Słowacja na pierwszy ogień

Choć Słowacy to nasz południowy sąsiad, gramy z nim dość rzadko. A szkoda, bowiem w ostatnich latach nasi piątkowi rywale zapracowali sobie na miano solidnego europejskiego średniaka, notowanego wyżej niż biało-czerwoni.

Po kilkunastu dniach spekulacji, domniemywań, kontrolowanych mniejszych lub większych przecieków do mediów, obwieszczono urbi et orbi, że nowym selekcjonerem reprezentacji Polski zostanie Adam Nawałka. Szczerze? Wybór ani mnie ziębi ani parzy. Stawiałem bardziej na Macieja Skorżę, a tak naprawdę to na selekcjonerskim stołku najchętniej widziałbym fachowca z zagranicy. Moim faworytem był Izraelczyk Avram Grant. No cóż, skoro trenerem został pan Adam, pozostaje tylko trzymać kciuki za jego kadrę i jego wybory. Jedno jest pewne: u Nawałki trzeba będzie zasuwać, a selekcjoner bez skrupułów będzie odstrzeliwał tych piłkarzy, którzy nie chcą podporządkować się jego decyzjom. Demokracja sterowana łamana przez dyktaturę – to chyba najlepszy ustrój mogący zapanować w polskiej kadrze.

Kadra szokowa
Nawałka nie miał czasu na zajmowanie się głupotami, od razu musiał działać, czyli powołać kadrę na mecze ze Słowacją i Irlandią. Zapowiadał, że zaskoczy swoimi powołaniami. Niektórych zaskoczył, innych zszokował, jeszcze innych zniesmaczył, a nieliczni przyznali mu rację w poszukiwaniu nowej drogi. Przypomnijmy zatem grono wybrańców selekcjonera na najbliższe mecze towarzyskie:
Bramkarze: Wojciech Szczęsny (Arsenal), Artur Boruc (Southampton), Przemysław Tytoń (PSV Eindhoven), Rafał Leszczyński (Dolcan Ząbki).
Obrońcy: Piotr Celeban (FC Vaslui), Artur Jędrzejczyk (FK Krasnodar), Marcin Kowalczyk (Wołga Niżni Nowogrod), Łukasz Szukała (Steaua Bukareszt), Tomasz Jodłowiec, Tomasz Brzyski (obaj Legia Warszawa), Rafał Kosznik, Paweł Olkowski (Górnik Zabrze), Marcin Kamiński (Lech Poznań), Adam Marciniak (Cracovia), Michał Pazdan (Jagiellonia Białystok).
Pomocnicy: Jakub Błaszczykowski (Borussia Dortmund), Piotr Ćwielong (VfL Bochum), Grzegorz Krychowiak (Stade de Reims), Krzysztof Mączyński (Górnik), Adrian Mierzejewski (Trabzonspor), Waldemar Sobota (Club Brugge), Tomasz Hołota (Śląsk Wrocław).
Napastnicy: Robert Lewandowski (Borussia Dortmund), Marcin Robak (Pogoń Szczecin), Łukasz Teodorczyk (Lech Poznań), Dawid Nowak (Cracovia).

Nowy selekcjoner ma czas do września, by wyselekcjonować i przygotować kadrę do eliminacji Mistrzostw Europy w 2016. 10 miesięcy to dużo, a zarazem mało czasu. Dużo, bowiem poprzednik Nawałki miał ledwie jeden mecz na poznanie specyfiki pracy z reprezentacją, kolejne potyczki były już meczami eliminacyjnymi. Mało, bowiem w ciągu tych 10 miesięcy Nawałka będzie miał komplet swoich wybrańców ledwie kilka razy. Musi wykorzystać ten czas maksymalnie, by reprezentacja Polski zrobiła wreszcie jakiś krok do przodu.

Do składu personalnego kadry można się przyczepić, ja zachowam jednak daleko posuniętą wstrzemięźliwość. Każdy selekcjoner ma swoich faworytów wśród piłkarzy. Pamiętam jak Henryk Apostel stawiał na Jacka Grembockiego, Antoni Piechniczek na Tomasza Hajto i Adama Ledwonia, Jerzy Engel na Bartosza Karwana, a Leo Beenhakker na Grzegorza Bronowickiego. Kto wie, może Kosznik, Marciniak czy Pazdan po powołaniu do kadry nabiorą pewności siebie, zrobią postęp i zaczną grać na poziomie dotychczas dla siebie nieosiągalnym?

Republika proboszczów
Pierwszym rywalem kadry Nawałki będzie Słowacja, rywal stojący nieco wyżej od biało-czerwonych. Słowacy pierwszy mecz zagrali w 1939 roku, gdy kraj pod przywództwem księdza Josefa Tiso uzyskał niepodległość. Słowacja była wówczas sprzymierzeńcem hitlerowskich Niemiec, a złośliwi nazywali ją „republiką proboszczów”, bowiem co czwarty przedstawiciel ówczesnego parlamentu wywodził się ze stanu duchownego. Reprezentacja Słowacji grała do 1944 roku.

Nowe rozdanie nastąpiło w latach 90-tych ubiegłego wieku, po rozpadzie komunistycznej Czechosłowacji. Pierwszy mecz drużyna Słowacji rozegrała 14 października 1992 roku z Litwą w Wilnie wygrywając 1:0. Na marginesie: tego samego dnia w Rotterdamie Polacy zremisowali 2:2 z Holandią w eliminacjach MŚ 1994 w USA.

Debiutanckie eliminacje przypadły na kwalifikacje do Mistrzostw Europy w 1996 roku. Słowacy trafili do grupy m.in. z Polską. W ostatecznym rozrachunku ekipa naszych południowych sąsiadów zdobyła punkt więcej od nas i zajęła 3. miejsce za plecami Francji i Rumunii. Z kolei w eliminacjach MŚ 1998, Słowacy uplasowali się na 4. pozycji w grupie za Hiszpanią, Jugosławią i Czechami.

Śmierć snajpera
Mistrzostwa Europy w 2000 roku Słowacy także obejrzeli w telewizji. Lepsi od nich okazali się Rumuni i Portugalczycy. W trakcie Euro Słowacją wstrząsnęła wiadomość o śmierci ich najlepszego napastnika Petera Dubovsky’ego, który poniósł śmierć podczas upadku ze skały w Tajlandii. Na mundial w 2002 roku nasi południowi sąsiedzi także nie pojechali. Lepsi w grupie okazali się od nich Szwedzi i Turcy. Wtopą okazała się porażka 0:2 z Azerbejdżanem.

Kwalifikacje do portugalskiego Euro 2004 także okazały się porażką. Słowacy uplasowali się na 3. pozycji w grupie za Anglikami oraz Turkami. Za to o wejście na niemiecki mundial w 2006 roku Słowacy bili się w barażach z Hiszpanią. Porażka 1:5 i remis 1:1 nie przynosi jednak ujmy. W grupie eliminacyjnej naszych południowych sąsiadów pobili tylko Portugalczycy, a w pokonanym polu zostali m.in. Rosjanie. Kwalifikacje do ME 2008 nie były już tak udane. Tylko 4. pozycja na koniec eliminacji za Czechami, Niemcami i Irlandią.

Italia go home!
Na mundial w 2010 roku Słowacja pojechała kosztem m.in. Polski. Właściwie można powiedzieć, że podarowaliśmy Słowakom ten awans. W Bratysławie miłosierny okazał się Artur Boruc, a w Chorzowie Seweryn Gancarczyk już w 3. minucie wpakował piłkę do własnej bramki.

Podczas mundialu nasi sąsiedzi zremisowali 1:1 z Nową Zelandią i przegrali 0:2 z Paragwajem. Wszyscy skazywali ich na pożarcie w meczu z Włochami, ale wielka niezłomność piłkarzy z małego państwa sprawiła, że pokonali mistrzów świata 3:2 i ich kosztem awansowali do fazy pucharowej turnieju, gdzie ulegli 1:2 późniejszym wicemistrzom świata, Holendrom.

Na kolejne dwie wielkie imprezy słowaccy piłkarze się już jednak nie zakwalifikowali. W eliminacjach do Euro 2012 oraz mundialu 2014 zdobyli po 15 punktów, co nie wystarczyło do awansu, a nawet do gry w barażach.

Zazdrościmy obrońców
W listopadzie oprócz biało-czerwonych formę Słowaków sprawdzi także nowicjusz na europejskiej mapie futbolu, czyli Gibraltar. W meczu z Polską do dyspozycji Jana Kozaka będą następujący gracze:
Bramkarze: Tomas Kosicky (Novara), Matus Kozacik (FC Viktoria Pilzno).
Obrońcy: Peter Pekarík (Hertha BSC Berlin), Martin Skrtel (Liverpool FC), Jan Durica (Lokomotiw Moskwa), Dusan Svento (FC Salzburg), Kornel Salata (Tom Tomsk), Tomáš Hubočan (Zenit Sankt Petersburg), Marián Cisovský (FC Viktoria Pilzno).
Pomocnicy: Viktor Pecovský (MSK Žilina), Juraj Kucka (Genoa), Tomas Kona (FK Senica), Marek Hamsík (SSC Napoli), Miroslav Stoch (PAÓK Saloniki), Robert Mak (1.FC Nuernberg).
Napastnicy: Stanislav Sestak (Bursaspor Kulubu), Michal Duriš, Marek Bakoš (obaj FC Viktoria Pilzno), Adam Nemec (Union Berlin).

Z kolei w meczu z Gibraltarem słowacki szkoleniowiec zamierza sprawdzić m.in. Karima Guede (Freiburg), Erika Jendriska (Energie Cottbus) czy Filipa Holosko (Beskitas Stambuł).

Trener Nawałka z zazdrością może spoglądać na słowacką defensywę, gdzie prym wiedzie twardziel z Liverpoolu, Martin Skrtel. Ważnymi ogniwami są także przedstawiciele rosyjskiej Premier Ligi: Jan Durica i Tomas Hubocan. Zwraca także uwagę powołanie aż czterech przedstawicieli grającej w Lidze Mistrzów czeskiej Viktorii Pilzno.

Bilans na remis
Polacy grali ze Słowakami siedmiokrotnie. Trzy razy wygrywaliśmy, raz padł remis trzykrotnie górą byli Słowacy (za każdym razem w meczu o punkty). Bilans goli: 13-10 dla Polski. W słowackiej kadrze przeciwko Polakom grało kilku dobrych znajomych. M.in. Słowację prowadzili Dusan Radolsky i Jan Kocian, a przeciw biało-czerwonym grali Jan Mucha (Legia Warszawa), Martin Fabus (Ruch Chorzów), Peter Singlar (Wisła Kraków) czy Dusan Pernis (Pogoń Szczecin). Szczegóły:

Mecz nr 1
07.06.1995, Zabrze, eliminacje ME 1996
Polska – Słowacja 5:0 (1:0)
Gole: Juskowiak 10., 72., Wieszczycki 58., Kosecki 64., Nowak 68.
Polska: Maciej Szczęsny – Tomasz Wałdoch, Jacek Zieliński, Waldemar Jaskulski (70. Sylwester Czereszewski) – Roman Kosecki, Piotr Świerczewski, Krzysztof Bukalski, Piotr Nowak, Marek Koźmiński – Wojciech Kowalczyk (46. Tomasz Wieszczycki), Andrzej Juskowiak. Trener: Henryk Apostel.
Słowacja: Alexander Vencel – Ivan Kozak (58. Marek Penksa), Milos Glonek, Karol Prażenica, Marian Zeman – Robert Tomaschek, Ondrej Kristofik (68. Vladimir Weiss), Lubomir Moravcik, Jan Solar – Jaroslav Timko, Peter Dubovsky. Trener: Jozef Venglos.
Żółte kartki: Szczęsny, Jaskulski, Koźmiński, Wiesczycki/Tomaschek, Glonek, Timko.
Sędziował: Sedlacek (Austria)
Widzów: 9.515

Mecz nr 2
11.10.1995, Bratysława (Tehelne Pole), eliminacje ME 1996
Słowacja – Polska 4:1 (1:1)
Gole: Dubovsky 32. karny, Jancula 68., Ujlaky 77., Simon 82. – Juskowiak 19.
Słowacja: Ladislav Molnar – Dusan Tittel, Miroslav Karhan, Marian Zeman, Vladimir Kinder – Igor Balis, Jozef Juriga (71. Marek Ujlaky), Lubomir Moravcik, Julius Simon – Tibor Jancula (87. Marian Bochnovic), Peter Dubovsky. Trener: Jozef Jankech.
Polska: Andrzej Woźniak – Tomasz Łapiński, Jacek Zieliński, Tomasz Wałdoch – Tomasz Iwan, Krzysztof Bukalski, Piotr Świerczewski, Roman Kosecki, Marek Koźmiński (59. Jacek Bednarz) – Henryk Bałuszyński (79. Sylwester Czereszewski), Andrzej Juskowiak. Trener: Henryk Apostel.
Czerwone kartki: Kosecki (64.), Świerczewski (76.)
Sędziował: Coroado (Portugalia)
Widzów: 11.635

Mecz nr 3
14.10.1998, Bratysława (Tehelne Pole), mecz towarzyski
Słowacja – Polska 1:3 (0:0)
Gole: Jancula 57. – Reiss 56., Kowalczyk 67., 75.
Słowacja: Miroslav Koenig – Ivan Kozak, Miroslav Karhan (20. Marek Spilar), Stanislav Varga, Vladimir Leitner (67. Milan Timko) – Robert Tomaschek, Norbert Hrncar, Peter Dziurik, Marek Ujlaky (58. Igor Balis) – Tibor Jancula (75. Atilla Pinte), Jozef Majoros (90. Martin Fabus). Trener: Dusan Radolsky.
Polska: Bogusław Wyparło – Kazimierz Węgrzyn, Tomasz Łapiński, Jacek Zieliński, Rafał Siadaczka (88. Jacek Krzynówek) – Sylwester Czereszewski (75. Mirosław Szymkowiak), Radosław Michalski, Ryszard Czerwiec, Marek Koźmiński (61. Marcin Zając) – Wojciech Kowalczyk (82. Bartosz Karwan), Piotr Reiss (69. Maciej Żurawski).Trener: Janusz Wójcik
Sędziował: Schuttengruber (Austria)
Widzów: 1.365

Mecz nr 4
07.02.2007, Jerez de la Frontera, mecz towarzyski
Polska – Słowacja 2:2 (0:2)
Gole: Michał Żewłakow 48.,karny, Matusiak 79. – Jakubko 1., Skrtel 45.
Polska: Artur Boruc (64. Wojciech Kowalewski) – Marcin Wasilewski, Jacek Bąk, Michal Żewłakow (65. Arkadiusz Radomski), Grzegorz Bronowicki – Ireneusz Jeleń (46. Wojciech Łobodziński), Dariusz Dudka (46. Radosław Matusiak), Mariusz Lewandowski, Przemysław Kaźmierczak, Rafał Grzelak (46. Jacek Krzynówek) – Grzegorz Rasiak (71. Bartłomiej Grzelak). Trener: Leo Beenhakker.
Słowacja: Kamil Contofalsky – Peter Singlar, Martin Skrtel, Jan Durica, Vratislav Gresko – Igor Zofcak (81. Marek Hamsik), Balazs Borbely (88. Maros Klimpl), Dusan Svento – Robert Vittek, Martin Jakubko (65. Filip Sebo), Filip Holosko (77. Zdeno Strba). Trener: Jan Kocian.
Sędziował: Pacheco (Hiszpania)
Widzów: 200

Mecz nr 5
15.10.2008, Bratysława (Tehelne Pole), eliminacje MŚ 2010
Słowacja – Polska 2:1 (0:0)
Gole: Sestak 85., 86. – Smolarek 70.
Słowacja: Stefan Senecky – Peter Pekarik, Martin Petras, Jan Durica, Marek Cech – Stanislav Sestak, Radoslav Zabavnik (83 Jan Kozak), Marek Sapara (73 Martin Jakubko), Marek Hamsik – Erik Jendrisek (80 Branislav Obzera), Robert Vittek. Trener: Vladimir Weiss.
Polska: Artur Boruc – Marcin Wasilewski, Michał Żewłakow, Dariusz Dudka, Grzegorz Wojtkowiak – Jakub Błaszczykowski, Mariusz Lewandowski, Rafał Murawski (66. Łukasz Garguła), Roger Guerreiro (89. Robert Lewandowski) – Euzebiusz Smolarek. Trener: Leo Beenhakker.
Sędziował: Layec (Francja)
Widzów: 17.650

Mecz nr 6
14.10.2009, Chorzów (Stadion Narodowy), eliminacje MŚ 2010
Polska – Słowacja 0:1 (0:1)
Gol: Gancarczyk 3. sam.
Polska: Jerzy Dudek – Jakub Rzeźniczak, Arkadiusz Głowacki, Jarosław Bieniuk, Seweryn Gancarczyk – Jakub Błaszczykowski, Mariusz Lewandowski, Roger Guerreiro(60. Sławomir Peszko), Ludovic Obraniak – Ireneusz Jeleń, Paweł Brożek (86. Dawid Janczyk). Trener: Stefan Majewski.
Słowacja: Jan Mucha – Peter Pekarík, Zdeno Strba, Kornel Salata, Martin Petras – Kamil Kopunek, Vladimir Weiss jr (67. Jan Novak), Jan Kozak (85. Miroslav Karhan), Marek Hamsik – Stanislav Sestak (75. Dusan Svento), Erik Jendrisek. Trener: Vladimir Weiss.
Sędziował: Eriksson (Szwecja)
Widzów: 5.000

Mecz nr 7
26.05.2012, Klagenfurt (Hypo-Arena), mecz towarzyski
Polska – Słowacja 1:0 (1:0)
Gol: Perquis 30.
Polska: Wojciech Szczęsny – Łukasz Piszczek, Marcin Wasilewski, Damien Perquis (68. Marcin Kamiński), Sebastian Boenisch – Eugen Polanski (46. Adam Matuszczyk), Rafał Murawski (46. Dariusz Dudka) – Jakub Błaszczykowski (63. Adrian Mierzejewski), Ludovic Obraniak (80. Rafał Wolski), Maciej Rybus – Robert Lewandowski (46. Paweł Brożek). Trener: Franciszek Smuda.
Słowacja: Dusan Pernis – Peter Pekarík, Lubomir Michalík, Tomas Hubocan, Dusan Svento – Juraj Kucka (82. Roman Prochazka), Marek Čech, Stanislav Sestak (57. Karim Guede), Marek Hamsík, Erik Jendrisek (65. Michal Breznaník) – Filip Holosko (46. Marek Bakos). Trener: Vladimir Weiss.
Sędziował: Eisner (Austria)
Widzów: 2.100

Grzegorz Ziarkowski