Wczorajszy mecz. Lech Poznań – Legia Warszawa 1:1

Zamiast hitu był kit. Słabym widowiskiem uraczyli nas piłkarze obu drużyn.

1. Po raz drugi w historii na nowy stadion Lecha wyprzedano wszystkie bilety. Pierwszy raz na mecz z Jagiellonią Białystok na stulecie klubu 19 marca tego roku.

2. W 5. minucie mocno na bramkę strzelił Radosław Murawski, lecz bramkarz Legii zdołał wybić piłkę na róg.

3. Chwilę później z rzutu wolnego przymierzył Portugalczyk João Amaral. Trafił w poprzeczkę.

4. W 14. minucie akcję Kosowianina Lirima Kastratiego zamykał Maciej Rosołek. Młodzieżowca z Warszawy zdołali zablokować poznańscy obrońcy.

5. 1:0! Równo po 30. minutach gry po dośrodkowaniu z rzutu wolnego głową na dalszy słupek piłkę zgrał Dawid Kownacki, a słowacki stoper Ľubomír Šatka zamknął akcję przytomnym strzałem w przeciwległy róg. Richard Strebinger nie miał szans.

6. 1:1! Dziesięć minut później wyrównujący gol dla Legii był dziełem Portugalczyków. Josué dośrodkował z rzutu wolnego spod linii bocznej, a Rafael Lopes wyskoczył wyżej niż reszta graczy w polu karnym i pięknym strzałem głową od poprzeczki umieścił piłkę w siatce.

7. Pierwsza połowa nie zachwyciła. Zaskoczyła zwłaszcza bramka dla Legii, którą mistrzowie Polski zdobyli bez wielkiego wysiłku.

8. Minutę po wznowieniu gry Strebinger dwukrotnie musiał interweniować – najpierw po mocnym strzale Szweda Mikaela Ishaka, a chwilę później głową omal nie zaskoczył go kolega z drużyny, Lindsay Rose.

9. „Kolejorz” ładnie operował piłką do pola karnego Legii. Gdy przychodziło do konkretów – decydującego podania lub strzału – jak spod ziemi przed poznaniakami wyrastali stołeczni defensorzy.

10. Na boisku polała się krew. Głowami zderzyli się Murawski z Patrykiem Sokołowskim.

11. Ekspert TVP Sport Marcin Żewłakow słusznie zauważył, że gospodarze niechętnie garnęli się do strzałów na bramkę. Legia też nie miała apetytu na drugiego gola.

12. W końcówce Ukrainiec Ihor Charatin nie trafił w piłkę, lecz w nogi rozpędzonego Adriela Ba Louy. Po analizie VAR sędzia Damian Sylwestrzak anulował żółtą kartkę i pokazał pomocnikowi Legii czerwony kartonik.

13. W doliczonym czasie gry z rzutu wolnego uderzał Gruzin Nika Kwekweskiri. Piłka minimalnie minęła bramkę Legii.

14. Piłkę meczową miał na nodze Portugalczyk Joel Pereira. Jego uderzenie zostało zablokowane przez Mateusza Wieteskę.

9 kwietnia 2022, Stadion Miejski w Poznaniu

28. kolejka PKO Ekstraklasy

Lech Poznań – Legia Warszawa 1:1 (1:1)

Gole: Šatka 30. – Lopes 40.

Lech: Mickey van der Hart – Tomasz Kędziora (79. Joel Perreira), Antonio Milić, Ľubomír Šatka, Pedro Rebocho – Dawid Kownacki, Radosław Murawski, Jesper Karlström (79. Nika Kwekweskiri), João Amaral (73. Adriel Ba Loua), Jakub Kamiński (79. Michał Skóraś) – Mikael Ishak (84. Filip Marchwiński).

Legia: Richard Strebinger – Mattias Johansson, Mateusz Wieteska, Lindsay Rose, Artur Jędrzejczyk – Jurgen Çelhaka (46. Patryk Sokołowski, 78. Ihor Charatin), Bartosz Slisz – Lirim Kastrati (57. Benjamin Verbič), Josué, Maciej Rosołek – Rafael Lopes (62. Tomáš Pekhart).

Żółte kartki: Ishak/Johansson, Slisz.

Czerwona kartka: Charatin (90+2.).

Sędziował: Damian Sylwestrzak (Wrocław).

Widzów: 39 225.

Grzegorz Ziarkowski