TOP 250. Mário Jardel (211.)

Subiektywny ranking najlepszych piłkarzy świata ostatniego ćwierćwiecza. Na pozycji 211. Mário Jardel de Almeida Ribeiro.

Brazylijski napastnik ur. w 1973 r. w Fortalezie w stanie Ceará. Fantastyczny piłkarz o zabójczym instynkcie strzeleckim, z mocnym strzałem z obu nóg, szybki, skoczny, o żelaznej kondycji. Zresztą przydomek „Super Mário” mówi wszystko…

Zaczynał w rodzinnym Ferroviário ale tam nie debiutował, to miało miejsce w kolejnym klubie – Vasco da Gama. Tam 50 meczów i 26 bramek.
Łącznie w jego karierze 21 klubów z 11-tu różnych krajów!

Jardel to postać niemal tragiczna, przeżył załamanie nerwowe, popadł w uzależnienie od alkoholu i kokainy. Przyczyna była prosta – po licznych sukcesach w klubach Brazylii, Portugalii i Turcji (o tych triumfach za chwilę) nie dostał powołania na MŚ 2002. Słaby psychicznie piłkarz zaczął się staczać…

Wcześniej jednak piękna kariera, m.in. Grêmio (73/67), FC Porto (174/166), Galatasaray (44/34), Sporting (62/67).
Z tym pierwszym klubem Copa Libertadores 1995 i Recopa Sudamericana 1996, z Porto trzykrotny Mistrz kraju, dwa razy Puchar Portugalii i trzykrotnie Superpuchar. W barwach „Galaty” Superpuchar Europy 2000 (2:1 z Realem Madryt, obie bramki dla tureckiej drużyny zdobył nie kto inny, tylko Mário Jardel). Ze Sportingiem podwójna korona – Mistrzostwo i Puchar (2002).

Na jego koncie także Mistrzostwo Argentyny (Newell’s Old Boys, 2004) i Puchar Cypru (Anorthosis Famagusta, 2006).

Indywidualnie było podobnie – pięciokrotny Król Strzelców ligi portugalskiej, czyli Bola de Prata razy pięć (1997, 1998, 1999, 2000, 2002)! Oprócz tego dwukrotny zdobywca Złotego Buta (1999, 2002), najlepszy strzelec Ligi Mistrzów (2000) i takiż w Copa Libertadores (1995). Słabo?

W reprezentacji Canarinhos tylko 10 meczów i jeden gol. Był w składzie na turniej Copa América 2001, za dużo jednak nie pograł…

Łącznie w karierze 569 meczów i 412 goli.

Jeszcze ciekawostka, a jakże. Był rok 1998, 5. runda Pucharu Portugalii (w tamtejszej nomenklaturze to Taça de Portugal), Porto trafiło na Juventude SC. Po pierwszej połowie było 1:0 dla „Smoków”. W przerwie wszedł nasz bohater (zmienił Grzegorza Mielcarskiego) i w ciągu 42 minut strzelił siedem goli! FC Porto wygrali wtedy 9:1 i w tamtym sezonie zdobyli Puchar.

***

Piękny wolej Jardela z meczu grupowego LM 2000/01 Galatasaray – Rangers FC:

Dariusz Kimla