Mundialowe zapiski (22)

Pożegnanie z Afryką – Nigeria i Algieria poza mundialem. Niemieckie koszmary sprzed 32 lat ożyły, unicestwili je Andre Schurrle i Mesut Oezil.

Francja – Nigeria 2:0

1. Stephen Keshi to pierwszy afrykański trener, który wraz ze swoim zespołem przeszedł fazę grupową MŚ.

2. Z kolei jego podopieczny Vincent Eneyama (Lille) w ubiegłym sezonie zachowywał czyste konto przez 1062 minuty. Do rekordu wszech czasów Ligue 1 zabrakło mu 114 minut.
Joseph Yobo rozegrał już setny mecz w kadrze, teraz pora na kolejny jubileusz: 10. występ w meczu mistrzostw świata. Yobo pobił tym samym Jay Jay Okochę, który na MŚ w barwach „Superorłów” zagrał 9 razy.

3. A to obrazek z World Cup 1994, który chyba będę pamiętał do końca życia. Rashidi Yekini zdobywa gola dla Nigerii w meczu z Bułgarią. Najskuteczniejszy napastnik w historii nigeryjskiego futbolu zmarł dwa lata temu na zawał serca.

4. Pierwsza połowa ze wskazaniem na team z Afryki. W 19. minucie Ahmed Musa skierował nawet piłkę do francuskiej bramki, jednak arbiter uznał, że uczynił to ze spalonego. Decyzja amerykańskiego sędziego wydaje się słuszna.
A według redaktora Iwańskiego z TVP sędzia boczny podnosi flagę do góry.

5. W studiu Waldemar Fornalik i Antoni Piechniczek. Ten pierwszy ma dokładnie takie samo zdanie jak drugi. Ech… TVP idzie po najmniejszej linii oporu. Szkoda, że Jan Tomaszewski dawno temu przeszedł do opozycji i już go do publicznej nie zapraszają.

6. W drugiej połowie mecz łudząco przypominał starcie Holandii z Meksykiem. Nad nieeuropejską fantazją i animuszem zaczęło górować europejskie doświadczenie i wyrachowanie. Najpierw Efe Ambrose wybił piłkę z pustej bramki po strzale Karima Benzemy, a potem Yohan Cabaye ostemplował poprzeczkę bramki Eneyamy.

7. Paul Pogba! W 80. minucie pomocnik Juventusu wykorzystał błąd na przedpolu Eneyamy i głową skierował piłkę do siatki.

8. Joseph Yobo! Niestety, szacowny jubilat w doliczonym czasie gry trafił do własnej bramki po zagraniu Matthieu Valbueny. Wcześniej Eneyama popisał się kapitalną paradą po strzale Antoine’a Griezmanna.

9. Blaise Matuidi o mały włos nie urwał stopy Ogenyi Onaziemu. Czemu amerykański sędzia nie sięgnął po czerwony kartonik? – KLIK

Niemcy – Algieria 2:1

1. Ten mecz przypominają wszyscy, przypomnijmy i my:

To była inauguracja fazy grupowej MŚ 1982 i jedna z największych sensacji tych mistrzostw. Niemcy wyszli jednak z grupy z pierwszego miejsca.

2. Po raz pierwszy od 26 lat podczas mundialu wypadł Ramadan, czyli muzułmański post podczas którego od świtu do zmierzchu nie wolno jeść i pić. Czym zatem pokrzepili się Algierczycy przed meczem o ćwierćfinał? Modlitwą?

3. Nasi zachodni sąsiedzi bez Matsa Hummelsa i Lukasa Podolskiego. Za stopera BVB grał „wynalazek” Loewa, Shkodran Mustafi z Sampdorii Genua.

4. Sporo nerwów przeżył też zmiennik Mustafiego, Sami Khedira, którego rodzice spacerujący ulicami Porto Alegre zostali napadnięci przez uzbrojonych zbirów na motocyklach. Państwo Khedira stracili trochę gotówki i kosztowności, na szczęście nic złego im się nie stało.

5. Gol dla Lisów Pustyni, ale ze spalonego… Islam Slimani o stopę przed ostatnim niemieckim obrońcą. Ale strzał szczupakiem przedni! – KLIK

Chwilę później bliski szczęścia był Faouzi Ghoulam. 22-latek z Napoli, zamiast dokręcić piłkę do bramki, „odkręcił” ją od długiego rogu. Manuel Neuer i koledzy z obrony najedli się strachu.

6. Do przerwy bez goli. Algierczycy wyprowadzają groźne kontry, Niemcy częściej są przy piłce i groźnie strzelają z dystansu. Jednak robią to niecelnie, albo zaporą nie do przejścia jest Rais M’Bolhi. Golkiper CSKA Sofia mógłby być następcą Mr. T. w roli B.A. z kultowego serialu „Drużyna A”.

7. Ciekaw jestem, czy ktoś prowadzi statystyki, ile razy w ciągu meczu z Algierią, Manuel Neuer był zmuszony grać nogami lub głową poza polem karnym. Chyba więcej niż przez cały sezon w Bayernie Monachium.

8. 80. minuta. Piłka za cholerę nie chce wpaść do algierskiej bramki. Najpierw bramkarz, a potem dwukrotnie z linii bramkowej wybijał piłkę Essaid Belkalem.

9. Thomas Mueller potknął się i padł na kolana przed murem tunezyjskich piłkarzy podczas wykonywania rzutu wolnego. Wściekły Loew machnął ręką na nieudolność swoich piłkarzy – KLIK.

10. Andre Schuerrle! W drugiej minucie dogrywki wykorzystał zagranie Muellera i piętą pokonał M’Bolhiego.

11. Mesut Oezil! 119. minuta – szybka akcja Niemców, Oezil zagrał do Schurrle, który trafił w nogi algierskich stoperów, pomocnik Arsenalu bez skrupułów dobił odbitą piłkę.

12. Gol dla Algierii, na otarcie łez trafia wślizgiem Abdelmoumene Djabou. Brawa dla Lisów Pustyni za ofiarną postawę. Podopieczni Vahida Halilhodzicia dali z siebie wszystko, ale to ekipa Loewa zagra w ćwierćfinale z Francuzami.

POZA MUNDIALEM

Tygodnik „Wprost” opublikował ranking najbogatszych Polaków. Na szczycie bez szału i zaskoczeń – pierwszy Jan Kulczyk, drugi Zygmunt Solorz-Żak. Ciekawie jest na końcu pierwszej dziesiątki, którą zamyka Antoni Ptak – biznesmen z podłódzkiego Rzgowa, który swego czasu zbudował/rozwalił brazylijską Pogoń Szczecin. A w sezonie 1997/98 wspierał ŁKS, który zdobył mistrzostwo Polski, a potem w eliminacjach Ligi Mistrzów dzielnie stawiał czoła Manchesterowi United. Potem Ptak oczywiście rozwalił ŁKS…

Grzegorz Ziarkowski