Piątkowy mecz. ŁKS Łódź – Ruch Chorzów 2:0

ŁKS skończył 114 lat. Z tej okazji piłkarze z Alei Unii postarali się o trzy punkty.

1. Oba zespoły wywalczyły w tym sezonie po 12 oczek – ŁKS wygrał cztery mecze, a dwa przegrał, zaś chorzowianie po trzy razy wygrywali i remisowali.

2. Łodzianie na domowe zwycięstwo z Ruchem czekali już 27 lat.

3. Pierwszą groźną akcję wypracował beniaminek z Chorzowa. Po 150 sekundach gry, po zagraniu Tomasza Foszmańczyka z prawej strony, zablokowany został strzał Łukasza Janoszki, a poprawka Tomasza Swędrowskiego była niecelna.

4. Po chwili groźnie zrobiło się pod bramką gości. Po zagraniu Kongijczyka z belgijskim paszportem, Nelsona Balongo, obok bramki uderzał Hiszpan Pirulo.

5. W 11. minucie z rzutu wolnego znów uderzał Pirulo, lecz trafił w mur. Mecz był toczony w naprawdę szybkim tempie.

5. Pierwszy kwadrans Ruch zakończył kornerem, po którym z bliska w piłkę nie trafił Filip Nawrocki.

6. W drugim kwadransie nie było groźnych sytuacji – niecelnie główkował Balongo, zaś główka Hiszpana Nacho Monsalve padła łupem bramkarza Ruchu, Jakuba Bieleckiego.

7. 1:0! Piłkę w środku pola wywalczył Mieszko Lorenc (na zdjęciu) i zagrał ją do Dawida Korta. Rozgrywający ŁKS-u błysnął prostopadłym podaniem do Pirulo. Hiszpan w szybkim tempie wyszedł sam na sam z bramkarzem i z zimną krwią wykorzystał sytuację.

8. Ruch potrzebował dobrych dziesięciu minut, by otrząsnąć się po stracie gola. Po indywidualnej akcji wzdłuż bramki zagrywał Daniel Szczepan, ale żaden z jego kolegów nie zamknął tego podania.

9. Pierwszy celny strzał po przerwie oddał z dobrych 30 metrów Kamil Dankowski. Bielecki jednak nie dał się zaskoczyć.

10. 2:0! Lorenc przebiegł z piłką kilkanaście metrów i nieatakowany przez gości uderzył z 20 metrów. Piłka odbiła się od nogi Nawrockiego i wpadła w dalszy róg bramki Ruchu.

11. W 53. minucie po akcji Janoszki w ostatniej chwili łodzian przytomną interwencją uratował Oskar Koprowski.

12. Po godzinie gry akcja Remigiusza Szywacza i Szczepana zaowocowała uderzeniem Foszmańczyka, po którym obrońca ŁKS-u wybił piłkę z linii bramkowej. Futbolówka ostatecznie trafiła do Janoszki, lecz ten nie trafił w bramkę.

13. W 78. minucie Dawid Arndt dalekim wyrzutem uruchomił rezerwowego Kelechukwu Ibe-Tortiego. „Kelly” doszedł do sytuacji sam na sam z Bieleckim i w decydującym momencie trafił wprost w bramkarza Ruchu.

14. Pięć minut później Arndt uratował ŁKS po mocnym uderzeniu Szywacza.

15. W doliczonym czasie gry Kelechukwu znalazł się w polu karnym i celował w dalszy róg. Pomylił się o milimetry.

16. Podopieczni Kazimierza Moskala zgarnęli trzy punkty w 114. rocznicę powstania klubu.

19 sierpnia 2022, stadion im. Władysława Króla w Łodzi

7. kolejka Fortuna I ligi

ŁKS Łódź – Ruch Chorzów 2:0 (1:0)

Gole: Pirulo 35., Lorenc 48.

ŁKS: Dawid Arndt – Kamil Dankowski, Maciej Dąbrowski, Nacho Monsalve, Oskar Koprowski – Pirulo (73. Piotr Janczukowicz), Mieszko Lorenc (82. Jan Kuźma), Mateusz Kowalczyk (63. Kelechukwu Ibe-Torti), Dawid Kort (73. Władysław Ochronczuk), Bartosz Biel (63. Michał Trąbka) – Nelson Balongo.

Ruch: Jakub Bielecki – Konrad Kasolik, Filip Nawrocki, Remigiusz Szywacz – Kacper Michalski (63. Łukasz Moneta), Jakub Piątek, Tomasz Swędrowski (62. Jakub Witek), Łukasz Janoszka (75. Mikołaj Kwietniewski), Tomasz Foszmańczyk (63. Artur Pląskowski), Tomasz Wójtowicz (85. Bartłomiej Barański) – Daniel Szczepan.

Żółta kartka: Kowalczyk.

Sędziował: Tomasz Musiał (Kraków).

Widzów: 8540.

Grzegorz Ziarkowski