Niedzielny mecz. Widzew Łódź – Górnik Zabrze 3:1

Łodzianie wygrali drugi mecz z rzędu i odskoczyli nieco od strefy spadkowej…

1. Po dwóch wiosennych zwycięstwach (po 3:1 z Piastem Gliwice i Koroną Kielce) zabrzanie usadowili się za ligową czołówką i dość zasadne są pytania, czy Górnik zamierza atakować europejskie puchary.

2. Tymczasem w Widzewie sytuacja uspokoiła się po wygranych (2:0) derbach Łodzi. Nie było to wielkie widowisko, ale czterokrotni mistrzowie Polski byli skuteczniejsi od lokalnego rywala.

3. Łodzianie rozpoczęli mecz od niecelnego uderzenia Hiszpana Frana Álvareza. Pomocnik Widzewa celował w okienko, ale kopnął nad bramką.

4. Po dziesięciu minutach w pole karne gości wpadł Bartłomiej Pawłowski i zagrał do Antoniego Klimka (na zdjęciu głównym), lecz młodzieżowiec Widzewa z ostrego kąta ustrzelił jedynie Daniela Bielicę.

5. W 24. minucie łodzianie ruszyli z błyskawiczną kontrą. Hiszpan Jordi Sánchez minął już Bielicę, ale jego strzał z ostrego kąta zdołał wybić na róg Niemiec Lawrence Ennali.

6. 1:0! Łodzianie dopięli swego. Po wrzutce z lewej strony Portugalczyka Fábio Nunesa piłkę zgrał Sánchez, a akcję celnym strzałem z powietrza w dalszy róg zakończył Klimek.

7. Po chwili Klimek popisał się pięknym technicznym strzałem z linii pola karnego, po którym gości uratowała poprzeczka. Obrońca Górnika wybił piłkę na róg…

8. 2:0! … i po dośrodkowaniu z kornera Nunesa trzeci Hiszpan w Widzewie, stoper Juan Ibiza, celnie strzelił z lewej strony pola karnego, powodując wybuch radości na stadionie przy Alei Piłsudskiego.

9. Goście też byli na boisku. W 40. minucie minimalnie niecelnie strzelał gwiazdor Górnika Lukas Podolski.

10. 2:1! Po rzucie rożnym bitym przez Japończyka Sōichirō Kōzukiego obrońcy Widzewa rozstąpili się w polu karnym niczym Morze Czerwone przed Mojżeszem. Skorzystał z tego Rafał Janicki i strzałem głową pokonał Rafała Gikiewicza.

11. Łodzianie próbowali odpowiedzieć, ale po akcji Sáncheza z Nunesem Portugalczyk minął się z piłką w polu karnym.

12. W 65. minucie Gikiewicz popisał się udaną interwencją po główce Podolskiego. Pod bramką łodzian było naprawdę gorąco.

13. Kwadrans później świetną okazję miał Pawłowski, lecz ze skraju pola karnego strzelił zbyt lekko i Bielica złapał piłkę niczym śniętą muchę.

14. Widzew trafił do siatki za sprawą młodego Dawida Tkacza, ale rezerwowy łodzian był na metrowym spalonym.

15. Strzelec gola dla Górnika nie dotrwał do końca meczu na boisku. Janicki skompletował dwie żółte kartki i w 89. minucie musiał zejść do szatni. Z wolnego, podyktowanego za faul Janickiego, minimalnie niecelnie nad poprzeczką strzelał Pawłowski.

16. W doliczonym czasie gry do pustej bramki nie trafił kolejny młodzieżowiec Widzewa, Kamil Cybulski.

17. 3:1! Widzew dopiął swego. Zabrzan efektownym strzałem w okolice okienka dobił po indywidualnej akcji Francuz Noah Diliberto.

25 lutego 2024, stadion Widzewa w Łodzi

22. kolejka PKO Ekstraklasy

Widzew Łódź – Górnik Zabrze 3:1 (2:0)

Gole: Klimek 30., Ibiza 34., Diliberto 90+3. – Janicki 51.

Widzew: Rafał Gikiewicz – Paweł Zieliński, Mateusz Żyro, Juan Ibiza, Luís Silva – Fran Álvarez, Dominik Kun (87. Noah Diliberto), Bartłomiej Pawłowski – Fábio Nunes (87. Kamil Cybulski), Jordi Sánchez (76. Imad Rondić), Antoni Klimek (66. Dawid Tkacz).

Górnik: Daniel Bielica – Boris Sekulić (46. Paweł Olkowski), Dominik Szala, Rafał Janicki, Michal Sipľak (74. Erik Janža) – Adrián Kaprálik, Damian Rasak (74. Filipe Nascimento), Dani Pacheco (46. Szymon Czyż), Lukas Podolski, Lawrence Ennali – Sebastian Musiolik (46. Sōichirō Kōzuki).

Żółte kartki: Zieliński / Janicki.

Czerwona kartka: Janicki (88.).

Sędziował: Daniel Stefański (Bydgoszcz).

Widzów: 17 367.

Grzegorz Ziarkowski

Foto: Martyna Kowalska, Kacper Prokopiak/www.widzew.com