystko i zostawimy na boisku całe serce, żeby wejść do finału i spełnić marzenia nasze i naszych kibiców!

Polska v Argentyna 2-1 ćwierćfinał MŚ Amp Futbol Culiacan Meksyk 5.12.2014 fot. Grzegorz Press (3)
Polska v Argentyna 2-1 ćwierćfinał MŚ Amp Futbol Culiacan Meksyk 5.12.2014 fot. Grzegorz Press (4)
Polska v Argentyna 2-1 ćwierćfinał MŚ Amp Futbol Culiacan Meksyk 5.12.2014 fot. Grzegorz Press (5)
Polska v Argentyna 2-1 ćwierćfinał MŚ Amp Futbol Culiacan Meksyk 5.12.2014 fot. Grzegorz Press (6)
Polska v Argentyna 2-1 ćwierćfinał MŚ Amp Futbol Culiacan Meksyk 5.12.2014 fot. Grzegorz Press (1)

Półfinał:
Polska – Angola 0:1

skład: Marek Zadębski – Przemek Świercz (k), Mateusz Kabała, Tomasz Miś (Bartosz Skrzypek), Bartosz Łastowski (Maciej Pożycki), Marcin Guszkiewicz (Mateusz Sadłowski), Rafał Bieńkowski (Dawid Dobkowski)
W półfinale Mistrzostw Świata nasza kadra uległa sensacji turnieju Angoli 0:1! Przy palącym słońcu piłkarze z Afryki okazali się przeszkodą nie do przejścia.

Oto, co na temat tego meczu napisał Adrian Lipiński z niepelnosprawni.pl:
Sobotnie spotkanie półfinałowe było wielką zagadką. Naprzeciwko siebie stanęły dwie rewelacje turnieju. Zarówno nasi piłkarze, jak i zawodnicy z Angoli wcześniej zaskoczyli rywali i w pięknym stylu pokonali wyżej notowane ekipy. Polacy uporali się z Argentyną, zaś ekipa z Afryki wyeliminowała obrońców tytułu, Uzbeków.
Pierwsze minuty należały do zawodników z Czarnego Lądu. Piłkarze Angoli mocno angażowali polską defensywę. Prezentująca ofensywny styl gry ekipa z Afryki była stroną dominującą na boisku, często kreującą niebezpieczeństwo pod polską bramką. Jednak do końca pierwszej połowy żadna z drużyn nie zdobyła bramki i sprawa awansu do finału była otwarta.
Niestety, rywale po wznowieniu gry szybko wyszli na prowadzenie, bo już w szóstej minucie. Podopieczni Marka Dragosza nie zdołali wyrównać i teraz czeka ich walka o brąz meksykańskich mistrzostw świata.
Reprezentacja Angoli to bardzo silny zespół i nieprzypadkowo pokonała ciągle jeszcze aktualnych mistrzów z Uzbekistanu. Jesteśmy mocno zmęczeni i to, co dziś mogliśmy zrobić, zrobiliśmy. Angola była zwyczajnie lepsza. Na tym polega ten sport. Za walkę i grę w takim okropnym upale – chylę czoła przed moimi zawodnikami – powiedział po półfinałowym starciu selekcjoner naszej kadry, Marek Dragosz.

10620036_815574385151046_5723147734381748291_o
10841864_815574171817734_2600590305548614052_o
10854986_815574235151061_5890776581234963907_o
10828178_815575118484306_4784603000799210112_o

A tak wpadła jedyna bramka tego meczu. Trzeba przyznać, że akcja przepiękna:

Mecz o III miejsce:
Polska – Turcja 0:1

7 grudnia 2014 Culiacan, Meksyk
bramka: Baris Telli 36’
skład reprezentacji Polski:
Marek Zadębski – Mateusz Kabała, Przemysław Świercz (k) – Tomasz Miś, Bartosz Łastowski, Mateusz Sadłowski (Marcin Guszkiewicz) – Rafał Bieńkowski

Zdecydowanym faworytem meczu o 3. miejsce była drużyna Turcji, którą przed mistrzostwami umieszczano wśród kandydatów do wygrania turnieju. W Turcji istnieją już bowiem 24 ampfutbolowe kluby, w których trenuje ponad 500 zawodników. Wielu z nich, w tym piłkarze sprowadzani z Afryki i Azji dostają w klubach regularne wynagrodzenie. Swój udział w tak dynamicznym rozwoju dyscypliny w tym kraju ma również Turecki Związek Piłki Nożnej, który na ampfutbol przeznacza ponad 100 000 euro rocznie. W Polsce dyscyplina rozwija się od trzech lat, a cztery powstałe kluby rozpoczną rywalizację od przyszłego roku. Mimo tej dysproporcji sił biało-czerwoni skutecznie przeciwstawiali się Turkom aż do 36’ minuty meczu, kiedy to najlepszy piłkarz ligi tureckiej Baris Telli pięknym strzałem z woleja zaskoczył świetnie spisującego się w bramce Marka Zadębskiego – sześć meczów, które rozegraliśmy w tym turnieju w pełnym słońcu dało nam się we znaki – powiedział bramkarz naszej kadry – przed mistrzostwami czwarte miejsce pewnie bralibyśmy w ciemno, po minimalnych porażkach w dwóch ostatnich meczach pozostaje jednak niedosyt.
– Ten turniej był dla nas niesamowity – dodaje Mateusz Widłak prezes Stowarzyszenia „Amp Futbol” – w każdym z sześciu meczów daliśmy z siebie absolutnie wszystko, co zaowocowało czwartym miejscem na świecie. Ten wynik naszej młodej kadry jest w świecie ampfutbolu absolutną sensacją. Pokonaliśmy Włochów, pokonaliśmy USA, pokonaliśmy Argentynę. Wyprzedziliśmy Uzbekistan, Anglię, Brazylię i 17 innych reprezentacji. Do Polski wracamy dumni i szczęśliwi. Mamy nadzieję, że ten sukces przełoży się na rozwój ampfutbolu w naszym kraju i przyciągnie do klubów nowych zawodników. Dziękujemy wszystkim, którzy nas wspierają i umożliwili nam wyjazd na mistrzostwa!

Polska v Turcja 0-1 MŚ Amp Futbol Culiacan Meksyk 7.12.2014 fot. Grzegorz Press  (2)
Polska v Turcja 0-1 MŚ Amp Futbol Culiacan Meksyk 7.12.2014 fot. Grzegorz Press  (5)
Polska v Turcja 0-1 MŚ Amp Futbol Culiacan Meksyk 7.12.2014 fot. Grzegorz Press  (6)

Finał
Rosja – Angola 3:1

7 grudnia 2014, Culiacan, Meksyk

Rosja - Mistrzowie Świata Amp Futbol Culiacan Meksyk 7.12.2014 fot. Grzegorz Press  (1)

Najlepsza czwórka turnieju:
I – Rosja
II – Angola
III – Turcja
IV – Polska

Gratulacje dla zwycięzców i naszej Kadry. Szacunek ogromny!

Głównym Partnerem Reprezentacji jest firma V!GO-Ortho, a Głównym Sponsorem wyjazdu reprezentacji na Mistrzostwa Świata jest Oil Transfer Development. Partnerami wyjazdu są Fundacja Duval, Ars Thanea i Langowski Shipping. Wyjazd dofinansowany jest również ze środków Ministerstwa Sportu i Turystyki. Oficjalnymi Dostawcami Kadry są R-Gol.com, Nutrilite, Ossenberg i Med Perfect.

Podziękowania dla Mateusza Widłaka i redakcji portalu www.niepelnosprawni.pl

Dariusz Kimla