Zagrać jak za Engela i Janasa!

Uściślijmy: nie chodzi o cały turniej, ale o mecz z Irlandią Północną…

Wszak za kadencji Władysława Jerzego wygraliśmy na Cyprze 4:1, a pod wodzą brązowego medalisty Espana’82 pokonaliśmy Irlandczyków z północy 3:0 i 1:0. O tym jednak trochę niżej…

Niezależnie od tego, jak zakończy się wyścig z czasem Kamila Grosickiego, trener Adam Nawałka z pewnością nie będzie załamywał rąk. „Grosik” jest tylko jednym z elementów biało-czerwonej układanki, która podczas finałów Euro 2016 powinna stanowić monolit.

Stawiam na Wawrzyniaka
Kibice (bo selekcjoner zapewne już wie) mają największy dylemat na kogo postawić w bramce. Czy Wojciech Szczęsny, który dobrze spisał się w meczu z Holandią, czy może Łukasz Fabiański? Wydaje się, że golkiper Swansea jest większym gwarantem spokoju, zatem on wybiegnie w podstawowej jedenastce.

W defensywie też mamy dwie zagadki. O ile pozycja Kamila Glika i Łukasza Piszczka jest niepodważalna, o tyle obsada pozycji drugiego stopera oraz lewego obrońcy nastręcza pytań. Wszystko w głowie selekcjonera. Michał Pazdan w starciu z Holendrami pokazał, że jest zawodnikiem niepewnym i popełniającym niewymuszone błędy i chyba w meczu o stawkę nie wytrzyma ciśnienia. W odwodzie są: przywiązany do pozycji i skupiony na własnej robocie (ale nic poza tym) Thiago Cionek, którego notowania po dwóch ostatnich meczach wyraźnie wzrosły, Bartosz Salamon, a nawet Artur Jędrzejczyk czy też od biedy osiłek Tomasz Jodłowiec, dla którego fizyczna gra Irlandczyków z północy byłaby niewątpliwie wodą na młyn. Z lewej strony postawiłbym na jedynego nominalnego lewego defensora – Jakuba Wawrzyniaka. Gość, który jest uważany za przeciętniaka – zalicza już trzecie Mistrzostwa Europy i ma na koncie 48 meczów w kadrze. Czyli coś jednak musi umieć…

A imię ich czterdzieści i cztery…
Na prawej pomocy (zamiast Grosickiego) zapewne wystąpi Jakub Błaszczykowski, który gwarantuje więcej przewidywalności niż Sławomir Peszko. W środku pola suwerenem powinien być odnowiony Grzegorz Krychowiak. Pytanie tylko kogo dostanie do pomocy? Czy uspokajającego grę Krzysztofa Mączyńskiego, czy wspomnianego Jodłowca, czy może Karola Linettego? Na wykorzystanie potencjału Piotra Zielińskiego selekcjoner chyba jeszcze nie ma pomysłu… Z lewej strony postawiłbym na Bartosza Kapustkę. Skoro ma być odkryciem tych mistrzostw, niech gra od pierwszej minuty.

W ataku żelazny duet Arkadiusz Milik – Robert Lewandowski. Obaj w kadrze strzelili 44 bramki, ale w czterech tegorocznych meczach mają na koncie ledwie dwie obite poprzeczki. Milik trafił z Holandią, a Lewandowski z Finlandią. Najwyższa pora na przełamanie!

W cieniu Besta
Dla Irlandii Północnej będzie to debiut w Mistrzostwach Europy. Trzykrotnie brali udział w Mistrzostwach Świata, w 1958 roku doszli nawet do ćwierćfinału. Nie ulega wątpliwości, że hardzi piłkarze Michaela O’Neilla zrobią wszystko, by w pierwszym spotkaniu na Euro wypaść jak najlepiej. Powszechnie wiadomo, że nie dysponują futbolowymi wirtuozami, ale mają w kadrze kilku wartościowych zawodników.

Największą gwiazdą w ich reprezentacji jest Jonny Evans z West Bromwich Albion, warto też zwrócić uwagę na pomocników: kapitana Stevena Davisa (Southampton) i Olivera Norwooda (Reading). W ataku skuteczny Kyle Lafferty (siedem goli w eliminacjach, na co dzień gra w Birmingham) może liczyć na wsparcie Jamiego Warda z Reading.

I pomyśleć, że w latach 2002-2004 ekipa Irlandii Północnej była typowym chłopcem do bicia, który podczas… 14 (!) kolejnych spotkań nie potrafił zdobyć gola. Tę passę przełamał dopiero snajper wyborowy, David Healy. Największym piłkarzem w historii Irlandii Północnej jest oczywiście George Best, który na mundialu nigdy jednak nie zagrał. W latach 80-tych prym w kadrze ekipy z Ulsteru wiedli bramkarz Pat Jennings i pomocnik Martin O’Neill, a nie tak dawno głośno było o Neillu Lennonie, rudowłosym kapitanie Celtiku z Glasgow.

Dwa łyki statystyki
Niedzielne starcie będzie dziesiątym meczem w historii kontaktów między obiema reprezentacjami. Bilans jest korzystny dla naszych rywali: 4 zwycięstwa – 2 remisy – 3 porażki. Gole: 13-13. Trzy razy wygrali z nami w meczach o punkty, my triumfowaliśmy tylko dwa razy. Szczegóły:

Mecz nr 1 – Chorzów, 10.10.1962, el. ME
Polska – Irlandia Północna 0:2
(0:1)
Gole: Dougan 17., Humphries 54.
Polska: E. Szymkowiak – Szczepański, Kawula, Oślizło, Budka – Brychczy, Blaut – Faber, Liberda, Gajda, Lentner.

Mecz nr 2 – Belfast, 28.11.1962, el. ME
Irlandia Północna – Polska 2:0
(1:0)
Gole: Crossan 9., Blingham 64.
Polska: E. Szymkowiak – Szczepański, Oślizło, Śpiewak – Nieroba, Grzegorczyk – Gałeczka, Brychczy, Wilczek, Lentner, Faber.

Mecz nr 3 – Belfast, 23.03.1988, towarzyski
Irlandia Północna – Polska 1:1
(1:1)

Gole: Wilson 2. – Dziekanowski 32.
Polska: Wandzik – Kubicki, Boniek, Łukasik, Wdowczyk – Tarasiewicz (46. Karaś), Komornicki (85. Cisek), Urban, Ziober (64. Araszkiewicz) – Kosecki, Dziekanowski.

Mecz nr 4 – Belfast, 05.02.1991, towarzyski
Irlandia Północna – Polska 3:1
(1:1)
Gole: Taggart 44., 82., Magilton 51.,k. – R. Warzycha 17.
Polska: Sidorczuk (46. Bako) – Kubicki, Szewczyk, Soczyński, Jegor (46. Moskal) – Warzycha, Nawrocki, Lesiak, Zejer – Cebula (46. Czachowski), Kraus (46. Dziubiński).

Mecz nr 5 – Limassol, 13.02.2002, towarzyski
Polska – Irlandia Północna 4:1
(2:1)
Gole: Kryszałowicz 6., 67., Kałużny 11., Marcin Żewłakow 70. – Lomas 18.
Polska: Majdan (90. Bledzewski) – Michał Żewłakow (61. Rząsa), J. Bąk, Wałdoch, Koźmiński – Iwan (46. Smolarek), Świerczewski (46. Zdebel), Kałużny (46. A. Bąk), Krzynówek – Kryszałowicz (82. J. Zieliński), Olisadebe (46. Marcin Żewłakow).

Mecz nr 6 – Belfast, 04.09.2004, el. MŚ
Irlandia Północna – Polska 0:3
(0:1)
Gole: Żurawski 4., Włodarczyk 38., Krzynówek 56.

Polska: Dudek – Michał Żewłakow, J. Bąk, Głowacki, Rząsa – Krzynówek (67. Gorawski), M. Lewandowski, Mila (74. Radomski), Zieńczuk – Żurawski (83. Kryszałowicz), Włodarczyk.

Mecz nr 7 – Warszawa, 30.03.2005, el. MŚ
Polska – Irlandia Północna 1:0
(0:0)
Gol: Żurawski 87.
Polska: Dudek – Baszczyński, J. Bąk, Kłos, Rząsa (63. Kiełbowicz) – Karwan (75. Rasiak), M. Szymkowiak, Kałużny (68. Mila), Krzynówek – Żurawski, Frankowski.

Mecz nr 8 – Belfast, 28.03.2009, el. MŚ
Irlandia Północna – Polska 3:2
(1:1)
Gole: Feeney 10., Evans 47., Michał Żewłakow 61.,sam. – Jeleń 27., Saganowski 90+1.

Polska: Boruc – Wasilewski, Michał Żewłakow (65. Bosacki), Dudka, Wawrzyniak – R. Lewandowski, M. Lewandowski, Bandrowski (60. Błaszczykowski), Roger, Krzynówek – Jeleń (71. Saganowski).

Mecz nr 9 – Chorzów, 05.09.2009, el. MŚ
Polska – Irlandia Północna 1:1
(0:1)
Gole: Hugues 80.,sam. – Lafferty 38.
Polska: Boruc – Golański, Dudka, Michał Żewłakow, Krzynówek – Błaszczykowski, M. Lewandowski, Murawski (61. R. Lewandowski), Roger, Obraniak (46. Smolarek) – Brożek.

Grzegorz Ziarkowski