Mundialowe zapiski (3)

Co to jest za mundial! Mimo że to pierwsze mecze w grupie, wszyscy grają jakby była faza pucharowa! Kostaryka ogrywa Urugwaj, a mecz Anglia – Włochy w dżungli był tak dobry, że kalecy zaczęli wstawać z wózków inwalidzkich.

itaang1

Naczelnym punktem dzisiejszego programu było rzecz jasna klasyczne starcie Anglii z Włochami. Italia okazała się lepsza 2:1, ale „Trzy Lwy” nie muszą się wstydzić swej postawy.

1. Jak zwykle Anglicy mieli przewagę na trybunach. Przybyli do Brazylii na różne sposoby.

itaang2

2. Czemu wszyscy piłkarze nagle zaczęli nosić różnokolorowe buty na obu stopach? Dzieci zaraz będą mnie męczyć o takie…

3. Trochę mnie już męczy to medialne koniowanie się nad Andreą Pirlo. Jaki świetny, jaka broda, nawet jak nie dotknie piłki to lepiej niż by dotknął. Doszło do takiego poziomu, że pod koniec pierwszej połowy zacząłem śpiewać God Save The Queen. Chociaż ten strzał Pirlo z wolnego na koniec… No, palce lizać!

4. Włosi lepiej posługiwali się piłką, ale ta kadra Anglii jest młoda, odważna. Ba, ma w sobie coś z bezczelności typowej dla młokosów. Sterling, Sturridge, Welbeck, Barkley; do nich należy przyszłość.

5. Najgroźniejsze ataki Italii szły lewą stroną. Nawet nie to, że Leighton Baines sobie z nimi nie radził. Po prostu był osamotniony. Wayne Rooney nie zamierzał mu pomagać. Temu z kolei zaczyna dawać się we znaki nikotynowy nałóg. Pod koniec meczu przybrał kolor buraka cukrowego.

6. To nie żarty – przed meczem trawa została pomalowana na zielono.

7. Przed meczem komentatorzy (jak zwykle bardzo dobry Jacek Laskowski, szkoda tylko, że komentuje z przyszłości) cytowali Cesare Prandellego, który miał powiedzieć, że chciałby na tym turnieju zagrać siedem meczów i w każdym z nich wystawić inną formację. Wszystko fajnie, ale przestawienie stopera Chielliniego na lewą obronę i wstawienie na jego miejsce Paletty średnio się sprawdziło.

8. Welcome tu the jungle! Znakomity mecz – cały ten mundial powinien zostać rozegrany w Manaus.

Kostaryka – Urugwaj 3:1

1. Z czym można porównać ten wynik? Z wygraną Algierii 2:1 z RFN w 1982? Byle tylko Kostarykańczycy nie zostali wydymani jak wtedy Rabah Madjer i spółka.

2. Przy okazji meczu Italii z Anglią – tak właśnie skład angielski na tym mundialu przewidywał „Daily Mail” siedem lat temu. Trafili w pytę można by rzec.

kostaryka2

3. Trzeci gol dla Kostaryki kolejnym dowodem na to, że w piłce (jak w życiu) najlepsze są najprostsze rozwiązania. A Joel Campbell, obok holenderskich asów, na razie graczem turnieju.

4. Junior Diaz od kiedy grał w Wiśle Kraków nieco się zmienił, ledwo go poznałem. Wtedy wyglądał jak Ronaldinho. A teraz?

kostaryka3

5. Keylor Navas – najlepszy, obok Thibault Courtois, w poprzednim sezonie bramkarz La Liga.

6. Nie wiem co dalej napisać, świetny jest ten mundial, aż się boję co będzie dalej. Aha, wiem, taka refleksja – mało piłkarzy udających kontuzję, mało noszowych, mało lekarzy. Oczywiście zapewne to się zmieni wraz z fazą pucharową. Ale na razie gra jest płynna, dużo goli, jest pięknie.

7. Tymczasem gdzieś w Brazylii…

kostaryka4

Wcześniej Kolumbia łatwo pokonała Grecję 3:0.

1. Na boisku Latynosi górą i na trybunach też. Kolumbijczycy pokryli na żółto cały stadion i kompletnie zignorowali fakt, że orkiestra zagrała krótszą wersję ich hymnu. Vamos!!!

2. Nie wiem czy to dlatego, że byłem wcześniej na urodzinowym grillu o objadłem się kiełbasy, ale uśpił mnie mocno ten mecz. Aż w drugiej połowie sięgnąłem po kawę. Na relację z meczu WKS – Japonia raczej nie liczcie.

3. Ale to chyba nie kiełbasa, a usypiający styl gry Greków. Ja wiem, że zawalił im się plan gry i światopogląd po szybko straconym golu, ale mogli by chociaż udawać, że im zależy. Właściwie w piątej minucie mogli rzucić ręcznik i zaoszczędzili by wszystkim czasu.

4. Za to Kolumbijczycy grali jakby coś wciągnęli przed meczem.

grecja3

5. Oczywiście eksperci w studio nie podzielali mojego zdania. Spodziewaliśmy się więcej po Kolumbii itp. itd. W porządku może i Kolumbia słaba, ale co wówczas powiedzieć o Helladzie? Przy okazji ekspertów – może ktoś chętny przytulić historię futbolu wg Stefana Szczepłka – chętnie oddam w dobre ręce.

grecja2

6. Cuadrado znaczy kwadrat. Nie żartuję. Czy to najlepsze nazwisko w historii futbolu?

POZA MUNDIALEM

Nie ma niczego poza mundialem!

CO NAS CZEKA

Grupa E

Francja – Honduras

Zupełnie niespodziewanie, po latach niesnasek, strajków, wrzucania sobie ślimaków do zupy, Francuzi pogodzili się i zaczęli grać w piłkę. Oglądałem ich ostatni sparing z Jamajką (przerzucając w międzyczasie na „Zmienników”) i bardzo mi się podobało. Wyjście z grupy to mus, pytanie co dalej? Wszystkie formacje wyglądają nieźle na papierze, chociaż pomoc to trzech piłkarzy o podobnych charakterystykach. A wszyscy pamiętamy, że „Wojny Klonów” to najmniej udana z wszystkich 119 części „Gwiezdnych Wojen”. Początek powinni mieć prosty, jako przystawkę dostaną Honduras – najniżej notowaną drużynę ze wszystkich finalistów. Chociaż Kostaryka już zaprzeczyła fizyce.

Francja: 1. Lloris – 15. Sagna, 4. Varane, 5. Sakho, 3. Evra – 6. Cabaye, 19. Pogba, 14. Matuidi – 8. Valbuena, 10. Benzema, 11. Griezmann.
Honduras: Valladeres – 23. Beckeles, 5. Bernandez, 3. Figueroa, 7. Izaguirre – 19. Garrido, 8. Palacios, 21. Najar, 15. Espinoza – 13. Costly, 11. Bengston.

Szwajcaria – Ekwador

O tak, to Szwajcaria albo Ekwador mogą zostać czarnymi końmi, nie Belgia, na którą wszyscy stawiają.

Szwajcarzy trochę tak jak Belgowie wzięli się do pracy u podstaw. Obu tym nacjom pomogła imigracja, Belgom z krajów afrykańskich, Szwajcarom z Bałkanów.

Piłkarze z kraju Milki w ciągu dwóch ostatnich mundiali rozegrali siedem meczów, w ciągu których piłka tylko raz zatrzepotała w ich siatce. Co prawda również nie strzelali wiele, ale to daje pojęcie o tym co to za drużyna. Co najmniej pięć nazwisk w wyjściowej jedenastce brzmi mocno nie-szwajcarsko (a na ławce jeszcze więcej) co daje nadzieję, że tym razem strategia szwajcarskiego rygla pójdzie w kąt.

Ekwador to drużyna własnego boiska. Na 24 punkty możliwe do uzyskania, zdobyli 22. Jedynie Argentynie udało się w Quito zremisować. Na wyjeździe na osiem meczów, osiągnęli jedynie trzy remisy. Chwała na wysokości!

Siła Ekwadoru leży na flankach. Antonio Valencia znany z Man Utd jest skrzydłowym w starym stylu, dojść do linii i dośrodkować. Warto zwrócić uwagę na Christiano Noboa z Dynama Moskwa. Za to środkowi obrońcy to drwale, będą rąbać, siekać i uciekać.

Szwajcaria: 1. Benaglio – 2. Lichsteiner, 22. Schar, 5. Von Bergen, 13. Rodriguez – 11. Behrami, 8. Inler – 14. Shaqiri, 10. Xhaka, 23. Stocker – 19. Drmic.
Ekwador: 22. Dominguez – 4. Paredes, 2. Guagua, 3. Erazo, 10. Ayovi – 16. A. Valencia, 6. Noboa, 23. Gruezo, 7. Montero – 13. E. Valencia, 11. Caicedo.

Grupa F

Argentyna – Bośnia i Hercegowina

Po tym co zobaczyłem w meczu otwarcia całym sercem jestem za tym, żeby triumfowała Argentyna. Myślę, że to by mocno zabolało brazylijskich gospodarzy. Pewnie niedługo zmienię zdanie. Być może nawet już po meczu Messiego i spółki przeciw Bośni. Chciałbym być złym prorokiem, ale Argentyńczycy również uwielbiają brudną grę, gdy będą zagrożeni nie cofną się przed niczym. Oczywiście już na pierwszy rzut oka drużyna Sabelli jest mocno niezrównoważona. Tzn. nie chodzi mi o stan psychiczny jej członków, a przewagę opcji atakujących nad obronnymi. A każdy fan koszykówki Wam powie, że atak wygrywa mecze, ale to obrona wygrywa mistrzostwa. Dlatego tak wiele zależy, od Messiego też, ale dla drużyny większą wartość stanowi Angel Di Maria, który w doskonałej formie zakończył sezon klubowy z Realem. Czy w Brazylii błyśnie równie mocno? Jeśli ktoś ma być Maradoną dla tej drużyny to prędzej Di Maria niż Messi. A jeśli będzie, to Argentyna powtórzy rok 1986.

Bośnia jest jedynym debiutantem na mundialu, zaledwie dwie dekady po tym jak ten kraj (jeśli krajem można ją nazwać?) runął w gruzach. Parę dni temu czytałem wyciskającą łzy opowieść o Edinie Dżeko. Ale ciekawą rzecz powiedział mi kiedyś Nenad Stoković – Bośnia ma tak świetną ekipę teraz, gdyż większość z piłkarzy przeszła edukację (piłkarską i mentalną) na zachodzie, gdzie musieli emigrować w czasie wojny. Czas nie działa na korzyść BiH, kolejne pokolenia nie będą już miały takiego sentymentu do kraju rodziców i dziadków.

Argentyna: 1. Romero – 4. Zabaleta, 3. Garay, 17. Fernandez, 16. Rojo – 5. Gago, 8. Mascherano, 7. Di Maria – 10. Messi, 9. Higuain, 10. Aguero.
Bośnia: 1. Begović – 13. Mujdza, 3. Bicakcić, 4. Spahić, 5. Kolasinać – 7. Besić, 18. Medunjanin (kolega klubowy Razacka Traore z Gaziantepsoru i dwukrotny młodzieżowy reprezentant Holandii) – 14. Hajrović, 8. Pjanić, 16. Lulić – 11. Dżeko.