Wczorajszy mecz. Szkocja – Polska 1:1

Pozytyw z tego meczu? Nie przegraliśmy.

1. Był to debiut Czesława Michniewicza w roli selekcjonera reprezentacji Polski.

2. W dotychczasowych 10 meczach ze Szkotami odnieśliśmy trzy zwycięstwa, padło pięć remisów i dwukrotnie przegraliśmy. Bilans goli: 14-13 dla Polski. Dobra wiadomość była taka, że w Glasgow jeszcze nie przegraliśmy. A ta zła to taka, że ostatnie zwycięstwo odnieśliśmy… 42 lata temu.

3. W barwach narodowych debiutował Szymon Żurkowski. Do pierwszego składu kadry po pięcioipółrocznej przerwie wrócił Bartosz Salamon.

4. Od 4 września ubiegłego roku Szkoci wygrali sześć kolejnych meczów w eliminacjach do katarskiego mundialu. Na koniec pokonali 2:0 kroczącą od zwycięstwa do zwycięstwa Danię.

5. W 10. minucie na ruszył do ataku Nathan Patterson. 20-latek z Evertonu minął naszych zawodników, na szczęście zabrakło mu siły na mocny, precyzyjny strzał.

6. Chwilę później po podaniu Żurkowskiego w polu karnym znalazł się Jakub Moder, lecz nie „dokręcił” piłki do bramki i skończyło się na strachu.

7. W 23. minucie po kornerze wywalczonym przez Arkadiusza Recę zamknęliśmy rywala we własnym polu karnym. Posłaliśmy w pole karne kilka dośrodkowań, wreszcie po wrzutce Grzegorza Krychowiaka głową chybił Salamon.

8. W środku pola źle zagrał Krychowiak. Piłkę przejął Ryan Christie, podciągnął kilkanaście metrów i huknął nad poprzeczką.

9. John McGinn zagrał świetną prostopadłą piłkę, Ché Adams mocno strzelił, a Łukasz Skorupski interweniował na raty.

10. Na boisku poślizgnął się Reca, czym otworzył drogę do bramki Pattersonowi. Na szczęście Skorupski znów był na posterunku.

11. W 44. minucie świetnie spisał się polski bramkarz, broniąc strzał Pattersona i poprawkę Billy’ego Gilmoura.

12. Dwie minuty po przerwie po podaniu Modera do piłki doszedł Krzysztof Piątek, lecz napastnik Fiorentiny nie trafił w bramkę.

13. W 57. minucie piłkę w środku pola stracił Krychowiak, Gilmour napędził akcję, a McGinn wyszedł sam na sam ze Skorupskim. Nasz bramkarz zahaczył pomocnika Aston Villi i gdyby Szkot się przewrócił, pewnie byłby rzut karny. McGinn do końca gonił za piłką, lecz jej nie dogonił.

14. W 65. minucie po przejęciu piłki przez Sebastiana Szymańskiego Piątek wpadł w pole karne, przełożył dwóch obrońców i strzelił obok bramkarza. Trafił w stojącego na linii bramkowej Glimoura. To powinien być gol.

15. 1:0! Po dośrodkowaniu z rzutu wolnego McGinna głową trafił Kieran Tierney. Polscy środkowi obrońcy dali się uprzedzić nie tylko zdobywcy gola, lecz także dwóm innym Szkotom.

16. Dążenia Polaków do strzelenia wyrównującej bramki wyglądały… No, właściwie nie wyglądały. Jakieś chaotyczne próby w ofensywie, bez większego sensu.
17. Przykro było patrzeć, jak w końcówce ganiamy za piłką rozgrywaną przez gospodarzy.

18. 1:1! W czwartej minucie doliczonego czasu gry Piątek pewnie wykorzystał rzut karny po faulu na nim samym. W pole karne podawał mu Adam Buksa.

24 marca 2022, Hampden Park w Glasgow

Mecz towarzyski

Szkocja – Polska 1:1 (0:0)

Gole: Tierney 68. – Piątek 90+4. (k.)

Szkocja: Craig Gordon – Scott McTominay, Grant Hanley, Kieran Tierney – Nathan Patterson (67. Stephen O’Donnell), Billy Gilmour (77. Kenny McLean), Callum McGregor (77. Ryan Jack), Greg Taylor (67. Aaron Hickey) – John McGinn, Ryan Christie (77. Stuart Armstrong) – Ché Adams (90. Jacob Brown).

Polska: Łukasz Skorupski – Bartosz Salamon (44. Krystian Bielik), Kamil Glik, Jan Bednarek (83. Adam Buksa) – Matty Cash, Grzegorz Krychowiak (60. Sebastian Szymański), Szymon Żurkowski, Arkadiusz Reca – Jakub Moder, Piotr Zieliński (72. Kamil Grosicki) – Arkadiusz Milik (26. Krzysztof Piątek).

Żółte kartki: Reca.

Sędziował: Robert Hennessy (Irlandia).

Widzów: 39 090.

Grzegorz Ziarkowski