Wczoraj druga liga, jutro Liga Europy

No i stało się! Piast Gliwice będzie pierwszym od 16 lat beniaminkiem reprezentującym Polskę w europejskich pucharach. Nie odbierajmy im szans, skoro 40 lat temu ROW Rybnik dwukrotnie ograł Borussię Dortmund…

W dotychczasowej historii futbolu nad Wisłą, 24 razy zdarzyło się, by drużyna grająca sezon wcześniej na zapleczu ekstraklasy stawała się jednym z flagowych klubów reprezentujących Polskę na arenie międzynarodowej. Gwoli ścisłości: aż 19 razy był to Puchar Intertoto, którego nigdy poważnie nie brano pod uwagę…

Mała uwaga na początek – drużyny, które w roli beniaminka wywalczyły awans do pucharów, podczas gry w europejskich rozgrywkach już nimi nie są, ponieważ grają drugi sezon z rzędu w ekstraklasie. Niemniej, będę się trzymał tej terminologii.

Lanie od „Armiejców”
W 1989 roku Ruch Chorzów, który rok wcześniej cieszył się z awansu do ekstraklasy, zasiadł na mistrzowskim tronie. Rzecz bez precedensu w historii polskiej ligi, nie biorąc pod uwagę wojny i rozmaitych reform rozgrywek. Drużyna, w której formacją obrony dowodził obecny selekcjoner Waldemar Fornalik, w pierwszej rundzie Pucharu Europy Mistrzów Klubowych, ówczesnego odpowiednika Ligi Mistrzów, spotkała się z CSKA Sofia. W Chorzowie padł remis 1:1 po golach w pierwszej połowie Mieczysława Szewczyka i Ljubosława Penewa. Rewanżowe bliskie spotkanie z zespołem naszpikowanym przyszłymi gwiazdami bułgarskiego futbolu (spójrzcie na ten atak…) skończył się porażką „Niebieskich” 1:5.

Szczegóły:
CSKA Sofia – Ruch Chorzów 5:1 (2:0)
1:0 – Georgiew (20.), 2:0 – Bałakow (25.), 3:0 – Georgiew (49.), 4:0 – Penew (80.), 4:1 – Warzycha (87.), 5:1 – Witanow (90.)
CSKA: Ilia Wałow – Emil Dimitrow, Trifon Iwanow (77. Petar Iwanow), Dimitar Mladenow, Marius Urukow – Marin Bałakow, Georgi Georgiew, Kostadin Janczew – Emil Kostadinow, Ljubosław Penew (81. Iwajło Kirow), Hristo Stoiczkow. Trener: Dimitar Penew.
Ruch: Ryszard Kołodziejczyk – Jacek Chorzewski (77. Stanisław Gawenda), Waldemar Fornalik, Damian Łukasik, Grzegorz Wagner – Dariusz Fornalak, Józef Nowak, Mieczysław Szewczyk, Krystian Szuster (60. Mirosław Mosór) – Mirosław Bąk, Krzysztof Warzycha. Trener: Jerzy Wyrobek.

Przeszła tylko Odra Wodzisław
Czterokrotnie drużynom beniaminków przyszło rywalizować w Pucharze UEFA. Jako pierwsza tej sztuki dokonała Odra Opole w sezonie 1977/78. Awans do europejskich rozgrywek był możliwy, dzięki wygranej w Pucharze Ligi. Podopieczni Antoniego Piechniczka przygodę z pucharami zakończyli na pierwszej rundzie. Po wyrównanym boju ulegli ekipie z byłego NRD, 1. FC Magdeburg. W Niemczech padł remis 1:1, zaś na własnym boisku opolanie przegrali 1:2.

W sezonie 1990/91 wicemistrzem kraju zostało lubińskie Zagłębie. W nagrodę za dobrą postawę w lidze, „Miedziowi” zagrali w Pucharze UEFA. Los nie oszczędził lubinian, bowiem przydzielił im włoską drużynę FC Bologna na czele z Antonio Cabrinim (mistrz świata z 1982 roku), Massimo Bonninim (zdobywca Pucharu Europy z Juventusem Turyn, w którym także grał Cabrini) i znanym Węgrem Lajosem Detarim. Lubinianie dzielnie walczyli, jednak dwukrotnie ulegli Włochom po 0:1.

Dwa lata później trzecie miejsce w lidze, premiowane awansem do Pucharu UEFA zajął łódzki Widzew. W pierwszej rundzie wylosował Eintracht Frankfurt. Na własnym stadionie łodzianie prowadzili 2:0, jednak Niemcy wyrównali na 2:2. O rewanżu powiedziano i napisano już chyba wszystko. Skończyło się niesławną porażką 0:9.

W sezonie 1997/98 w Pucharze UEFA reprezentowała nas m.in. Odra Wodzisław. Rok wcześniej wodzisławianie po raz pierwszy w swojej historii awansowali do ekstraklasy. Klub spod granicy z Czechami, jako pierwszy polski beniaminek zdołał przejść pierwszego rywala w europejskich rozgrywkach. Trudno nie było, bowiem rywalem była macedońska Pobeda Prilep. W pierwszym starciu rundy przedwstępnej podopieczni Marcina Bochynka zapewnili sobie wygraną 3:0 i do Macedonii lecieli w komfortowych warunkach. W rewanżu ulegli 1:2 i mogli się przygotowywać do kolejnych meczów. Los przydzielił wodzisławianom rosyjski Rotor Wołgograd. Nad Wołgą Odra przegrała 0:2, zaś w rewanżu u siebie poniosła porażkę 3:4, mimo prowadzenia do przerwy 3:1.

ROW Rybnik lepszy od Borussii Dortmund!
Na koniec Puchar Intertoto. Puchar, którego już nie ma. Podobnie jak Pucharu Zdobywców Pucharów. Wielka szkoda, bo latem futboliści niemal we wszystkich krajach mieli zapewnioną rozrywkę, a kibice podczas kanikuły mogli poznać drużyny z egzotycznych lig Europy. Napisałem, że futboliści niemal we wszystkich krajach mieli zapewnioną rozrywkę. Niemal, bowiem nasi kopacze traktowali te rozgrywki niczym dopust boży, solidarnie je olewając. Stąd porażki z drużynami z Łotwy, Irlandii czy Malty.

Polscy beniaminkowie dziewiętnastokrotnie startowali w rozgrywkach Intertoto. Kto chce, TUTAJ znajdzie wszystkie pojedynki polskich drużyn w Pucharze Lata i nie tylko.

Dorobek naszych beniaminków w tych zmaganiach wygląda następująco:
2 starty w Pucharze Intertoto w roli beniaminka
12 meczów – Stal Mielec (8 zwycięstw – 3 remisy – 1 porażka)
12 meczów – Odra Opole i ROW Rybnik (7 zwycięstw – 2 remisy – 3 porażki)
12 meczów – Wisła Kraków i Gwardia Warszawa (5 zwycięstw – 3 remisy – 4 porażki)
10 meczów – Pogoń Szczecin (4 zwycięstwa – 1 remis – 5 porażek)
1 start w Pucharze Intertoto w roli beniaminka
8 meczów – Szombierki Bytom (4 zwycięstwa – 1 remis – 3 porażki)
6 meczów – Widzew Łódź (6 zwycięstw – 0 remisów – 0 porażek)
6 meczów – GKS Katowice (2 zwycięstwa – 3 remisy – 1 porażka)
6 meczów – Lechia Gdańsk (2 zwycięstwa – 1 remis – 3 porażki)
4 mecze – Odra Wodzisław (1 zwycięstwo – 1 remis – 2 porażki)
4 mecze – Polonia Warszawa (0 zwycięstw – 2 remisy – 2 porażki)

Ciekawsze wyniki:
Sezon 1973/74, ROW Rybnik – Borussia Dortmund 2:1
Sezon 1973/74, Borussia Dortmund – ROW Rybnik 1:2
Sezon 1982/83, Pogoń Szczecin – Sparta Praga 2:0
Sezon 1983/84, Sturm Graz – Cracovia 0:2
Sezon 1985/86, Lechia Gdańsk – Sparta Praga 3:2
Sezon 1993/94, FC Kopenhaga – Pogoń Szczecin 1:4
Sezon 1997/98, Austria Wiedeń – Odra Wodzisław 1:5

Grzegorz Ziarkowski