Wczorajszy mecz. Lech Poznań – SL Benfica 2:4
Hat-trick Urugwajczyka Darwina Núñeza pogrążył „Kolejorza”. Napastnika Benfiki oglądaliśmy w Polsce w ubiegłym roku, podczas mistrzostw świata U-20…
1. Był to pierwszy od pięciu lat mecz poznaniaków w fazie grupowej Ligi Europy.
2. Gospodarze nie pękali przed utytułowanymi Portugalczykami: dwukrotnie strzelał Jakub Moder – raz niecelnie, za drugim razem „na raty” interweniował grecki golkiper Odysséas Vlachodímos.
3. 0:1! Pizzi wykorzystał rzut karny, po zagraniu ręką w „szesnastce” Tomasza Dejewskiego.
4. 1:1! Nie minął kwadrans meczu, a świetnie z prawej strony ruszył Alan Czerwiński, wpadł w pole karne i idealnie wyłożył piłkę Mikaelowi Ishakowi. Szwedowi wręcz nie wypadało spudłować!
5. W 24. minucie z kornera zacentrował Dani Ramírez, a zamykający akcję Jakub Moder uderzył po koźle w poprzeczkę.

6. Lechici kilka razy ładnie wymieniali piłkę w polu karnym gości. Do pełni szczęścia brakowało im dokładnego ostatniego podania. Wielka Benfica nie raz i nie dwa musiała ratować się dość desperackim oddalaniem gry spod własnej bramki.
7. Gdy trzeba było, Dejewski do spółki z Serbem Đorđe Crnomarkoviciem bez ceregieli wybijali futbolówkę w trybuny.
8. 1:2! Lechici odpuścili krycie. Najpierw nikt nie przeszkadzał dośrodkowującemu z prawej strony Gilberto, potem strzelającemu głową Urugwajczykowi Darwinowi Núñezowi, który wyskoczył o pół metra wyżej niż stoperzy Lecha.
9. W 47. minucie goście nie trafili w stuprocentowej sytuacji – najpierw Núñez (przeszkodził Filip Bednarek), potem Niemiec Luca Waldschmidt (trafił w obrońcę).
10. 2:2! Po podaniu Pedro Tiby, z lewej strony strzelił Jakub Kamiński. Vlachodímos odbił piłkę, a Ishak z bliska głową wpakował ją do siatki.
11. 2:3! W 61. minucie Próbkę swoich umiejętności pokazał Núñez. Akcję na lewej stronie rozpoczął Hiszpan Álex Grimaldo, zagrał do środka do Évertona, a Brazylijczyk prostopadłym podaniem uruchomił Núñeza. Urugwajczyk jednym zwodem ograł Crnomarkovicia i z zimną krwią pokonał Bednarka.
12. Chwilę później Bednarek powstrzymał strzelającego z bliska Évertona.

13. W 74. minucie mocny strzał Modera sprzed pola karnego wybił z okienka Vlachodímos.
14. Benfica była zamknięta we własnym polu karnym. Kilka wrzutek z rzędu w pole karne nie przyniosło efektu.
15. W 77. minucie w pole karne gości wpadł Gruzin Nika Kaczarawa. Celował w dalszy róg, ale pomylił się o metr. Chwilę później Gruzin trafił w bramkę, ale piłkę odbił Vlachodímos.
16. Swojej bramki przeciwko rodakom szukał też Tiba. Najpierw uderzył zbyt lekko i bramkarz chwycił futbolówkę, po chwili jego uderzenie zablokował obrońca.
17. Bednarek też miał co robić. Najpierw wybił na róg strzał Brazylijczyka Pedrinho, potem zablokował uderzenie z bliska Évertona.
18. 2:4! W doliczonym czasie gry Rafa Silva poradził sobie z Crnomarkoviciem, a z bliska piłkę w siatce umieścił Núñez.
19. Lech na pewno nie wystraszył się utytułowanego rywala i wyglądał co najmniej przyzwoicie. Gościom niewątpliwie pomógł błysk Núñeza. W szeregach „Kolejorza” nikt nie miał „dnia konia”…
22 października 2020, Stadion Miejski w Poznaniu
1. kolejka Ligi Europy
Grupa D
Lech Poznań – SL Benfica 2:4 (1:2)
Gole: Ishak 15., 48. – Pizzi 9., k., Núñez 42., 61., 90+3.
Lech: Filip Bednarek – Alan Czerwiński, Tomasz Dejewski, Đorđe Crnomarković, Tymoteusz Puchacz (74. Wasyl Kraweć) – Michał Skóraś (90. Mohammad Awwad), Jakub Moder, Dani Ramírez (67. Karlo Muhar), Pedro Tiba, Jakub Kamiński (67. Filip Marchwiński) – Mikael Ishak (75. Nika Kaczarawa).
Benfica: Odysséas Vlachodímos – Gilberto, Jan Verthonghen, Nicolás Otamendi, Álex Grimaldo (66. Nuno Tavares) – Pizzi (46. Rafa Silva), Gabriel, Adel Taarabt (62. Julian Weigl) – Éverton (87. Jardel), Darwin Núñez, Luca Waldschmidt (62. Pedrinho).
Żółte kartki: Crnomarković, Muhar.
Sędziował: Nikola Dabanović (Czarnogóra).
Grzegorz Ziarkowski